Miejsce gali:
Miami, FL
Data i godzina:
24.08.2015 20:00
1#Segment
W ringu
Saviors Of New World
1#Match
Triple Threat Match
John Cena vs. Kane vs. Brock Lesnar
2#Match
Normal Match
Haris James vs. Dean Ambrose
3#Match
Anarchy Match
#Te-Lie-Vision Championship
Daniel Bryan vs. Kofi Kingston
2#Segment
W ringu
Prince Devitt
4#Match
Hardcore Match
Bram vs. Suicide
5#Match
Steel Cage Match
Seth Rollins vs. Collins
Panie i panowie witam na kolejnym epizodzie Monday Night Warfare! Znajdujemy się dziś w Miami na Florydzie. Arena wypełniona po brzegi! Na dzisiejsze show federacja przygotowała naprawdę wiele... Galę otworzą Zbawcy Nowego Świata, którzy mają coś do przekazania wszystkim fanom. Następnie zobaczymy 3-Way Match pomiędzy Johnem Ceną, Kanem i Brockiem Lesnarem. Tuż potem będziemy świadkami walki Harisa Jamesa z Deanem Ambrosem. Dojdzie również do Anarchy Matchu o pas Te-Lie-Vision! Będzie to rematch pomiędzy Kofim Kingstonem, a Danielem Bryanem. Swoją obecność potwierdził również Prince Devitt. Po segmencie Balora nastąpi Hardcore Match z udziałem Brama i Suicide'a. W Main Evencie natomiast zobaczymy Setha Rollinsa i świeżo upieczonego WES World Championa - Collinsa! Rozpoczynajmy zatem galę!
1#Segment
W ringu
Saviors Of New World
(Czas do 20:12 --> 10 minut)
Witamy na Monday Night Warfare!
Dzisiejszą galę zaczynamy od pojawienia się Zbawców Nowego Świata, którzy stoją już w ringu. Nowy mistrz TLV - Kofi Kingston oraz dwaj pozostali członkowie SoNW, czyli Seth Rollins oraz Suicide. Mikrofon ma ten ostatni i zaczyna przemowę:
"Potęga....Tym mieliśmy się stać....Potęgą....Nie jesteśmy nią....Zawiodłem....Ponownie zawiodłem swoich braci....Czy wiecie, jak to jest zawieść najbliższe dla was osoby? Ja wiem. I dlatego też muszę zadośćuczynić."*Samobójca podchodzi do Kofi'ego, następnie go przytula oraz prosi o wybaczenie, nie robi jednak tego wobec Rollins'a, który nieco się tym zaniepokoił*
"Nie jestem wstanie opisać co teraz czuję. Jednak odnosząc się do mistrzostwa zdobytego przez Collins'a....Nie, nie potrafię się wypowiedzieć na ten temat. Zawaliłem po całości. Czy mam zamiar ponownie stanąć w walce o ten tytuł? Nie mam bladego pojęcia. Jest to jedna z niewielu rzeczy, na które nie mam obecnie wpływu. Collins'ie bądź sobie mistrzem tak długo jak tylko chcesz, lecz miej na uwadze, że póki żyję to nie możesz spać spokojnie. Mimo tego, że ja zawiodłem, to jednak Zbawcom udało się odnieść sukces. Mój brat Kofi Kingston wygrał wojnę i teraz dzierży prestiż, o którym niektórzy mogą zapomnieć... "*Seth wtrąca się w wypowiedź Jedynego Proroka*
"Chwila chwila. Co to ma znaczyć? Czemu mnie ign...."*Sui nie dał dojść Seth'owi do słowa*
"TO TY JESZCZE ŚMIESZ NAZYWAĆ SIĘ CZŁONKIEM TEJ RODZINY? Co Ty tu właściwie robisz? Mieliśmy wypełnić proroctwo. Ale Ty chyba tego nie pojąłeś naszej ideologii. To my mieliśmy wygrać tamtą walkę. To jeden z nas miał teraz panować w tej organizacji. Mieliśmy być dla siebie pomocną ręką. A Ty?....Brak mi słów mój drogi....Brak słów."
"Ale czekaj, daj mi wytłumaczyć...."
"Tu nie ma nic, co wymagałoby tłumaczenia. Opuść ten ring....Opuść mój ring....Idź.....I nigdy nie wracaj...."
Po usłyszeniu tych słów, Seth mocno się zaniepokoił, następnie spojrzał na Kofi'ego, jakby szukał u niego pomocy w trudnej chwili, jednak jej nie znalazł. Wreszcie zdecydował się by opuścić ring dobrowolnie. Czy to koniec Seth'a Rollins'a w SoNW?...
Czyżby SONW rozpadało się od wewnątrz? Seth Rollins został wyrzucony przez Suicide'a z drużyny... Miejmy nadzieję, że tylko jego spotkała taka przykra historia.
Rozpocznijmy zatem pierwszą walkę dzisiejszej gali, jaką jest...
1#Match
3-Way Match
John Cena vs. Kane vs. Brock Lesnar
(Czas do 20:17 --> 10 minut)
Czaaas by rozpocząć show! A rozpoczniemy go od wyśmienitego Triple Threatu, pomiędzy debiutującym Johnem Ceną, Brociem Lesnarem, oraz Kanem! Jako pierwszy do ringu zmierza Brock, zaraz po nim Kane, a na końcu... Joooohn Ceeeena! Rozbrzmiewa ”Word Life”, a na rampe wchodzi sam debiutant. Wykonuje swój tradycyjny taunt, wcześniej machając do buczącej publiczności, następnie rusza biegiem , wślizguje się do ringu i po raz kolejny tauntuje, spoglądając z szyderczym uśmiechem na swych przeciwników. Sędzia, w tradycyjnie biało-czarnym stroju, sprawdza jeszcze kilka rzeczy przy ringu, oraz zawodnikach, po czym słyszymy charakterystyczne trzy uderzenia czyli...
Gong!
Brock oraz Kane natychmiastowo ruszają na siebie, natomiast Cena jak gdyby nigdy nic stoi sobie w narożniku, gdy tamci wkraczają w walke na silne ciosy pięści. Po chwili Czerwona Maszyna zostaje wysłana w podróż poza ring, natomiast John postanowił ruszyć do ataku, co spotkało się z nie lada heatem. Brock zostaje powalony potężnym Clotheslinem. Lesnar oczywiście podnosi się zaraz po ciosie, lecz od razu inkasuje FU! John przechodzi do pinu, lecz oczywiście interweniuje Kane, uderzając obiema rękami w plecy Ceny. Czerwona Maszyna, podejmuje próbe uderzenia przeciwnika swoim potężnym prawym, jednakże Doctor blokuje cios lewą ręką, po czym sam przechodzi do całej serii prawych. W taki sposób, Kane został sprowadzony w narożnika. John zaczął wbijać się swym barkiem w brzuch przeciwnika. Brock, który zdążył już dojść do siebie po akcji kończącej Ceny, jednakże został zbyty szybkim Shoulder Tackle, sekunde później, owa akcja została powtórzona. Chwile później, zobaczyliśmy Double Rotation Protobomb. Z szerokim uśmiechem, przeszedł nad głowe oponenta. Od razu zobaczyliśmy ”You Can’t See Me” w jego wykonaniu i... Five Knuckle Shuffle! Przystaje obok niego, czy będziemy mieli drugie FU? Jednak nie, Kane przerywa serię akcji potężnym podbródkowym, który powala Cene na ziemie. Brock odpłaca mu się za pomoc, potężnym F5! Po chwili, zmienia cel na debiutanta, próba German Suplexu, jednakże Doctor of Thuganomics uwalnia się z uścisku Bestii Low Blowem, na wszelki wypadek gdy sędzia nie widział. Do ataku ruszył Kane, lecz Cena przeskoczył nad nim lądując na bardziej dolnej części pleców Czerwonego Potwora. Sunset Flip Powerbomb zaaplikowany, z niesamowitym impetem! Uwaga Ceny natychmiast zwróciła się w strone opartego w narożniku Brocka. Przypuścił w jego szarże, wbijając go w narożnik Clotheslinem. Dołożył do niego całą serie dodatkowych, a gdy ten wypadł z cornera, wskoczył na drugą line i zaaplikował Springboard Stunner! 
