Collins - 2016-03-16 21:24:22

http://s5.ifotos.pl/img/Warfarepn_weepnqq.png
Miejsce gali:
San Diego, CA

Data i godzina:
21.03.2016   20:00


Segment
W ringu
Spazmbite

1#Match
2 Out 3 Falls Match
Shinsuke Nakamura vs. Krzysztof ''Model'' Kułak

2#Match
Normal Match
Ivan Drago vs. Luke Harisson

3#Match
No Holds Barred Match
Kevin Owens vs. Finn Balor

4#Match
Normal Match
Grzelu vs. John Cena

5#Match
Falls Count Anywhere Match
Sami Zayn vs. Karl Anderson

Main Event
Steel Cage Match
CM Punk vs. Chris Jericho

Spazmbite - 2016-03-21 18:59:55

Panie i Panowie! Rozpoczynamy to, na co tak długo czekaliście... Arena w San Diego zajęta co do ostatniego miejsca! Proszę Państwa, po ponad półrocznej przerwie, powraca WES, wraz ze swoją krwiście - czerwoną galą Monday Night Warfare! Czeka nas niesamowite show, o którym będzie głośno jeszcze przez wiele tygodni! A co za starcia dziś zobaczymy? Tak jak plotki mówiły, WES podpisało kontrakty ze swoimi starymi zawodnikami, jak również z całkowicie nowymi twarzami, które już dziś pojawią się w ringu! Jedną z tych osób będzie "Model" Krzysztof Kułak, młody debiutant z wielkim zapleczem ze świata MMA, który stoczy walkę "2 z 3 przypięć" z Azjatą znanym już fanom WES - Shinsuke Nakamurą! Kułak będzie musiał naprawdę się wykazać by pokonać dwukrotnie swojego rywala, lecz jeżeli mu się to uda, to pokaże, że tutaj jest jego miejsce! Drugą walką również będzie walka debiutantów - Rosyjskiego Terminatora Ivana Drago oraz Luke'a Harissona! Tą dwójkę czeka również wyzwanie, gdyż będą walczyć o względy u Generalnych Managerów, by ci dali im szansę walki o pasy mistrzowskie! Aczkolwiek więcej o tym dowiemy się już w czwartek! W następnym starciu zobaczymy już bardziej znane twarze, gdyż pojawi się wszystkim znany Kevin Owens, oraz Finn Balor, a match będzie odbywać się na zasadach "No Holds Barred", gdzie jedynym sposobem zakończenia walki będzie Pinfall lub Submission! Czeka nas duża ilość krwi! Co czeka nas dalej? Również charakterystyczna twarz WES - John Cena stanie twarzą w twarz z kolejnym debiutantem - Grzelem! Jeżeli ten drugi wygra, będzie to z pewnością nie lada osiągnięcie dla tej wschodzącej gwiazdy! No i dochodzimy do Falls Count Anywhere Matchu, starcia, gdzie Sami Zayn i nowy nabytek WES Karl Anderson stoczą bitwę nie tylko w ringu, ale na powierzchni całej areny... a nawet miasta! Na samo zakończenie gali, zobaczymy jedno z najbardziej oczekiwanych walk dzisiejszego Warfare - dwóch weteranów, dwie twarze Progressive Ery, byli mistrzowie WES! Chris Jericho i CM Punk w Steel Cage Matchu! Tak dwójka stoczy zabójczą walkę, a zwycięzca wyjdzie z twarzą kończąc pierwsze Monday Night Warfare! Nie ma na co czekać! Nie ma co bardziej przedłużać! Rozpoczynamy Warfare!

Segment
W ringu
Spazmbite
(czas na post - 10 minut)

Spazmbite - 2016-03-21 19:00:38

Komentatorzy WES cichną, jak również theme song gali. Na arenie gasną światła, widać jedynie flashe aparatów. Publika w San Diego w stanie Kalifornia, jak słychać, zaczyna się niecierpliwić nietypową sytuacją. Nagle rozbrzmiewa na hali znana wszystkim muzyka...



AAAAaaaaaaaaaaa....!!!

Publiczność niemal od razu wyskoczyła do góry! Niesamowicie głośna reakcja WES Universe zagłuszyła nawet theme song wychodzącej na stage osoby, którą znają nawet ci, którzy WES oglądają po raz pierwszy! To były Generalny Manager Ultrazine, Fioletowy Wojownik, Fanatyk, nigdy niepokonany, Hardcorowo Fantastyczny, nowy Prezes WES - Spazmbite! Ikona federacji wychodzi przed tłumy i przy ich owacji kieruje się skocznym krokiem w stronę ringu! Wraz z rozpoczynającym się refrenem, Spazm wchodzi na narożnik i czeka na ten wyjątkowy moment...

To Teleprompter!!!

Mistrz akcji The Bite wznosi ręce do góry, towarzyszy mu przy tym widowiskowy pokaz pirotechniczny! Po chwili wskakuje do ringu i bez czekania podchodzi do technicznego by wziąć od niego mikrofon, następnie stanąć w środku kwadratowego pierścienia, przyłożyć mikrofon do ust i po sekundzie czekania przemówić.