Nadszedł czas na Kane’a, który zostaje posłany poza ring. The Doctor of Thuganomics, zaraz przypuszcza szarże, wykonując Spear i przebijając się wraz z Wielką Czerwoną Maszyną, przez barykade! Barykade rozbita w pył, Brock zdążył się już pozbierać i rusza z ofensywą, wprost na osłabionego Johna. Kolanami rodem z UFC, odprowadza go z powrotem do kwadratowego pierścienia. Od razu rusza do ataku i mamy German Suplex! Cena spogląda na stojącego w narożniku sędziego, po czym popycha wprost na niego Lesnara, nokautjąc sędziego! Widocznie John nie chce ryzykować, Brock odwraca się wprost na Low Blow! Felix sprowadza go do krawędzi ringu... potężne DDT! OMG! Bestia ogłuszona na podłodze, a tu już Kane rusza do ataku, lecz zostaje zbyty kopnięciem w krocze! Owija ręce wokół brzucha Kane’a, po czym rusza wraz z nim wprost na metalowe schodki. Spogląda na jeszcze ogłuszonego Brocka, który już powoli wstaje z twardej podłogi, po czym zagrzewa go do szarży. Lesnar nie każe mu czekać, natychmiastowo za pomocą schodków, próbuje zaatakować kolanem z lotu, lecz trafia tylko w barykade! Cena w ostatniej chwili usunął się z pola rażenia. Lekko osłabioną Bestie, umieszcza w pierścieniu, po czym sam wskakuje na narożnik. Brock podniósł się już na nogi, ale nadal jest pochylony, jakby miał problemy z bólem, w okolicy żeber. W tej samej chwili, John zeskakuje wprost na Lesnara, aplikując Leg Drop wprost w kark oponenta! Do ataku rusza i tak już obolały Kane. Johnowi udaje się jednakże zagiąć ręke przeciwnika i powalić go na ziemie. STFU, STFU! Czy Kane odklepie?! Czy Wielki Czerwony Potwór odklepie?! Nie! Brock przerywa dźwignie, Cena wyniesiony pod firmową akcje, znaną pod imieniem F5, ale zeskakuje z barków oponenta i sam wynosi go na swoje! FU! Pin! 1...2...3! To koniec, Cena pokonuje dwóch przeciwników w debiucie! 
Czaaas by rozpocząć show! A rozpoczniemy go od wyśmienitego Triple Threatu, pomiędzy debiutującym Johnem Ceną, Brociem Lesnarem, oraz Kanem! Jako pierwszy do ringu zmierza Brock, zaraz po nim Kane, a na końcu... Joooohn Ceeeena! Rozbrzmiewa ”Word Life”, a na rampe wchodzi sam debiutant. Wykonuje swój tradycyjny taunt, wcześniej machając do buczącej publiczności, następnie rusza biegiem , wślizguje się do ringu i po raz kolejny tauntuje, spoglądając z szyderczym uśmiechem na swych przeciwników. Sędzia, w tradycyjnie biało-czarnym stroju, sprawdza jeszcze kilka rzeczy przy ringu, oraz zawodnikach, po czym słyszymy charakterystyczne trzy uderzenia czyli...
Gong!
Brock oraz Kane natychmiastowo ruszają na siebie, natomiast Cena jak gdyby nigdy nic stoi sobie w narożniku, gdy tamci wkraczają w walke na silne ciosy pięści. Po chwili Czerwona Maszyna zostaje wysłana w podróż poza ring, natomiast John postanowił ruszyć do ataku, co spotkało się z nie lada heatem. Brock zostaje powalony potężnym Clotheslinem. Lesnar oczywiście podnosi się zaraz po ciosie, lecz od razu inkasuje FU! John przechodzi do pinu, lecz oczywiście interweniuje Kane, uderzając obiema rękami w plecy Ceny. Czerwona Maszyna, podejmuje próbe uderzenia przeciwnika swoim potężnym prawym, jednakże Doctor blokuje cios lewą ręką, po czym sam przechodzi do całej serii prawych. W taki sposób, Kane został sprowadzony w narożnika. John zaczął wbijać się swym barkiem w brzuch przeciwnika. Brock, który zdążył już dojść do siebie po akcji kończącej Ceny, jednakże został zbyty szybkim Shoulder Tackle, sekunde później, owa akcja została powtórzona. Chwile później, zobaczyliśmy Double Rotation Protobomb. Z szerokim uśmiechem, przeszedł nad głowe oponenta. Od razu zobaczyliśmy ”You Can’t See Me” w jego wykonaniu i... Five Knuckle Shuffle! Przystaje obok niego, czy będziemy mieli drugie FU? Jednak nie, Kane przerywa serię akcji potężnym podbródkowym, który powala Cene na ziemie. Brock odpłaca mu się za pomoc, potężnym F5! Po chwili, zmienia cel na debiutanta, próba German Suplexu, jednakże Doctor of Thuganomics uwalnia się z uścisku Bestii Low Blowem, na wszelki wypadek gdy sędzia nie widział. Do ataku ruszył Kane, lecz Cena przeskoczył nad nim lądując na bardziej dolnej części pleców Czerwonego Potwora. Sunset Flip Powerbomb zaaplikowany, z niesamowitym impetem! Uwaga Ceny natychmiast zwróciła się w strone opartego w narożniku Brocka. Przypuścił w jego szarże, wbijając go w narożnik Clotheslinem. Dołożył do niego całą serie dodatkowych, a gdy ten wypadł z cornera, wskoczył na drugą line i zaaplikował Springboard Stunner!
Nadszedł czas na Kane’a, który zostaje posłany poza ring. The Doctor of Thuganomics, zaraz przypuszcza szarże, wykonując Spear i przebijając się wraz z Wielką Czerwoną Maszyną, przez barykade! Barykade rozbita w pył, Brock zdążył się już pozbierać i rusza z ofensywą, wprost na osłabionego Johna. Kolanami rodem z UFC, odprowadza go z powrotem do kwadratowego pierścienia. Od razu rusza do ataku i mamy German Suplex! Cena spogląda na stojącego w narożniku sędziego, po czym popycha wprost na niego Lesnara, nokautjąc sędziego! Widocznie John nie chce ryzykować, Brock odwraca się wprost na Low Blow! Felix sprowadza go do krawędzi ringu... potężne DDT! OMG! Bestia ogłuszona na podłodze, a tu już Kane rusza do ataku, lecz zostaje zbyty kopnięciem w krocze! Owija ręce wokół brzucha Kane’a, po czym rusza wraz z nim wprost na metalowe schodki. Spogląda na jeszcze ogłuszonego Brocka, który już powoli wstaje z twardej podłogi, po czym zagrzewa go do szarży. Lesnar nie każe mu czekać, natychmiastowo za pomocą schodków, próbuje zaatakować kolanem z lotu, lecz trafia tylko w barykade! Cena w ostatniej chwili usunął się z pola rażenia. Lekko osłabioną Bestie, umieszcza w pierścieniu, po czym sam wskakuje na narożnik. Brock podniósł się już na nogi, ale nadal jest pochylony, jakby miał problemy z bólem, w okolicy żeber. W tej samej chwili, John zeskakuje wprost na Lesnara, aplikując Leg Drop wprost w kark oponenta! Do ataku rusza i tak już obolały Kane. Johnowi udaje się jednakże zagiąć ręke przeciwnika i powalić go na ziemie. STFU, STFU! Czy Kane odklepie?! Czy Wielki Czerwony Potwór odklepie?! Nie! Brock przerywa dźwignie, Cena wyniesiony pod firmową akcje, znaną pod imieniem F5, ale zeskakuje z barków oponenta i sam wynosi go na swoje! FU! Pin! 1...2...3! To koniec, Cena pokonuje dwóch przeciwników w debiucie!
John Cena odnosi swoją pierwszą wygraną w debiutanckiej walce! Nie byłoby w tym nic niesamowitego, gdyby nie fakt, że wygrał 3-Way Match nie mając zbytniego doświadczenia.
Przejdźmy zatem do kolejnej walki...
2#Match
Normal Match
Haris James vs. Dean Ambrose
(Czas do 20:28 --> 10 minut)
Oto kolejna walka dzisiejszej gali, zmierzą się w niej Haris James oraz jego rywal Dean Ambrose. Ostatnimi czasy dla Amerykanina układa się średnio, zaś jego rywalowi idzie wprost doskonale, lecz obydwaj zmierzą się dziś w walce na normalnych zasadach.
(wężownia i wejście Dean'a)
Na całej sali zgasło światło, jedynie na titantronie pojawił się jeden jasny punkt, z głośników wydobyła się niepojąca muzyka.
Mniej więcej po upływie czterech minut światło znów się zapaliło. Oparty o narożnik, w ringu znajdował się już odziany w czerwoną maskę oraz czarny kombinezon wysłannik piekieł, Slascher. Jego czarna dusza doskonale wiedziała jak należy pozbyć się rywala, należy odciąć mu wszelkie drogi ucieczki oraz pozbawić wszelkiej nadziei, należy złamać go psychicznie. Gong rozbrzmiał dając sygnał do rozpoczęcia tego starcia. Kierowany rozkazami jedynie chęcią mordu, Haris bez namysłu rzucił się na rywala, ten zaskoczony ugiął się pod ciężarem lawiny ciosów. Lunatyk nie zaprzestawał kanonady ataku, podniósł swojego oponenta wyprowadzając Short-Arm Clothesline. Natychmiast przystąpił do pinu, jednak sędzia nie zdążył nawet rozpocząć odliczania. Zniesmaczony ta sytuacją 666 Boy obserwuje jak niemający innego pomysłu Dean czołga się w stronę lin, postanawia to wykorzystać, łapie swojego rywala za nogi, jednak ten jimś cudem trafia zamaskowanego zawodnika noga w twarz. Haris zaskoczony takim obrotem sprawy cofa się w tył, jednak nie ma zamiaru pozwolić aby jakiś pierwszy z brzegu psychol pokonał jego, wysłannika ciemnej strony mocy. Jednak dał się zaskoczyć i to Ambrose wyprowadza kopniak w jego kolano, po którym następuje DDT[. Położony tym ciosem na matę Mr.3 stracił kontakt z ziemskim wymiarem, co natychmiast wykorzystał jego rywal wykonując na nim Elbow Drop. The Joker
natychmiast przypiął. 1..2...Jednak James zdołał poderwać barki. Ta sytuacja wyraźnie nie spodobała się jego oprawcy, Moxley zapiął Boston Crab dla zamaskowanego Kanadyjczyka. Haris błyskawicznie otrzeźwiał, zaczął czołgać się w stronę lin, udało się mu przez co sędzia nakazał przerwanie dźwigni. Nieco obolały Slascher wyczołgał się na apron, następnie staną na nim. Dean jak dziki wystartował do ataku, jednak zainkasował Roundhouse Kick. Dean łapiąc się za głowę zrobił kilka kroków w tył co natychmiast wykorzystał, wskoczył na górną linę wyprowadzając Spiringboard Dropkick. Lecz nagle światła zgasły na ułamek sekundy, w tym czasie na rampie pojawił się on Słoń trzymając w ręku siekierę, spokojnie zszedł ze stołu zajmując miejsce obok przestraszonych komentatorów. 666 Boy, widząc swojego managera z większym zapałem zabrał się do walki, popatrzył na swojego rywala który już wstał z maty, Haris nie czekając wyprowadził Spinning Heel Kick. Bez czekania Lunatyk wypchną rywala w narożnik, wskoczył na równoległy corner, po czym wyprowadził Tokarev, Mr.3, któremu najwyraźniej pasował taki obrót spraw zapiął swojemu przeciwnikowi Figure 4 Leglock, Ambrose szarpał się próbując wyjść z jakże trudnego położenia, w pewnym momencie odwrócił się na brzuch przez co James musiał odpuścić. Slascher szybko się pozbierał, przybrał postawę gotowości do kolejnego ataku, gdy tylko jego przeciwnik znajdował się z nim twarzą w twarz, pewnym ruchem James wyprowadził Rolling Elbow. The Joker phnięty tym atakiem na liny nawet nie zorientował się kiedy kolejny cios zapoznał się z jego ciałem, Running Big Boot który zręcznym ruchem wyprowadził Mr.3. Dean wyleciał poza liny nie do końca wiedząc co się dzieje, zaś stojący w ringu Haris doskonale wiedział co teraz nastąpi, nie zwarzając na konsekfwncie, Lunatyk wyprowadził Top Con Giro. Obydwaj zawodnicy leżeli na podłodze poza ringiem, jednak to James szybciej wstał na nogi. Nagle Słoń powstał z krzesła obok komentatorów, wskoczył na krawędź ringu, po czym rozpoczął kłótnie z sędzią. Korzystając z chwili zamieszania, Slasher wyciągną z pod ringu krzesło którym natychmiast zaczął okładać leżącego rywala, jednak sędzia nie widział tego. Słoń, widząc jak jego podopieczny poradził sobie z rywalem natychmiast zaprzestał rozmowy z arbitrem, jego klient zaś wepchną swojego oponenta z powrotem do ringu. Jednak Mr.3 bynajmniej nie ma zamiaru jeszcze kończyć tej batalii, wskakuje na trzecią linę wyprowadzając Driving Duble Foot Stomp, 666 Boy już wyraźnie zmęczony po tym ataku postanawia zakończyć tę walkę. Podnosi swojego przeciwnika łapiąc go za nogę po czym wykonuje Fire Stone Breaker, jego mroczna dusza postanawia wyjść na wolność, Haris zapina Black Soul w centrum ringu, przez co jego przeciwnik musi odklepać. Widząc zwycięstwo swojego podopiecznego, Słoń wchodzi do ringu, chwyta obolałego Dean'a wykonując na nim Heat. Po tym geście obydwaj mężczyźni wychodzą z ringu kierując się na zaplecze, nie zważają na gwizdy fanów ponieważ liczy się jedynie zwycięstwo.