Spazmbite:
-W końcu..! Wrestling Entertainment Symulator powrócił do was WES Universe!! Jeżeli ktoś nie wie, nazywam się Spazmbite i jestem tutaj nowym władcą! Jestem tutaj pełnoprawnym, oficjalnie zaprzysiężonym prezesem i właścicielem, ja tu teraz rządzę, ja tu mam teraz pełną kontrolę. Nie ma Stone Colda, nie ma nikogo na mojej drodzę. Dlatego nie mogłem sobie odpuścić tej wyjątkowej chwili.. Collins był bardzo podekscytowany dzisiejszą galą, był nawet oficjalnie zapowiedziany, lecz dziś rano spotkałem go na korytarzu w naszej siedzibie, w Los Angeles, zatrzymałem go i powiedziałem "Ej, Collins, wiem, że ciężko pracowałeś ostatnio przy wybieraniu najlepszych zawodników na dzisiejszą galę, więc zrób sobie przerwę, ja dziś przejmę twoje stanowisko". Tak też sie stało! Gdyż jak już pewnie wiecie z jego Woofera, on jest ponownie Generalnym Managerem Warfare! Akurat w tym nie ma nic dziwnego, jest dobrym gościem, robi wszystko co mu się powie, nie mam do niego większych zastrzeżeń. Lecz to nie jest jedyna osoba, która przejęła stanowisko "poniżej mnie". Na naszym fanpage'u na Facebooku pojawił się wpis, że pojawi się nowa gala - BreakOut. Powiew świeżości, który zastąpi nam Ultrazine oraz Destructon, oraz wniesie dużo zmian w całej federacji. Ustaliłem z moim zarządem, że nie zatrudnię do takiego nowego produktu jednej osoby, a dwie... Kim okazały się te osoby? Miałem nie mówić, ale kochani - to moja federacja, będę robić co chce! Pierwszym Generalnym Managerem żółtej tygodniówki jest znany wam doskonale Dolph Ziggler, zaś drugą jest jeszcze bardziej znaną osobą czyli dzisiejszy Main Eventer - Chris Jericho! Ta dwójka postara się już w ten czwartek przynieść wam więcej wrażeń, niż można się spodziewać! A co na temat dzisiejsze gali? Cóż.. Nowości! Wiecie jak się uśmiałem gdy zobaczyłem kartę na dzisiejszą galę?! Warfare słynęło z walk na wysokim poziomie, gdzie brały udział gwiazdy najlepszego sortu! A dziś, zobaczymy niemal samych debiutantów! Nie widzę oczywiście w tym nic złego, czuję ten flow, czuję tą nową falę, to jest to, czego ta federacja potrzebowała! Pełno nowych twarzy, dla mnie to idealna okazja by znaleźć nowe twarze The WESthority, lecz o tym wspomnę kiedy indziej.. Co jeszcze chciałbym wyrzucić z serca..? Nie wiem, dla mnie to nieprawdopodobna chwila. Siedząc w domu i zajmując się swoimi sprawami tęskniłem by ponownie stanąć w środku tego miejsca, ponownie poczuć tą moc! O to tu chodzi ludzie! Tego się nie zapomina i dlatego też pierwszą galą PPV jaką tutaj zobaczycie będzie największa i najważniejsza gala WES - Wrestlefest II! Wykorzystam tą moc.. tą potęgę, która dziś mi towarzyszy i na pewno pojawię się w kwietniu w tym ringu i jak za dawnych czasów skopię komuś tak dupsko, że już nigdy więcej nie przyjdzie prosić mnie o podwyżkę. Dziś, właśnie teraz, w tej minucie, w tej sekundzie, rodzi się nowa era.. Era Rewolucji... rewolucji WES i całego świata wrestlingu! Tak jest i tak będzie... wiecie czemu..?

Publika dobrze wie o co chodzi i już na to czeka...



Spazmbite:
-... bo JA TAK POWIEDZIAŁEM!!

Spazmbite wyrzuca mikrofon i przy swojej muzyce oraz niesamowitej reakcji fanów WES wychodzi z ringu, po czym powoli kieruje się w stronę backstage'u.






--------------------------------------




A przed nami pierwsze starcie dzisiejszego Monday Night Warfare - czyli 2 Out 3 Falls Match - Krzysztof Kułak kontra Shinsuke Nakamura. Zostańcie z nami!

1#Match
2 Out 3 Falls Match
Shinsuke Nakamura vs. Krzysztof ''Model'' Kułak
(czas na post - 10 minut)

Curix - 2016-03-21 19:02:52

Przed nami starcie na zasadach 2 Out 3 Falls Match! W ringu jest już jeden z  rywali - Nakamura, teraz pora na debiutanta. Nastał czas pierwszej batalii – debiutu we federacji WES. To właśnie ta chwila! Już za chwilę wszystko się okaże!



Właśnie rozbrzmiała muzyka Krzysztofa Kułaka, który ukazał się na rampie i wolnym krokiem zmierza w stronę ringu.

Zmierzający do ringu zawodnik waży 84 kilogramy i mierzy 188 cm wzrostu! Oto Krzysztof ''Model” Kułak!

Następnie zawodnik wszedł między linami do ringu i był już gotowy do walki. Obaj zawodnicy spojrzeli sobie w oczy. Za chwilę dojdzie do emocjonującej walki.


GONG!



Zaczęła się walka. Krzysztof zacisnął pięści i zaczął swoją pracę na nogach. Nakamura przepełniony był strachem już od samego początku. W ogóle nie wiedział czego spodziewać się po swoim rywalu, jednak już za chwilę wszystko się okaże. Zaczęło się zwarcie i obaj zawodnicy zaczęli się siłować. Kto okaże się lepszy w tym starciu? Czy będzie to Kułak? Tak! Dosyć szybko Nakamura został wbity w narożnik, niczym bezradna zwierzyna, którą właśnie dopadł głodny wilk. Korzystając z sytuacji Model wymierzył kilka uderzeń z pięści w głowę oponenta, co wyraźnie osłabiło go już na samym starcie. Następnie Krzysztof chwycił za głowę rywala i wykonał pierwszą akcję w tym starciu – Bulldog. Następnym ciosem dla oportunisty okazała się akcja o nazwie Brainbuster, która została wykonana z niezwykłą siłą. Wszystko to okazało się dla rywala dewastujące już na samym początku walki, zapewne nie spodziewał się, co może go spotkać w dzisiejszym starciu. Gdy rywal wstał, chwycił za głowę Kułaka i jakby nie chciał go przez chwilę wypuścić. Myślał, że w ten sposób zabierze mu jakoś determinację i chęć do walki, jednak to tylko mocniej go rozwścieczyło i spowodowało to, że wyrzucił przeciwnika mocno ponad linami i spowodował jego bolesny upadek. Następnie korzystając z okazji wykonał na nim Diving back elbow drop. Wtedy oboje znaleźli się poza ringiem. Sędzia oczywiście zaczął wyliczanie. Oboje jednak raczej nie zamierzali w tak głupi sposób zaliczyć porażki. Chwilę później Model wykonał na rywalu Leg drop, po czym wrzucił go do ringu, gdy sędzia doliczył do ośmiu, a następnie sam do niego wszedł i był już gotowy do następnych ataków, które osłabiłyby jeszcze bardziej jego oportunistę. Kułak ,,zaprowadził” swojego rywala na sam środek ringu, a co to mogło oznaczać?! Czyżby jakaś dźwignia? Tak! To właśnie Guillotine choke czyli tak zwana gilotyna została zapięta, ale jest szansa, że przeciwnik się wydostanie. Czy uda mu się doczołgać do lin? Właśnie wyciągnął rękę i jest już bardzo niedaleko? Czy wyjdzie z tej śmiertelnej dźwigni? Tak, chwycił się liny i sędzia nakazuje Krzysztofowi puścić swojego rywala. Szybko akcja wraca do stójki i Model częstuje swojego rywala mocnym kopnięciem – Superkick, a następnie powala go za pomocą nogi – Big boot. Kułak czuł już dosyć duże zmęczenie, w końcu wykonywanie akcji też jest trochę wyczerpujące. Knee drop wykonany i Nakamura ma już duże kłopoty! Chwila przerwy i Diving stomp zaaplikowany! Krzysztof Kułak zmierza w tej chwili po zwycięstwo, tylko co zrobi dalej? Czy los mu będzie sprzyjał? Już zaraz wszystko się okaże! Czy ta walka będzie jeszcze długo trwała? Już za chwilę wszystko będzie jasne. Znienacka Model zapina Anaconda vise i teraz pytanie: co zrobi Nakamura, żeby się nie poddać? Ma kilka opcji, ale czy da radę?! Sprytnie z tego uciekł, ponieważ położył nogę na jednej z lin i nie odklepał! Dźwignia zostaje przerwana! Już drugi raz ucieka z dźwigni w dosyć sprytny sposób. Trzeba mu zaaplikować jeszcze jakieś akcje, żeby zgarnąć pierwsze przypięcie.
,,No chodź tu, chłopczyku, nic Ci nie zrobię...” - odparł Kułak, po czym błyskawicznie wykonał Clothesline na rywalu, a następnie serię 5 x Elbow drop. Po wszystkim Model przetarł czoło, które zalewał pot. Walka trwała już trochę czasu i naprawdę go zmęczyła, jednak jest chyba gotowy walczyć dalej. Idzie po zwycięstwo! Headbutt, a następnie Uppercut i rywal Kułaka leży już bezradnie na macie. Kolejna akcja, która może zwiastować zwycięstwo w drodze, czyli Standing Moonsault zaaplikowany. Krzysztof poczuł krew i teraz wykonuję akcję kończącą czyli Powerbomb i odlicza rywala do trzech bez najmniejszych problemów. Mamy 1:0! Fani są bardzo zadowoleni i dopingują Kułaka. Tymczasem Diving shoulder block wykonany i chyba znów szykuje się jakaś ciekawa akcja...  Elevated gutbuster, a następnie Fireman's carry slam i mamy przypięcie. Jeden, dwa, trzy! 2:0! Zwycięża Krzysztof ''Model'' Kułak! Widowisko było naprawdę ciekawe. Po chwili wygrany opuścił arenę...