Oto kolejna walka dzisiejszej gali, zmierzą się w niej Haris James oraz jego rywal Dean Ambrose. Ostatnimi czasy dla Amerykanina układa się średnio, zaś jego rywalowi idzie wprost doskonale, lecz obydwaj zmierzą się dziś w walce na normalnych zasadach.
(wężownia i wejście Dean'a)
Na całej sali zgasło światło, jedynie na titantronie pojawił się jeden jasny punkt, z głośników wydobyła się niepojąca muzyka.
Mniej więcej po upływie czterech minut światło znów się zapaliło. Oparty o narożnik, w ringu znajdował się już odziany w czerwoną maskę oraz czarny kombinezon wysłannik piekieł, Slascher. Jego czarna dusza doskonale wiedziała jak należy pozbyć się rywala, należy odciąć mu wszelkie drogi ucieczki oraz pozbawić wszelkiej nadziei, należy złamać go psychicznie. Gong rozbrzmiał dając sygnał do rozpoczęcia tego starcia. Kierowany rozkazami jedynie chęcią mordu, Haris bez namysłu rzucił się na rywala, ten zaskoczony ugiął się pod ciężarem lawiny ciosów. Lunatyk nie zaprzestawał kanonady ataku, podniósł swojego oponenta wyprowadzając Short-Arm Clothesline. Natychmiast przystąpił do pinu, jednak sędzia nie zdążył nawet rozpocząć odliczania. Zniesmaczony ta sytuacją 666 Boy obserwuje jak niemający innego pomysłu Dean czołga się w stronę lin, postanawia to wykorzystać, łapie swojego rywala za nogi, jednak ten jimś cudem trafia zamaskowanego zawodnika noga w twarz. Haris zaskoczony takim obrotem sprawy cofa się w tył, jednak nie ma zamiaru pozwolić aby jakiś pierwszy z brzegu psychol pokonał jego, wysłannika ciemnej strony mocy. Jednak dał się zaskoczyć i to Ambrose wyprowadza kopniak w jego kolano, po którym następuje DDT[. Położony tym ciosem na matę Mr.3 stracił kontakt z ziemskim wymiarem, co natychmiast wykorzystał jego rywal wykonując na nim Elbow Drop. The Joker
natychmiast przypiął. 1..2...Jednak James zdołał poderwać barki. Ta sytuacja wyraźnie nie spodobała się jego oprawcy, Moxley zapiął Boston Crab dla zamaskowanego Kanadyjczyka. Haris błyskawicznie otrzeźwiał, zaczął czołgać się w stronę lin, udało się mu przez co sędzia nakazał przerwanie dźwigni. Nieco obolały Slascher wyczołgał się na apron, następnie staną na nim. Dean jak dziki wystartował do ataku, jednak zainkasował Roundhouse Kick. Dean łapiąc się za głowę zrobił kilka kroków w tył co natychmiast wykorzystał, wskoczył na górną linę wyprowadzając Spiringboard Dropkick. Lecz nagle światła zgasły na ułamek sekundy, w tym czasie na rampie pojawił się on Słoń trzymając w ręku siekierę, spokojnie zszedł ze stołu zajmując miejsce obok przestraszonych komentatorów. 666 Boy, widząc swojego managera z większym zapałem zabrał się do walki, popatrzył na swojego rywala który już wstał z maty, Haris nie czekając wyprowadził Spinning Heel Kick. Bez czekania Lunatyk wypchną rywala w narożnik, wskoczył na równoległy corner, po czym wyprowadził Tokarev, Mr.3, któremu najwyraźniej pasował taki obrót spraw zapiął swojemu przeciwnikowi Figure 4 Leglock, Ambrose szarpał się próbując wyjść z jakże trudnego położenia, w pewnym momencie odwrócił się na brzuch przez co James musiał odpuścić. Slascher szybko się pozbierał, przybrał postawę gotowości do kolejnego ataku, gdy tylko jego przeciwnik znajdował się z nim twarzą w twarz, pewnym ruchem James wyprowadził Rolling Elbow. The Joker phnięty tym atakiem na liny nawet nie zorientował się kiedy kolejny cios zapoznał się z jego ciałem, Running Big Boot który zręcznym ruchem wyprowadził Mr.3. Dean wyleciał poza liny nie do końca wiedząc co się dzieje, zaś stojący w ringu Haris doskonale wiedział co teraz nastąpi, nie zwarzając na konsekfwncie, Lunatyk wyprowadził Top Con Giro. Obydwaj zawodnicy leżeli na podłodze poza ringiem, jednak to James szybciej wstał na nogi. Nagle Słoń powstał z krzesła obok komentatorów, wskoczył na krawędź ringu, po czym rozpoczął kłótnie z sędzią. Korzystając z chwili zamieszania, Slasher wyciągną z pod ringu krzesło którym natychmiast zaczął okładać leżącego rywala, jednak sędzia nie widział tego. Słoń, widząc jak jego podopieczny poradził sobie z rywalem natychmiast zaprzestał rozmowy z arbitrem, jego klient zaś wepchną swojego oponenta z powrotem do ringu. Jednak Mr.3 bynajmniej nie ma zamiaru jeszcze kończyć tej batalii, wskakuje na trzecią linę wyprowadzając Driving Duble Foot Stomp, 666 Boy już wyraźnie zmęczony po tym ataku postanawia zakończyć tę walkę. Podnosi swojego przeciwnika łapiąc go za nogę po czym wykonuje Fire Stone Breaker, jego mroczna dusza postanawia wyjść na wolność, Haris zapina Black Soul w centrum ringu, przez co jego przeciwnik musi odklepać. Widząc zwycięstwo swojego podopiecznego, Słoń wchodzi do ringu, chwyta obolałego Dean'a wykonując na nim Heat. Po tym geście obydwaj mężczyźni wychodzą z ringu kierując się na zaplecze, nie zważają na gwizdy fanów ponieważ liczy się jedynie zwycięstwo.
Haris James odniósł kolejne zwycięstwo. Czyżby jego dobra passa znów powróciła?
A następną walką jest starcie o pas...
3#Match
Anarchy Match
#Te-Lie-Vision Championship
Daniel Bryan vs. Kofi Kingston
(Czas do 20:39 --> 10 minut)
(post Kingstona)
Czeka nas Anarchy Match czyli starcie w którym potrzebne do wygrania jest uderzenia rywala przed pinem! Nie czekajmy tylko zaczynajmy ten pojedynek o pas Te-Lie-Vision!
----Wejście Daniela Bryana----
Gdy Danielson jest już w ringu rozbrzmiewa Theme Song SoNW! Pojawia się Mistrz T-L-V Kofi Kingston! MA zamiar dziś ponownie pokonać Bryana udowadniając że na AoN wygrał słusznie! Nie czekajmy tylko zaczynajmy to starcie ponieważ obydwoje zawodnicy wyrażają gotowość do walki!
Gong!
Daniel wściekle rzuca się na Kofiego i kilka z punchy trafia w cel ale widać że Jamajczyk był na to przygotowany, wymyka się z objęć rywala, sam wymierzając karę za ten atak, przechodzi do serii kicków zaczynając od low kicków a powalając rywala dokłada kilka angry stompów! Kingston widzi że Bryan planuje teraz odpocząć więc szybko wymyka się z ringu, wyciągając spod niego krzesło! Czy już planuje koniec tego starcia? Chyba tak ale nic pewnego, wraca do ringu a tam czeka już na niego zdenerwowany Bryan jednak, jak nie przystało na mistrza ucieka od Bryana! Ten rusza w pogoń za nim, robiąc tak okrążenie jednak Kingston nagle zwalnia i wykonuje swój finiszer Overhead Kick! Pierwszy raz go używa! Rozpędzony Bryan nadziewa się na tą zasadzkę! Kofi nie pinuje tylko sięga pokrzepło uderza nim Bryana i dopiero teraz przypina 1..2..3! Kofi Kingston obrania swój pas w tej walce! Kto następny? Tego dowiemy się za niedługo!
Czeka nas Anarchy Match czyli starcie w którym potrzebne do wygrania jest uderzenia rywala przed pinem! Nie czekajmy tylko zaczynajmy ten pojedynek o pas Te-Lie-Vision!
----Wejście Daniela Bryana----
Gdy Danielson jest już w ringu rozbrzmiewa Theme Song SoNW! Pojawia się Mistrz T-L-V Kofi Kingston! MA zamiar dziś ponownie pokonać Bryana udowadniając że na AoN wygrał słusznie! Nie czekajmy tylko zaczynajmy to starcie ponieważ obydwoje zawodnicy wyrażają gotowość do walki!
Gong!
Daniel wściekle rzuca się na Kofiego i kilka z punchy trafia w cel ale widać że Jamajczyk był na to przygotowany, wymyka się z objęć rywala, sam wymierzając karę za ten atak, przechodzi do serii kicków zaczynając od low kicków a powalając rywala dokłada kilka angry stompów! Kingston widzi że Bryan planuje teraz odpocząć więc szybko wymyka się z ringu, wyciągając spod niego krzesło! Czy już planuje koniec tego starcia? Chyba tak ale nic pewnego, wraca do ringu a tam czeka już na niego zdenerwowany Bryan jednak, jak nie przystało na mistrza ucieka od Bryana! Ten rusza w pogoń za nim, robiąc tak okrążenie jednak Kingston nagle zwalnia i wykonuje swój finiszer Overhead Kick! Pierwszy raz go używa! Rozpędzony Bryan nadziewa się na tą zasadzkę! Kofi nie pinuje tylko sięga pokrzepło uderza nim Bryana i dopiero teraz przypina 1..2..3! Kofi Kingston obrania swój pas w tej walce! Kto następny? Tego dowiemy się za niedługo!
Kofi Kingston odnosi piorunujące zwycięstwo nad Danielem Bryanem i sukcesywnie broni pasa Te-Lie-Vision.
Powitajmy teraz Finna Balora, który ma nam coś do przekazania!
2#Segment
W ringu
Prince Devitt
(Czas do 20:50 --> 10 minut)
Na arenie wszystkie reflektory zmieniają swój czerwony, a na rampie pojawia się czarna postać, jest to prawdopodobnie Prince! Tak, ale spójrzmy na jego twarz! Spójrzmy na Finn'a! 
W tle, gra jego muzyka, a Devitt powoli kieruje się w stronę ringu, typowo przy swoim theme songu...
Po chwili, Balor jest już w ringu, co dziwne już z Mikrofonem, nie wiadomo kiedy go wziął, ale jakoś to zrobił, po chwili jednak odkłada mikrofon i wyjmuje parę rzeczy z pod ringu, Drabinę, Krzesła i Stół! Rozkłada najpierw krzesło, przed tym krzesłem kładzie stół, a na tym stole rozkłada drabinę, bierze mikrofon i wchodzi na tą drabinę! Po chwili rozglądania się wśród tłumu, zaczyna mówić
Prince: Witam was po dość długiej przerwie! *Wyraźne buczenie*, w ciągu tej przerwy dużo się działo, Grubas władał przez chwilą federacją... Kto do cholery dopuścił do tego, żeby Bray był mistrzem WES, a przede wszystkim posiadał mistrzostwo które ja stworzyłem! Mistrzostwo AH! Na szczęście nie ma go już w naszej federacji i bardzo dobrze, ale ja dalej rozglądam się za moim pasem, który stworzyłem i widzę Bram'a... Nie wiem kim jesteś, nawet może nie chce wiedzieć, ale okrzyknąłeś się królem Hardcore'u, nie wiedząc nawet co to hardcore, byłeś kiedyś w ringu ze śmiercią? Spójrz na prawdziwy hardcore! *Prince pokazuje zdjęcia, walk Śmierci w hardcore match, a zatrzymuje się na jego zdjęciu z płonącym kijem baseball'owym, który jest opleciony drutem kolczastym*. To jest prawdziwy hardcore! To, czego ty nigdy nie odważył byś się zrobić! Widzisz, mnie teraz tutaj na górze, bo zawsze kiedy ja jestem na górze, ty będziesz na dole! A kiedy, to ty będziesz na górze, ja będę za tobą, żeby od razu Ciebie zrzucić! Bo aktualnie to ty masz pas, który nie wiem czy powiedziałem, ale sam stworzyłem... *Buczenie*. I wkrótce sam go odbiorę! A tutaj masz mały trailer tego, co Cię czeka *Widzimy, zdjęcia kiedy Prince przewierca się wiertarką przez głowę Spazmbite*...
Po chwili na arenie panuje na chwilę ciemność, słyszymy ogromny hałas, ale kiedy światła się zapalają, cała konstrukcja znika, poza krzesełkiem, na którym siedzi chyba Bram, ale co to? On wybucha! Po chwili znów widzimy ciemność, a kiedy światło się ponownie zapala, nie ma w ringu już nic.
Prince mocno podgrzał atmosferę dzisiejszego Warfare! Nie mogę się doczekać tego, co ten Demon kombinuje.
Przejdźmy zatem do przedostatniej walki dzisiejszego wieczoru!
4#Match
Hardcore Match
Bram vs. Suicide
(Czas do 20:53 --> 10 minut)
...W ringu znajduje się już Bram, a wokół niego wszystkie rzeczy, które mogą zostać użyte w tym pojedynku. Sam mistrz Amerykańskiego Hardcore'u szykuje się do bójki, widać, że jest nakręcony. Po chwili jednak światła na arenie gasną! Dosłownie żaden reflektor na arenie nie wykonuje swej pracy. Po chwili zaczyna grać pieśń....
Po około pół minuty mroku, na ekranie pojawia się napis, napisany jakby piórem na papierze.Manere salvi fratrem meum
Czyżby to jakiś plan ze strony Zbawców Nowego Świata? Po chwili makabryczna pieśń przestaje grać, napis znika, a światło na arenie wraca do normalności. Okazuje się, że w ringu jest już tylko Bram. Każdy przedmiot znajdujący się wokół kwadratowego pierścienia zniknął, a sam mistrza AH klęczy na nogach oraz jest wpatrzony coś lub kogoś na stage'u....tą zjawą jest mnich, który ma na swym ramieniu Proteus'a - pupila Jedynego Proroka. Kruk po chwili zaczął krakać, a mnich wrócił za kulisy. Gdy ptak oraz istota pod strojem mnich wróciła zniknęli, Bram, który od dłuższej chwili wpatrywania się w to zajście, z przerażeniem jakby, ale też niesamowitą ciekawością ją kroczyć za tą zjawą. Po kilku sekundach Bram również zniknął w drodze za kulisy....To oznacza tylko jedno: Pojedynek się nie odbędzie....