Spazmbite - 2016-03-21 19:08:41

Przed nami starcie na zasadach 2 Out 3 Falls Match! W ringu jest już jeden z  rywali - Nakamura, teraz pora na debiutanta. Nastał czas pierwszej batalii – debiutu we federacji WES. To właśnie ta chwila! Już za chwilę wszystko się okaże!

Właśnie rozbrzmiała muzyka Krzysztofa Kułaka, który ukazał się na rampie i wolnym krokiem zmierza w stronę ringu.

Zmierzający do ringu zawodnik waży 84 kilogramy i mierzy 188 cm wzrostu! Oto Krzysztof ''Model” Kułak!

Następnie zawodnik wszedł między linami do ringu i był już gotowy do walki. Obaj zawodnicy spojrzeli sobie w oczy. Za chwilę dojdzie do emocjonującej walki.


GONG!



Zaczęła się walka. Krzysztof zacisnął pięści i zaczął swoją pracę na nogach. Nakamura przepełniony był strachem już od samego początku. W ogóle nie wiedział czego spodziewać się po swoim rywalu, jednak już za chwilę wszystko się okaże. Zaczęło się zwarcie i obaj zawodnicy zaczęli się siłować. Kto okaże się lepszy w tym starciu? Czy będzie to Kułak? Tak! Dosyć szybko Nakamura został wbity w narożnik, niczym bezradna zwierzyna, którą właśnie dopadł głodny wilk. Korzystając z sytuacji Model wymierzył kilka uderzeń z pięści w głowę oponenta, co wyraźnie osłabiło go już na samym starcie. Następnie Krzysztof chwycił za głowę rywala i wykonał pierwszą akcję w tym starciu – Bulldog. Następnym ciosem dla oportunisty okazała się akcja o nazwie Brainbuster, która została wykonana z niezwykłą siłą. Wszystko to okazało się dla rywala dewastujące już na samym początku walki, zapewne nie spodziewał się, co może go spotkać w dzisiejszym starciu. Gdy rywal wstał, chwycił za głowę Kułaka i jakby nie chciał go przez chwilę wypuścić. Myślał, że w ten sposób zabierze mu jakoś determinację i chęć do walki, jednak to tylko mocniej go rozwścieczyło i spowodowało to, że wyrzucił przeciwnika mocno ponad linami i spowodował jego bolesny upadek. Następnie korzystając z okazji wykonał na nim Diving back elbow drop. Wtedy oboje znaleźli się poza ringiem. Sędzia oczywiście zaczął wyliczanie. Oboje jednak raczej nie zamierzali w tak głupi sposób zaliczyć porażki. Chwilę później Model wykonał na rywalu Leg drop, po czym wrzucił go do ringu, gdy sędzia doliczył do ośmiu, a następnie sam do niego wszedł i był już gotowy do następnych ataków, które osłabiłyby jeszcze bardziej jego oportunistę. Kułak ,,zaprowadził” swojego rywala na sam środek ringu, a co to mogło oznaczać?! Czyżby jakaś dźwignia? Tak! To właśnie Guillotine choke czyli tak zwana gilotyna została zapięta, ale jest szansa, że przeciwnik się wydostanie. Czy uda mu się doczołgać do lin? Właśnie wyciągnął rękę i jest już bardzo niedaleko? Czy wyjdzie z tej śmiertelnej dźwigni? Tak, chwycił się liny i sędzia nakazuje Krzysztofowi puścić swojego rywala. Szybko akcja wraca do stójki i Model częstuje swojego rywala mocnym kopnięciem – Superkick, a następnie powala go za pomocą nogi – Big boot. Kułak czuł już dosyć duże zmęczenie, w końcu wykonywanie akcji też jest trochę wyczerpujące. Knee drop wykonany i Nakamura ma już duże kłopoty! Chwila przerwy i Diving stomp zaaplikowany! Krzysztof Kułak zmierza w tej chwili po zwycięstwo, tylko co zrobi dalej? Czy los mu będzie sprzyjał? Już zaraz wszystko się okaże! Czy ta walka będzie jeszcze długo trwała? Już za chwilę wszystko będzie jasne. Znienacka Model zapina Anaconda vise i teraz pytanie: co zrobi Nakamura, żeby się nie poddać? Ma kilka opcji, ale czy da radę?! Sprytnie z tego uciekł, ponieważ położył nogę na jednej z lin i nie odklepał! Dźwignia zostaje przerwana! Już drugi raz ucieka z dźwigni w dosyć sprytny sposób. Trzeba mu zaaplikować jeszcze jakieś akcje, żeby zgarnąć pierwsze przypięcie.
,,No chodź tu, chłopczyku, nic Ci nie zrobię...” - odparł Kułak, po czym błyskawicznie wykonał Clothesline na rywalu, a następnie serię 5 x Elbow drop. Po wszystkim Model przetarł czoło, które zalewał pot. Walka trwała już trochę czasu i naprawdę go zmęczyła, jednak jest chyba gotowy walczyć dalej. Idzie po zwycięstwo! Headbutt, a następnie Uppercut i rywal Kułaka leży już bezradnie na macie. Kolejna akcja, która może zwiastować zwycięstwo w drodze, czyli Standing Moonsault zaaplikowany. Krzysztof poczuł krew i teraz wykonuję akcję kończącą czyli Powerbomb i odlicza rywala do trzech bez najmniejszych problemów. Mamy 1:0! Fani są bardzo zadowoleni i dopingują Kułaka. Tymczasem Diving shoulder block wykonany i chyba znów szykuje się jakaś ciekawa akcja...  Elevated gutbuster, a następnie Fireman's carry slam i mamy przypięcie. Jeden, dwa, trzy! 2:0! Zwycięża Krzysztof ''Model'' Kułak! Widowisko było naprawdę ciekawe. Po chwili wygrany opuścił arenę...