*Jesteśmy w trakcie walki pomiędzy Samobójcą, a Bram'em!*
W pewnym momencie, kiedy Bram przejmuje inicjatywę i zamierza wykonać Piledriver, na stalowe krzesełka, światła reflektorów zmieniają się na kolor czerwony i wszystkie pokazują na trzymającego Suicide Bram'a! Słyszymy bicie serca, a to oznacza, że Demon jest w pobliżu! Rozbrzmiewa jego muzyka!
Po chwili z rampy zaczyna wydobywać się czerwony dym, a sam Demon pojawia się w niej! Bram nie ma pojęcia co się dzieje, ale w tym samym momencie Prorok, wydostaję się od Bram'a i wykonuje mu Low Blow, powalając na ziemie "Króla Hardcore'u", Suicide chce zakończyć tę walkę, za pomocą Suicide Solution. Po wykonaniu Firmowej akcji samobójcy, na arenie gaśnie światło, słyszymy dźwięk uderzania stali, prawdopodobnie krzesło poszło w ruch, po chwili widzimy Proroka poza ringiem, a w ringu Prince trzyma na swoich barkach Bram'a i wykonuje mu Shingata Prince's Throne! Mając tym samym na kolanach opleciony drut kolczasty! Po chwili Demon idzie, na chwile pod ring i wyjmuje z pod niego, Wiertarkę! Lecz Suicide wstaję i widać, że biegnie w stronę Finn'a, ten jednak jedynie popatrzył zawiedzionym wzrokiem na proroka, a następnie powalił go zakrwawionym od drutu kolanem i rozdarł nim kawałek maski Proroka! Po chwili światła znowu gasną, a walka jest kontynuowana
Cóż to przed chwilą się podziało?! Czyżby Bram miał jakiś większy związek ze Zbawcami Nowego Świata? Miejmy nadzieję, że na Ultrazine dowiemy się czegoś więcej.
Zbliżamy się do końca show, zatem pora na ostatnią walkę dzisiejszego wieczoru!
5#Match
Steel Cage Match
Seth Rollins vs. Collins
(Czas do 21:03 --> 10 minut)
Panie i panowie pora na ostatnią walkę dzisiejszego wieczoru! Już za chwilę w jednym ringu staną przeciwko sobie Seth Rollins i WES World Champion Collins. Powitajmy pierwszego z oponentów...
*** WEJŚCIE RYWALA ***
Seth Rollins jest już w ringu i wyczekuje swojego rywala. Po chwili świtała ciemnieją, czerwone i białe promienie rozprzestrzeniają się po arenie. Następnie rozbrzmiewa muzyka Polaka!
Polish Eagle zjawia się na stage'u... Powolnym krokiemm eksponując pas WES World Championship na swoim barku, zmierza w stronę kwadratowego pierścienia. Po chwili mistrz jest już w ringu. Obaj oponenci czekają w narożnikach. Stalowa klatka zostaje zatem opuszczona. Sędzia następnie daje rozkaz uderzenia w gong i walka się tym samym rozpoczyna!
Zawodnicy krążą po macie. Obaj chcą zaatakować, ale żaden z nich nie chce wychylać się jako pierwszy. W końcu postanawiają w tym samym czasie się złapać przez co dochodzi do clinchu. Ze zwarcia siłowego jako lepszy wychodzi Collins przechwytując rywala za głowę. Następnie sam odbił się od lin i uderzył Dropkick. Rollins wylądował w narożniku, więc Polak postanowił to wykorzystać i zaczął biec w stronę przeciwnika, który uniknął Orła i wyprowadził mu kilka uderzeń w głowę. Ostatni punch został jednakże zablokowany i Architekt Snów ponownie znalazł się w cornerze. Polish Star wyprowadził Punch w głowę oraz brzuch. Następnie rzucił na matę oponenta, sam wszedł na drugą linę i wykonał podręcznikowy Moonsault Attack, po którym natychmiastowo przypiął, 1... KICK OUT!
Rollins bez większych problemów odkopał. Obaj oponenci znów znaleźli się na nogach. Collins wyprowdził dwa European Uppercuty, a następnie dołożył jeszcze Right Back Kick. Nie czekając złapał rywala za ręce z zamiarem wykonania Butterfly DDT, z którego jednak Seth zdołał się wydostać i zaaplikował Polakowi High Kick. Orzeł w ramach kontry jednak wyprowadził Back Flip Kick! Piękna kontra, obaj oponenci leżą na macie. Minęły przynajmniej dobre trzy minuty, zanim zaczęli się podnosić. Pierwszy wstał Architek więc postanowił zaatakować. Podniósł Polaka, uderzył w głowę łokciem, po którym Collins wpadł na drugą linę i niespodziewanie wyprowadził Rebound Lariat. Seth mimo wszystko nie upadł, zatem Polish Star złapał przeciwnika za głowę i wyprowadził Snap DDT. Eagle chwilę zastanawia się co zrobić, ale po chwili rusza w stronę jednej ze ścian klatki i zaczyna się na nią wspinać. Dotarł już prawie na szczyt, ale niestety Seth zdążył wstać i zrzucił rywala. Collins leży na macie, a Seth staje tuż obok, wyskakuje i już miał aplikować Standing Corkscrew Moonsault, jednak Polak odturlał się i Architekt Snów uderzył w matę. To musiało go zaboleć! Natychmiastowo wstał i zza placów zaatakował go Orzełek, tym samym Rollins zainkasował Inverted Frankensteiner. Po tej akcji mistrz dołożył jeszcze Foot DDT. Następnie podniósł swojego rywala, pchnął go w narożnik wykonując Toss Into Ring Post, po którym automatycznie zaaplikował Polish Suplex. Tym razem postanowił przypiąć, 1... 2... KICK OUT!
Seth ma jeszcze trochę sił aby kontynuować ten pojedynek! Powolnie wstał i po chwili zainkasował Beautiful Disaster od Collinsa, po którym nie upadł, zatem Polish Eagle powalił go na matę i założył The Hart Lock! Architekt walczy sam ze sobą, aby nie odklepać. Widać, że jest bliski poddania się. Ale zaraz, zaraz... Rollins wynosi oponenta i wykonuje w ramach kontry piękny Powerbomb i natychmiastowo przypiął mistrza, 1... 2... KICK OUT!
Tym razem to Collins był w tarapatach! Obaj znów są na nogach... Seth Rollins postanowił wyprowadzić Clothsline, jednak Orzełek uniknął jego ręki, wskoczył na drugą linę, wybił się z niej i zaaplikował Architektowi Springboard DDT! Nie czekając Polak podniósł rywala, pchnął go do narożnika i wsadził na trzecią linę. Sam również udał się na szczyt cornera i po chwili Rollins zainkasował Spider Suplex. Mistrz mimo wszystko pozostał na trzeciej linie... On ma zamiar to wykorzystać! Skacze! Cóż za fenomenalny Diving Corkscrew Moonsault z przypięciem, 1... 2... KICK OUT!