Spazmbite - 2016-03-21 19:11:31

Cóż za debiut! "Model" w prawdziwie dominujący sposób przyćmił zawodnika z kraju kwitnącej wiśni! Shinsuke prawie w ogólnie nie był w stanie obronić się przed atakiem nowej gwiazdy WES! Tak rozpoczęliśmy dzisiejszą galę, przed nami zaś kolejna świetna walka debiutantów! Ivan Drago kontra Luke Harisson!


2#Match
Normal Match
Ivan Drago vs. Luke Harisson
(czas na post - 10 minut)

haris - 2016-03-21 19:12:14

Cóż za pojedynek, nic tylko pogratulować zwycięzcy, a przed nami drugi dziś mecz. Na przeciwko siebie staną skrajnie różni zawodnicy.

Wejście Drago



Salę opanowały egipskie ciemności, żadna z osób siedzących na sali nie wiedziała jakie są tego powody. Lecz wtem z głośników popłynęła spokojna, śpiewna muzyka, która wprowadziła dodatkowy element grozy. Nie było wiadomo kogo można spodziewać się po tej nieznanej nikomu melodii. Jednak nagle, na rampie pojawiła się postać. Trzymała ona w rękach jedyne źródło światła na sali - dużą świecę. Jednak twarzy tego człowieka nie było sposób dojrzeć. Postać kierowała się do ringu powolnym krokiem, a kiedy już w nim stanęła światła rozbłysły na nowo. Był to człowiek odziany w czarny strój, zaś jego twarz skrywała biała maska, a na głowie miał koronę ciernistą. Odwrócił się jeszcze w kierunku przerażonego już rywala, po czym dał sędziemu sygnał do rozpoczęcia walki.

Wysłannik Szatana stał spokojnie, wpatrując się w lekko zmieszanego i wystraszonego rywala, miał czas, aby ułożyć plan tego pojedynku w swojej głowie. Celem, jakim kierował się Luke, była chęć pożarcia duszy oponenta, miał zamiar zabrać go wprost w czeluści Hadesu, aby tam, pochłonąć mógł ją jego ojciec. Antichrist wpatrywał się w adwersarza, przenikał wzrokiem architekturę jego umysłu, zagłębiał się w zakamarki duszy Sowieckiego patrioty, poznawał jego słabe i mocne strony. Lecz nagle Rosjanin nie wytrzymał tej wojny nerwów, rzucił się agresywnie wprost na stojącego nieruchomo zamaskowanego jegomościa, był to błąd. Apatyczny jak do tej pory Angel of Darkness wyskoczył w górę, a następnie powitał twarz The Siberian Express'a gigantycznym Jumping High Knee. Sowiet nie maiła pojęcia, co się właściwie stało, leżąc na macie, złapał się za obolałą twarz, rzucił okiem w kierunku adwersarza, ten zaś stał nieruchomo zupełnie jak na początku starcia. Jednak Syn Diabła wieszał doskonale, co robić, przerwał natychmiast swą letargiczną pozę i ruszył z ofensywą. Jego ciało i umysł były jednością, siały strach i panię w sercu rywala, jego żony oraz wszystkich zgromadzonych na widowni. Luke był jedynie aniołem zwiastującym koniec obecnej ery świata oraz wrestlingu, jednak teraz musiał skupić się na zadaniu. Jego ofiara podniosła się z maty i po raz kolejny przypuściła szturm, lecz tym razem efekt był podobny - Falling Angel zsuną się z toru ataku rywala, a gdy ten rozpędzony odbił się od lin, wykorzystał sytuację wyprowadzając Lariat. Jednak to nie wystarczyło na kierującego się jedynie chęcią destrukcji rywala, Harisson po raz kolejny musiał powitać Death from Above z matą, tym razem za pomocą Big Boota. Każdy cios, jaki wyprowadził Syn Szatana przybliżał go jedynie do tego, co nieuniknione - złożenia pierwszej ofiary na ołtarzu płomieni, pochłonięcia duszy wojownika stającego z nim w szranki. Anioł Ciemności był pewien, wiedział jak ważne jest to starcie, wiedział jak bardzo liczy na niego ojciec oraz cała piekielna kohorta, nie mógł ich zawieść, nie w walce z człowiekiem! Luke podniósł lekko poobijanego i coraz bardziej wystraszonego oponenta, złapał o za głowę, wyniósł w górę, po czym zaaplikował mu dewastujący Brainbuster, aby chwilę później przystąpić do pinu. 1...2... NIE, w ostatniej chwili The Siberian Bull podrywa barki, unikając tym samym pochłonięcia przez moce piekielne. Jednak Falling Angel nie jest załamany tym faktem, podnosi on rywala po raz kolejny, leczy tam razem wyprowadza Snap Suplex, aby znów wynieść oponenta w górę i zadać mu dewastujący Vaerdical Suplex. Harisson powstał z maty, spojrzał na wpół obecnego już Rosjanina, wiedział on doskonale, że ten człowiek już nie stanowi realnego zagrożenia. Jego oczy skierowały się teraz na żonę swojej ofiary, ją także Son of Devil miał zamiar sprowadzić do piekła. Nie zastanawiał się długo, na pełnej szybkości odbił się od lin, po czym wleciał w stojącą przy ringu kobietę obalając ją akcją o nazwie Tope Soucida. Jej krzyk oraz gwizd wypełniający salę oznajmił go o jednym, ludzie coraz bardziej bali się jego czynów, a co za tym idzie, stawali się podatniejsi na wpływ mrocznej mocy. Teraz jedno było pewne, Rosjanin stracił właśnie to, na czym mu zależało - swoja miłość. Usatysfakcjonowany tym faktem wysłannik piekieł, stawał się coraz silniejszy, zmotywowany oraz poczuł przypływ mrocznych mocy wprost z samego dna piekieł, nie pozostało mu nic innego jak tylko dokończyć dzieła i zawładnąć duszą rywala. Powolnym krokiem, ruszył w stronę adwersarza, miał zamiar kończyć to tu i teraz. Falling Angel zarzucił Rosjanina na plecy, aby zadać mu kolejną porcję bólu, tym razem wyprowadzając Fireman Gut Chek, aby następnie znów spróbować pinu. 1...NIE, po raz kolejny Ivan Drago nie daje za wygraną, lecz to błąd, wielki błąd z jego strony. Harisson czuł się zmęczony oporem swego wroga, czół jak blisko od pochłonięcia jego duszy jest. Nie chciał marnować już więcej czasu, złapał on Sowieta za głowę, a następnie wbiegł z nim po narożniku wykonując Last Request. Teraz już nic nie stało mu na przeszkodzie, aby zapiąć kończące Satan Voices. To był koniec, umęczona dusza Ivana nie miała już chęci, aby wyjść z opresji, Syberyski Byk klepał, skazując tym samym swą duszę na wieczne potępienie.

JakubiX98 - 2016-03-21 19:14:32

*Wejście rywala*


Na arenie gasną światła. Po chwili ciszy światło znów się zapala.

Na arenie słyszymy Theme Song Alexandry Drago. Alexandra wychodzi na Stage i ze złowieszczym uśmiechem na twarzy Mówi:
Panie i panowie, chłopcy i dziewczęta w każdym wieku.. Mam przyjemność przedstawić wam najsilniejszego oraz najniebezpieczniejszego człowieka który postawił swoją stope na tej planecie..
Jest on najlepszym z najlepszych, najsilniejszym z najsilnieszych oraz... Moim mężem. Jest to ostrzeżenie dla każdego który będzie chciał stanąć nam na drodze na szczyt: Jeżeli jesteście tacy odważni, to wiedzcie, że mój mąż jest gotowy znieść jakikolwiek ból, i wygrać. Jest on bestią, bestią która niszczy swoich przeciwników. Wy wszyscy powinniście się cieszyć, ponieważ to co za chwile zobaczycie, to będzie na prawde.. frajda! Przedstawiam wam Syberyjski Expres... IVAN DRAGO!



A więc słyszymy Theme Song "Śmierci z góry" Ivana Drago! Drago bez żadnego wyrazu na swojej twarzy nie spuszcza oczu z Harissona. Ivan wchodzi do ringu i czeka na sygnał do rozpoczęcia tego pojedynku.

Gong!


Fascynujące.. Mamy szanse zobaczyć ten jakże ciekawy pojedynek pomiędzy Antychrystem, a samym piekłem! Ivan Drago nawet nie czeka i rzuca się na Harissona, jednak sędzia po chwili go odciąga. Drago atakuje głównie żebra Luke'a, żeby zaatakować w ten czuły punkt.
Drago rozpędza się, i atakuje Corner Body Splashem! Drago nie od razu zamienia twarz Luka w worek treningowy swoimi potężnymi ciosami. Ivan próbuje przypiąć 1..kickout. Drago cały czas próbuje osłabić Harissona, jednak po chwili Luke próbuje skontrować, ale na marne ponieważ refleks Drago jest po prostu doskonały.
Ivan odbija się od lin, i mamy Big Boot! Chwila.. Czy to będzie parodia słynnego Wrestlera Hulka Hogana?! TAK! Drago odbija się od lin i mamy Atomic Leg Dropzaadaptowany od Hogana! 1..2.. kickout! Harissonowi na prawdę musi pomagać diabeł, niewielu zdołało zkickoutować po tej fenomenalnej akcji. Drago podnosi za włosy Luke'a i wyrzuca go w furii poza ring! Czy to ten moment!? Czy to moment, w którym Drago niszczy swojego przeciwnika!? Ale to mogłoby kosztować dyskfalifikacją! Drago podąża za Harissonem, i rzuca go na metalowy narożnik! Luke Harisson całuje żelazną część narożnika! To nie koniec katowania, ponieważ Drago rzuca nim kilka razy o barierki, jak lalką!
Czyżby to był tylko squash? Ivan ostatecznie wrzuca Harissona do ringu, podnosi go i... Chwila! Harisson kopie Drago w brzuch, próba Headlock, jednak Drago z łatwością odpycha Luke'a, i Antychryst poczuł się w tym momencie jak samolot, bo to był długi, i bolesny lot. Antychryst jest w opałach, ponieważ to prawdziwy diabeł wykonuje German Suplex! Kolejny! I jeszcze jeden! 3 German Suplexy, czy Luke będzie mógł wstać po tym starciu? Cóż, to nie ma znaczenia, ponieważ Ivan atakuje potężnym Belly to Belly Suplexem! Wszystkiemu przygląda się żona Drago, Alexandra. Luke jest w narożniku, jednak Drago atakuje znowu. Harisson próbuje uciekać, jednak Drago nie pozwala mu nigdzie odejść. Harisson po prostu nie jest w stanie uciec od Drago. Ivan wykonuje Irish Whip, i mamy Big Boot! Harisson całuje prawą stope Drago! Czyżby kolejny Leg Drop? NIE! Odbicie od lin i... Body Splash! Drago znowu podnosi swojego przeciwnika, ale tylko po to aby znowu rzucić nim o ziemie potężnym Body Slam'em! Harisson nawet nie próbuje wstać. Wie co go czeka. Ivan nawet nie czeka, od razu łapie Luke'a, i kolejny German Suplex! Luke zalicza twarde lądowanie raz jeszcze, kto wie co go może czekać jeszcze w tym starciu? Drago podnosi Luke'a i uderza jego głową o narożnik kilka razy. Ile Luke będzie w stanie jeszcze znieść? Jednak chyba zbliżamy się powoli do końca ponieważ Drago atakuje Boxing Punch Combination! Drago nawet nie czeka, odbija się od lin i mamy Lariat Clothesline! 1..2.. KICKOUT! WHAT?! Drago jest w szoku! Przecież to nie możliwe. Drago jednak widzi że jego żona pokazuje mu, aby go złamał. Drago podnosi Luke'a jak lalke i mamy Spinebuster! To jednak nie wszystko, Drago miał go wykończyć, a więc Ivan atakuje swojego rywala KO Punch'em! 1..2.. KICKOUT! OH WHAT?! NIE! TO SIĘ NIE DZIEJE NA PRAWDĘ! Nawet Alexandra jest w szoku! Drago wstaje, i myśli. W końcu pomyślał, że wykończy Luke'a po przez Submission! Jednak najpierw uderza Running Headbuttem! Drago podnosi Harrisona, patrzy mu w oczy, podnosi go i zapina Bearhug! Efekt jest taki, jakiego się spodziewał. Luke po chwili nie kontaktuje, a sędzia nie ma innego wyboru, jak zatrzymać walke. Alexandra wchodzi do ringu i podnosi ręke swojego męża, po czym obaj wychodzą na backstage.

Spazmbite - 2016-03-21 19:24:47

Na arenie gasną światła. Po chwili ciszy światło znów się zapala.