Architect of the Dream ostatkiem sił zdołał odkopać. Pierwszy rzecz jasna wtał Collins. Podniósł szybko rywala i już miał go zaatakować, kiedy ten wyprowadził High Knee Smash prosto w twarz Polaka! Czyżby jego nos został złamany?! Sędzia zbliżył się do mistrza, aby sprawdzić jego stan. Seth postanowił również zbliżyć się do rywala, jednak sędzia kazał mu odejść. Rollins cały czas napierał, aby dojść do mistrza. Sędzia wdał się w krótką wymiane słów z zawodnikiem. Collins cały czas tylko udawał! Wykorzystał teraz okazję i rzucił się na Architekta! Wymierzył mu kilka Punchy w głowę. Następnie przeszedł za plecy oponenta, który po chwili przeszedł do pozycji siedzącej i zainkasował Running Neck Twist. Polski Orzeł oddalił się kawałek od przeciwnika i poczekał, aż ten wstanie. Kiedy to nastąpiło podbiegł do niego i zaaplikował Polish Suplex... Ale WES World Champion nie zamierza poprzestać na jednym! Drugi Polish Suplex, trzeci, czwarty, piąty... I to raczej na chwilę obecną tyle. Nie czekając Polish Star zbliżył się do nóg przeciwnika i założył Eagle Deathlock! Seth ponownie jest w tarapatch! Przynajmniej cztery minuty próbował wyswobodzić się z dźwigni i w końcu mu się udało. Odepchnął Collinsa, szybko wstał i zainksasował Right Back Kick. Rollins zgiął się, zatem Polak złapał go za ręce i zaaplikował Butterfly DDT. Orzełek szybko podszedł do ściany klatki i zaczął się wspinać na szczyt. Z wielkim trudem udało mu się dojść na górę, ale w końcu tam dotarł. Jednak on nie schodzi z drugiej strony klatki... Collins skacze! Frog Splash! Frog Splash! Frog Splash prosto ze szczytu klatki! To mogło źle się skończyć dla obu zawodników! Seth i Collins leżą ledwo przytomni na macie. Minęło dobre siedem minut, kiedy to w końcu zaczęli wstawać. Równo stanęli na nogi, Rollins odbił rywala od lin, próbował wymierzyć Clothsline, jednak Orzeł uniknął jego ręki, ponownie odbił się od lin i wyprowadził niespodziewanie Fameasser! Mamy przypięcie, 1... 2... 3!
Collins sukcesywnie przypiął Rollinsa po Fameasserze prosto znikąd! Nie da się ukryć, że była to naprawdę dobra walka, godna wręcz wyższych sfer na PPV. Klatka podniosła się. Polish Eagle odebrał od sędziego swój pas WES World Championship i po chwili celebracji opuścił arenę przy swojej muzyce.
....Zwycięzca czyli Collins świętuję swoje zwycięstwo nad Seth'em Rollins'em. Klatka unosi się w górę, jednak chwila, chwila! Nagle na arenie rozgrywa muzyka mistrza American Hardcore!!!
Co to ma znaczyć! Czyżby Bram miał coś do Collins'a? Czy to ma być przesłanie? Po chwili mistrz Hardcore'u pojawia się na stage'u przy dużym popie publiczności. Jednak nie jest on taki jak zwykle, staje spokojnie, nie szykuje się do walki. Polish Eagle stoi w środku kwadratowego pierścienia nieco zaskoczony. Jednak po chwili wszystko się wyjaśnia, bowiem rozgrywa Hymn Bojowy Zbawców Nowego Świata!
Po chwili tuż obok Bram'a stają Suicide oraz Kofi Kingston. Czyli wszystko jasne. Bram został nowym uczniem Jedynego Proroka w zastępstwie Rollins'a. Światły Zbawca położył tylko rękę, na ramieniu Hardcore Zone'a, a ten momentalnie zaczął sprint w stronę ringu. Zaskoczony Collins momentalnie przyjął postawę do walki, jednak Bram ominął Polaka, po czym momentalnie rzucił się na obolałego jeszcze Seth'a. Pozostali dwaj Zbawcy rozpoczęli powolny spacer w stronę ringu, mijając się tym samym z Collins'em, który nie miał zamiaru się tu mieszać. W międzyczasie Bram podniósł obolałego Rollins'a, a następnie wykonał brutalny Piledriver. Nie wyglądało to dobrze dla Seth'a. Cała trójka stanęła nad swoim byłym bratem. Tym widokiem kończymy dzisiejsze wydanie Warfare oraz okrzykiem:CHWAŁA ZBAWCOM!
Panie i panowie pora na ostatnią walkę dzisiejszego wieczoru! Już za chwilę w jednym ringu staną przeciwko sobie Seth Rollins i WES World Champion Collins. Powitajmy pierwszego z oponentów...
*** WEJŚCIE RYWALA ***
Seth Rollins jest już w ringu i wyczekuje swojego rywala. Po chwili świtała ciemnieją, czerwone i białe promienie rozprzestrzeniają się po arenie. Następnie rozbrzmiewa muzyka Polaka!
Polish Eagle zjawia się na stage'u... Powolnym krokiemm eksponując pas WES World Championship na swoim barku, zmierza w stronę kwadratowego pierścienia. Po chwili mistrz jest już w ringu. Obaj oponenci czekają w narożnikach. Stalowa klatka zostaje zatem opuszczona. Sędzia następnie daje rozkaz uderzenia w gong i walka się tym samym rozpoczyna!
Zawodnicy krążą po macie. Obaj chcą zaatakować, ale żaden z nich nie chce wychylać się jako pierwszy. W końcu postanawiają w tym samym czasie się złapać przez co dochodzi do clinchu. Ze zwarcia siłowego jako lepszy wychodzi Collins przechwytując rywala za głowę. Następnie sam odbił się od lin i uderzył Dropkick. Rollins wylądował w narożniku, więc Polak postanowił to wykorzystać i zaczął biec w stronę przeciwnika, który uniknął Orła i wyprowadził mu kilka uderzeń w głowę. Ostatni punch został jednakże zablokowany i Architekt Snów ponownie znalazł się w cornerze. Polish Star wyprowadził Punch w głowę oraz brzuch. Następnie rzucił na matę oponenta, sam wszedł na drugą linę i wykonał podręcznikowy Moonsault Attack, po którym natychmiastowo przypiął, 1... KICK OUT!