Na arenie słyszymy Theme Song Alexandry Drago. Alexandra wychodzi na Stage i ze złowieszczym uśmiechem na twarzy Mówi:
"Panie i panowie, chłopcy i dziewczęta w każdym wieku.. Mam przyjemność przedstawić wam najsilniejszego oraz najniebezpieczniejszego człowieka który postawił swoją stope na tej planecie..
Jest on najlepszym z najlepszych, najsilniejszym z najsilnieszych oraz... Moim mężem. Jest to ostrzeżenie dla każdego który będzie chciał stanąć nam na drodze na szczyt: Jeżeli jesteście tacy odważni, to wiedzcie, że mój mąż jest gotowy znieść jakikolwiek ból, i wygrać. Jest on bestią, bestią która niszczy swoich przeciwników. Wy wszyscy powinniście się cieszyć, ponieważ to co za chwile zobaczycie, to będzie na prawde.. frajda! Przedstawiam wam Syberyjski Expres... IVAN DRAGO!"

A więc słyszymy Theme Song "Śmierci z góry" Ivana Drago! Drago bez żadnego wyrazu na swojej twarzy nie spuszcza oczu z Harissona. Ivan wchodzi do ringu i czeka na rywala.

Salę opanowały egipskie ciemności, żadna z osób siedzących na sali nie wiedziała jakie są tego powody. Lecz wtem z głośników popłynęła spokojna, śpiewna muzyka, która wprowadziła dodatkowy element grozy. Nie było wiadomo kogo można spodziewać się po tej nieznanej nikomu melodii. Jednak nagle, na rampie pojawiła się postać. Trzymała ona w rękach jedyne źródło światła na sali - dużą świecę. Jednak twarzy tego człowieka nie było sposób dojrzeć. Postać kierowała się do ringu powolnym krokiem, a kiedy już w nim stanęła światła rozbłysły na nowo. Był to człowiek odziany w czarny strój, zaś jego twarz skrywała biała maska, a na głowie miał koronę ciernistą. Odwrócił się jeszcze w kierunku przerażonego już rywala, po czym dał sędziemu sygnał do rozpoczęcia walki.

GONG



Wysłannik Szatana stał spokojnie, wpatrując się w lekko zmieszanego i wystraszonego rywala, miał czas, aby ułożyć plan tego pojedynku w swojej głowie. Celem, jakim kierował się Luke, była chęć pożarcia duszy oponenta, miał zamiar zabrać go wprost w czeluści Hadesu, aby tam, pochłonąć mógł ją jego ojciec. Antichrist wpatrywał się w adwersarza, przenikał wzrokiem architekturę jego umysłu, zagłębiał się w zakamarki duszy Sowieckiego patrioty, poznawał jego słabe i mocne strony. Lecz nagle Rosjanin nie wytrzymał tej wojny nerwów, rzucił się agresywnie wprost na stojącego nieruchomo zamaskowanego jegomościa, był to błąd. Apatyczny jak do tej pory Angel of Darkness wyskoczył w górę, a następnie powitał twarz The Siberian Express'a gigantycznym Jumping High Knee.
.
.
.
Jego ciało i umysł były jednością, siały strach i panię w sercu rywala, jego żony oraz wszystkich zgromadzonych na widowni. Luke był jedynie aniołem zwiastującym koniec obecnej ery świata oraz wrestlingu, jednak teraz musiał skupić się na zadaniu. Jego ofiara podniosła się z maty i po raz kolejny przypuściła szturm, lecz tym razem efekt był podobny - Falling Angel zsuną się z toru ataku rywala, a gdy ten rozpędzony odbił się od lin, wykorzystał sytuację wyprowadzając Lariat.
.
.
.
Drago rozpędza się, i atakuje Corner Body Splashem! Drago nie od razu zamienia twarz Luka w worek treningowy swoimi potężnymi ciosami. Ivan próbuje przypiąć 1..kickout. Drago cały czas próbuje osłabić Harissona, jednak po chwili Luke próbuje skontrować, ale na marne ponieważ refleks Drago jest po prostu doskonały. Ivan odbija się od lin, i mamy Big Boot! Chwila.. Czy to będzie parodia słynnego Wrestlera Hulka Hogana?! TAK! Drago odbija się od lin i mamy Atomic Leg Dropzaadaptowany od Hogana! 1..2.. kickout! Harissonowi na prawdę musi pomagać diabeł, niewielu zdołało zkickoutować po tej fenomenalnej akcji.
.
.
.
Anioł Ciemności był pewien, wiedział jak ważne jest to starcie, wiedział jak bardzo liczy na niego ojciec oraz cała piekielna kohorta, nie mógł ich zawieść, nie w walce z człowiekiem! Luke podniósł lekko poobijanego i coraz bardziej wystraszonego oponenta, złapał o za głowę, wyniósł w górę, po czym zaaplikował mu dewastujący Brainbuster, aby chwilę później przystąpić do pinu. 1...2... NIE, w ostatniej chwili The Siberian Bull podrywa barki, unikając tym samym pochłonięcia przez moce piekielne. Jednak Falling Angel nie jest załamany tym faktem, podnosi on rywala po raz kolejny, leczy tam razem wyprowadza Snap Suplex, aby znów wynieść oponenta w górę i zadać mu dewastujący Vaerdical Suplex.
.
.
.
Ivan ostatecznie wrzuca Harissona do ringu, podnosi go i... Chwila! Harisson kopie Drago w brzuch, próba Headlock, jednak Drago z łatwością odpycha Luke'a, i Antychryst poczuł się w tym momencie jak samolot, bo to był długi, i bolesny lot. Antychryst jest w opałach, ponieważ to prawdziwy diabeł wykonuje German Suplex! Kolejny! I jeszcze jeden! 3 German Suplexy, czy Luke będzie mógł wstać po tym starciu? Cóż, to nie ma znaczenia, ponieważ Ivan atakuje potężnym Belly to Belly Suplexem! Wszystkiemu przygląda się żona Drago, Alexandra.
.
.
.
Harisson powstał z maty, spojrzał na wpół obecnego już Rosjanina, wiedział on doskonale, że ten człowiek już nie stanowi realnego zagrożenia. Jego oczy skierowały się teraz na żonę swojej ofiary, ją także Son of Devil miał zamiar sprowadzić do piekła. Nie zastanawiał się długo, na pełnej szybkości odbił się od lin, po czym wleciał w stojącą przy ringu kobietę obalając ją akcją o nazwie Tope Soucida. Jej krzyk oraz gwizd wypełniający salę oznajmił go o jednym, ludzie coraz bardziej bali się jego czynów, a co za tym idzie, stawali się podatniejsi na wpływ mrocznej mocy.
.
.
.
Wściekły Drago podnosi Luke'a i uderza jego głową o narożnik kilka razy. Ile Luke będzie w stanie jeszcze znieść? Jednak chyba zbliżamy się powoli do końca ponieważ Drago atakuje Boxing Punch Combination! Drago nawet nie czeka, odbija się od lin i mamy Lariat Clothesline! 1..2.. KICKOUT! WHAT?! NIEPRAWDOPODOBNE!
.
.
.
Harisson czuł się zmęczony, lecz czół jak blisko od pochłonięcia jego duszy jest. Nie chciał marnować już więcej czasu, złapał on Sowieta za głowę, a następnie wbiegł z nim po narożniku wykonując Last Request. Teraz już nic nie stało mu na przeszkodzie, aby zapiąć kończące Satan Voices. To był koniec, umęczona dusza Ivana nie miała już chęci, aby wyjść z opresji, Syberyski Byk wytrzymał kilka chwil, lecz niedługo potem, poprzez utratę powietrza stracił przytomność, skazując tym samym swą duszę na wieczne potępienie. Sędzie daje ostateczny znak do zakończenia walki przez Submission!