Rollins bez większych problemów odkopał. Obaj oponenci znów znaleźli się na nogach. Collins wyprowdził dwa European Uppercuty, a następnie dołożył jeszcze Right Back Kick. Nie czekając złapał rywala za ręce z zamiarem wykonania Butterfly DDT, z którego jednak Seth zdołał się wydostać i zaaplikował Polakowi High Kick. Orzeł w ramach kontry jednak wyprowadził Back Flip Kick! Piękna kontra, obaj oponenci leżą na macie. Minęły przynajmniej dobre trzy minuty, zanim zaczęli się podnosić. Pierwszy wstał Architek więc postanowił zaatakować. Podniósł Polaka, uderzył w głowę łokciem, po którym Collins wpadł na drugą linę i niespodziewanie wyprowadził Rebound Lariat. Seth mimo wszystko nie upadł, zatem Polish Star złapał przeciwnika za głowę i wyprowadził Snap DDT. Eagle chwilę zastanawia się co zrobić, ale po chwili rusza w stronę jednej ze ścian klatki i zaczyna się na nią wspinać. Dotarł już prawie na szczyt, ale niestety Seth zdążył wstać i zrzucił rywala. Collins leży na macie, a Seth staje tuż obok, wyskakuje i już miał aplikować Standing Corkscrew Moonsault, jednak Polak odturlał się i Architekt Snów uderzył w matę. To musiało go zaboleć! Natychmiastowo wstał i zza placów zaatakował go Orzełek, tym samym Rollins zainkasował Inverted Frankensteiner. Po tej akcji mistrz dołożył jeszcze Foot DDT. Następnie podniósł swojego rywala, pchnął go w narożnik wykonując Toss Into Ring Post, po którym automatycznie zaaplikował Polish Suplex. Tym razem postanowił przypiąć, 1... 2... KICK OUT!
Seth ma jeszcze trochę sił aby kontynuować ten pojedynek! Powolnie wstał i po chwili zainkasował Beautiful Disaster od Collinsa, po którym nie upadł, zatem Polish Eagle powalił go na matę i założył The Hart Lock! Architekt walczy sam ze sobą, aby nie odklepać. Widać, że jest bliski poddania się. Ale zaraz, zaraz... Rollins wynosi oponenta i wykonuje w ramach kontry piękny Powerbomb i natychmiastowo przypiął mistrza, 1... 2... KICK OUT!
Tym razem to Collins był w tarapatach! Obaj znów są na nogach... Seth Rollins postanowił wyprowadzić Clothsline, jednak Orzełek uniknął jego ręki, wskoczył na drugą linę, wybił się z niej i zaaplikował Architektowi Springboard DDT! Nie czekając Polak podniósł rywala, pchnął go do narożnika i wsadził na trzecią linę. Sam również udał się na szczyt cornera i po chwili Rollins zainkasował Spider Suplex. Mistrz mimo wszystko pozostał na trzeciej linie... On ma zamiar to wykorzystać! Skacze! Cóż za fenomenalny Diving Corkscrew Moonsault z przypięciem, 1... 2... KICK OUT!
Architect of the Dream ostatkiem sił zdołał odkopać. Pierwszy rzecz jasna wtał Collins. Podniósł szybko rywala i już miał go zaatakować, kiedy ten wyprowadził High Knee Smash prosto w twarz Polaka! Czyżby jego nos został złamany?! Sędzia zbliżył się do mistrza, aby sprawdzić jego stan. Seth postanowił również zbliżyć się do rywala, jednak sędzia kazał mu odejść. Rollins cały czas napierał, aby dojść do mistrza. Sędzia wdał się w krótką wymiane słów z zawodnikiem. Collins cały czas tylko udawał! Wykorzystał teraz okazję i rzucił się na Architekta! Wymierzył mu kilka Punchy w głowę. Następnie przeszedł za plecy oponenta, który po chwili przeszedł do pozycji siedzącej i zainkasował Running Neck Twist. Polski Orzeł oddalił się kawałek od przeciwnika i poczekał, aż ten wstanie. Kiedy to nastąpiło podbiegł do niego i zaaplikował Polish Suplex... Ale WES World Champion nie zamierza poprzestać na jednym! Drugi Polish Suplex, trzeci, czwarty, piąty... I to raczej na chwilę obecną tyle. Nie czekając Polish Star zbliżył się do nóg przeciwnika i założył Eagle Deathlock! Seth ponownie jest w tarapatch! Przynajmniej cztery minuty próbował wyswobodzić się z dźwigni i w końcu mu się udało. Odepchnął Collinsa, szybko wstał i zainksasował Right Back Kick. Rollins zgiął się, zatem Polak złapał go za ręce i zaaplikował Butterfly DDT. Orzełek szybko podszedł do ściany klatki i zaczął się wspinać na szczyt. Z wielkim trudem udało mu się dojść na górę, ale w końcu tam dotarł. Jednak on nie schodzi z drugiej strony klatki... Collins skacze! Frog Splash! Frog Splash! Frog Splash prosto ze szczytu klatki! To mogło źle się skończyć dla obu zawodników! Seth i Collins leżą ledwo przytomni na macie. Minęło dobre siedem minut, kiedy to w końcu zaczęli wstawać. Równo stanęli na nogi, Rollins odbił rywala od lin, próbował wymierzyć Clothsline, jednak Orzeł uniknął jego ręki, ponownie odbił się od lin i wyprowadził niespodziewanie Fameasser! Mamy przypięcie, 1... 2... 3!
Collins sukcesywnie przypiął Rollinsa po Fameasserze prosto znikąd! Nie da się ukryć, że była to naprawdę dobra walka, godna wręcz wyższych sfer na PPV. Klatka podniosła się. Polish Eagle odebrał od sędziego swój pas WES World Championship i rozpoczął celebrację przy swojej muzyce.
....Zwycięzca czyli Collins świętuję swoje zwycięstwo nad Seth'em Rollins'em. Klatka unosi się w górę, jednak chwila, chwila! Nagle na arenie rozgrywa muzyka mistrza American Hardcore!!!
Co to ma znaczyć! Czyżby Bram miał coś do Collins'a? Czy to ma być przesłanie? Po chwili mistrz Hardcore'u pojawia się na stage'u przy dużym popie publiczności. Jednak nie jest on taki jak zwykle, staje spokojnie, nie szykuje się do walki. Polish Eagle stoi w środku kwadratowego pierścienia nieco zaskoczony. Jednak po chwili wszystko się wyjaśnia, bowiem rozgrywa Hymn Bojowy Zbawców Nowego Świata!
Po chwili tuż obok Bram'a stają Suicide oraz Kofi Kingston. Czyli wszystko jasne. Bram został nowym uczniem Jedynego Proroka w zastępstwie Rollins'a. Światły Zbawca położył tylko rękę, na ramieniu Hardcore Zone'a, a ten momentalnie zaczął sprint w stronę ringu. Zaskoczony Collins momentalnie przyjął postawę do walki, jednak Bram ominął Polaka, po czym momentalnie rzucił się na obolałego jeszcze Seth'a. Pozostali dwaj Zbawcy rozpoczęli powolny spacer w stronę ringu, mijając się tym samym z Collins'em, który nie miał zamiaru się tu mieszać. W międzyczasie Bram podniósł obolałego Rollins'a, a następnie wykonał brutalny Piledriver. Nie wyglądało to dobrze dla Seth'a. Cała trójka stanęła nad swoim byłym bratem. Tym widokiem kończymy dzisiejsze wydanie Warfare oraz okrzykiem:CHWAŁA ZBAWCOM!
WES World Champion, Collins, piorunująco rozprawił się z Sethem. Widokiem Zbawców Nowego Świata stojących nad nieprzytomnym Rollinsem kończymy dzisiejsze wydanie Monday Night Warfare! Do zobaczenia już na środowym Ultrazine!
Jeżeli ktoś z was byłby zainteresowany, to o 22:00 zaczyna się gala "Typowe WWE: SummerBan". Oprócz wielu ciekawych walk, będziecie mogli również oglądać mój pojedynek (Collinsa) ze Spazmem. Live z gali znajdziecie w jednym z poniższych linków. ;)