Spazmbite - 2016-03-21 19:27:49

Czy ktoś to widział? Demon, mimo swoich miernych rozmiarów zdołał pokonać wielkiego Rosyjskiego Bohatera! Ciężko aż to skomentować... Czy pomagały mu w tym czary..?! Miejmy nadzieję, że pokaże on to samo już na czwartkowej gali! A przed nami trzecia już walka! No Holds Barred - Finn Balor oraz Kevin Owens! Zapraszamy!


3#Match
No Holds Barred Match
Kevin Owens vs. Finn Balor
(czas na post - 10 minut)

Miron - 2016-03-21 19:28:02

(Wejście Kevina)
Właśnie rozbrzmiał theme song a na stage'u w kurtce Balor Club nie kto inny tylko Finn Balor.

Przyjdzie zmierzyć mu się z osobą, która może być dla niego wielkim zagrożeniem. Irlandczyk po wykonaniu tauntu na narożniku.

Sędzia daje znak do rozpoczęcia pojedynku.

Zawodnicy powoli krążą po ringu. W momencie, gdy Finn miał zamiar ruszyć do ataku, Owens niczym rasowy heel wyszedł z kwadratowego pierścienia. Próbował po chwili kilka razy do niego wrócić, ale za każdym razem robił to samo co za pierwszym razem. W końcu Balor nie wytrzymał i przeskoczył nad sędzią wykonując Top Con Hilo. Lądując jednocześnie na rywalu. Real Shooter nie chciał zaprzestać. Wysłał Kanadyjczyka silnym irish whipem prosto w barierki. Gdy Kevin wstał na równe nogi, wziął długi rozbieg, trafiając go running dropkickiem. Była to na prawdę niebezpieczna akcja, lecz Finn pełen ekstazy chwycił przeciwnika za ubiór a następnie mimo jego ciężaru wrzucił do kwadratowego pierścienia. Udał się na top rope narożnika. Spojrzał spod nosa na swoją ofiarę, a gdy ten był na kolanach zaaplikował mu Double Foot Stomp w tył karku. Nie czekając rozpoczął proces odliczania; 1.2, ale Steen uniósł bark. Devitt nawałnicę uderzeni z prawego łokcia w twarz oponenta. Nie robiło to jednak na nim większego wrażenia. Fergal szybciorem podjął decyzję. Odbił się od lin. Lecz został przechwycony w drodze przez Owensa. Ten zwinnie przerzucił go sobie za plecy tylko po to, aby sekundę później wykonać Go Home Driver.
Co prawda nie przeszedł do count'u, gdyż był za bardzo zmęczony, ale zyskał cenne sekundy na odpoczynek. Steen nie chciał ryzykować więc natychmiast runął na niego potężnym Sentonem. Było widać, że końcówki żeber mieszkańca Irlandii mogły zostać uszkodzone. Kev chciał jeszcze bardziej ochłodzić zapędy lidera Balor Club, więc sprowadził go do parteru na środku maty, zakładając na szyi zabójczy headlock. Finn przeleżał w nim parę ładnych chwil. Właśnie to go skłoniło do wstania na nogi. Dużą rolę w jego próbie comback'u odegrała publika skandująca jego imię. Balor wyprowadził kilka uderzeń w tułów konkurenta. Kiedy, chciał w 100% uwolnić się z sideł, Steen pociągnął go za ring attire, a następnie wykonał mocarny German Suplex. Fergal trafił do cornera. Owens skrzętnie to wykorzystał. Na sam początek, wbił się w niego clotheslinem do tego stopnia, że Devitt podskoczył i upadł twarzą na ring. Kanadyjczyk zauważył, że to jest odpowiednia chwila na podniesienie przewagi. W mgnieniu oka, zdusił Prince'a Cannonballem. Po tej akcji rozpoczął pin; 1.2, ale Fergal pokazał, że jest twardy. Wściekły KO ponownie założył headlock. Dokładnie wtedy, fani ponownie włączyli się w starcie. Czas przebywania w uchwycie był teraz trochę dłuższy do poprzedniego, ale Finnowi udało się znowu wstać. Tym razem posłużył się dosłownie głową. Przywalił kilka razy w nos Kevina. Gdy ten był lekko zamroczony, Real Shooter, odbił się od gumy, minął szykowany clothesline i powalił grubego wrestlera silnym uderzeniem z łokcia. W ułamku sekundy zrobił to po raz drugi. Kevin trafił do narożnika. Balor skrzętnie to wykorzystał atakując Chopem z rozbiegu. Dzięki zwinności, odbił się ponownie od lin wyprowadzając mocne Sling Blade. Ale to nie był koniec ofensywy. Kiedy Kevin nie wiedział, gdzie się znajduje otrzymał od przeciwnika prezent jakim był ścinający z nóg Clothesline a następnie Lifting DDT. 1.2, ale ten odkopał. Finn nie poprzestawał. Usadził Owensa na jednym z narożników. Również wdrapał się na niego. Wyglądało to tak jakby szykował się pod Avalanche Brainbuster. Lecz w odpowiednim momencie, Kevin przechwycił rywala i zaordynował mu akcję jaką był Super Fisherman Buster.
http://33.media.tumblr.com/bdb89868b2ebed1f47592bf2e8e81c40/tumblr_np9zooWT4p1sbzhteo1_400.gif
1.2, ale Irlandczyk znowu kick out'uje! Kevin sfrustrowany, udaje się na corner. Jest już na trzeciej linie, lecz w tym momencie, Fergal się ocknął a następnie wymierzył potężne Enzuigiri w głowę Steena. Ten bezwładnie spadł na podłogę okalającą ring. Finn wszedł na apron jakby szykował jakąś akcję podwyższonego ryzyka. W końcu ruszył, atakując Double Foot Stompem, ale Owens w odpowiednim momencie się odsunął. Gdy Real Shooter po nieudanym skoku się do niego odwrócił, otrzymał Superkick prosto w twarz. Owens błyskawicznie ułożył sobie Finna między udami. Jak gdyby nic, wykonał Powerbomb na krawędź ringu! Cóż za ból odczuł teraz Balor. Kevin wrócił do square circle. Książę ostatnimi siłami wrócił do ringu. Kevin chwytał się za głowę, gdyż nie mógł uwierzyć w to co się stało. Miał chyba zamiar uderzyć sędziego, ale powstrzymał się. Dopadł Fergala w siadzie zaczynając nie miłosiernie okładać go pięściami. Kev chcąc w końcu zakończyć pojedynek, podniósł oponenta do pionu. Wypchnął go na liny. Pop Up Powerbomb...ale Fergal przeskakuje nad Owensem, Pele Kick! Devitt słaby bo słaby, jednak był wstanie zaaplikować jeszcze Brainbuster! Prince szybciorem ustawia się przy narożniku. Czeka aż Owens wstanie. Running Dropkick, wbija go w gąbki przeciwległego! Finn jakby z przypływem nowych sił udaje się na top rope. Coupe De Grace trafione! 1.2, co się dzieje?! Steen odkopuje! Tym razem Irlandczyk jest w szoku. Jednak natychmiast podejmuje następną decyzję.
Szykuję się do drugiego Running Dropkicka. Steen osowiały, jakoś utrzymuje równowagę. Devitt nadchodzi, ale nadziewa się na kontrę w postaci Pop Up Powerbomb! 1.2, kick out! Tym razem, Kevin nie był już sfrustrowany, gdyż po prostu był za bardzo zmęczony. Sfrustrowana za to była publika zasiadająca na trybunach w hali w San Diego. Kilkanaście sekund minęło, aż obaj powstali. Wtem Prince zaatakował Tornado Kickiem znikąd! Wrócił w okolice cornera. Trzecia próba, tym razem Dropkick trafia! Ponownie trafia na trzecią linę. Coup De Grace po raz drugi. Ale Balor nie kończy. Wychodzi z pierścienia a wraca do niego ze stalowym krzesłem. Rozkłada go na środku maty. Chwyta przeciwnika za głowę. Układa jego głowę pod ramieniem. Bloody Sunday!
http://i.imgur.com/5gUCo4I.gif
1.2.3 to koniec. Finn Balor jest zwycięzcą!
-
-
-
Jest już co prawda koniec walki, ale Finn sięga po mikrofon;
- Dzisiaj, kiedy WES powróciło zrobiłem pierwszy krok w mojej drodze do pasa mistrzowskiego tej federacji. Walka z Kevinem właśnie się zakończyła, ale uwierzcie mi, zanim to show się skończy, ujrzycie coś, czego nigdy tutaj nie było.
Irlandczyk po wypowiedzianych słowach, przy swoim theme songu udał się na backstage.

Spazmbite - 2016-03-21 19:35:55


Właśnie rozbrzmiał theme song a na stage'u w kurtce Balor Club nie kto inny tylko Finn Balor.
Przyjdzie zmierzyć mu się z osobą, która może być dla niego wielkim zagrożeniem. Irlandczyk po wykonaniu tauntu na narożniku.

Sędzia daje znak do rozpoczęcia pojedynku.

Zawodnicy powoli krążą po ringu. W momencie, gdy Finn miał zamiar ruszyć do ataku, Owens niczym rasowy heel wyszedł z kwadratowego pierścienia. Próbował po chwili kilka razy do niego wrócić, ale za każdym razem robił to samo co za pierwszym razem. W końcu Balor nie wytrzymał i przeskoczył nad sędzią wykonując Top Con Hilo. Lądując jednocześnie na rywalu. Real Shooter nie chciał zaprzestać. Wysłał Kanadyjczyka silnym irish whipem prosto w barierki. Gdy Kevin wstał na równe nogi, wziął długi rozbieg, trafiając go running dropkickiem. Była to na prawdę niebezpieczna akcja, lecz Finn pełen ekstazy chwycił przeciwnika za ubiór a następnie mimo jego ciężaru wrzucił do kwadratowego pierścienia. Udał się na top rope narożnika. Spojrzał spod nosa na swoją ofiarę, a gdy ten był na kolanach zaaplikował mu Double Foot Stomp w tył karku. Nie czekając rozpoczął proces odliczania; 1.2, ale Steen uniósł bark. Devitt nawałnicę uderzeni z prawego łokcia w twarz oponenta. Nie robiło to jednak na nim większego wrażenia. Fergal szybciorem podjął decyzję. Odbił się od lin. Lecz został przechwycony w drodze przez Owensa. Ten zwinnie przerzucił go sobie za plecy tylko po to, aby sekundę później wykonać Go Home Driver.
Co prawda nie przeszedł do count'u, gdyż był za bardzo zmęczony, ale zyskał cenne sekundy na odpoczynek. Steen nie chciał ryzykować więc natychmiast runął na niego potężnym Sentonem. Było widać, że końcówki żeber mieszkańca Irlandii mogły zostać uszkodzone. Kev chciał jeszcze bardziej ochłodzić zapędy lidera Balor Club, więc sprowadził go do parteru na środku maty, zakładając na szyi zabójczy headlock. Finn przeleżał w nim parę ładnych chwil. Właśnie to go skłoniło do wstania na nogi. Dużą rolę w jego próbie comback'u odegrała publika skandująca jego imię. Balor wyprowadził kilka uderzeń w tułów konkurenta. Kiedy, chciał w 100% uwolnić się z sideł, Steen pociągnął go za ring attire, a następnie wykonał mocarny German Suplex. Fergal trafił do cornera. Owens skrzętnie to wykorzystał. Na sam początek, wbił się w niego clotheslinem do tego stopnia, że Devitt podskoczył i upadł twarzą na ring. Kanadyjczyk zauważył, że to jest odpowiednia chwila na podniesienie przewagi. W mgnieniu oka, zdusił Prince'a Cannonballem. Po tej akcji rozpoczął pin; 1.2, ale Fergal pokazał, że jest twardy. Wściekły KO ponownie założył headlock. Dokładnie wtedy, fani ponownie włączyli się w starcie. Czas przebywania w uchwycie był teraz trochę dłuższy do poprzedniego, ale Finnowi udało się znowu wstać. Tym razem posłużył się dosłownie głową. Przywalił kilka razy w nos Kevina. Gdy ten był lekko zamroczony, Real Shooter, odbił się od gumy, minął szykowany clothesline i powalił grubego wrestlera silnym uderzeniem z łokcia. W ułamku sekundy zrobił to po raz drugi. Kevin trafił do narożnika. Balor skrzętnie to wykorzystał atakując Chopem z rozbiegu. Dzięki zwinności, odbił się ponownie od lin wyprowadzając mocne Sling Blade. Ale to nie był koniec ofensywy. Kiedy Kevin nie wiedział, gdzie się znajduje otrzymał od przeciwnika prezent jakim był ścinający z nóg Clothesline a następnie Lifting DDT. 1.2, ale ten odkopał. Finn nie poprzestawał. Usadził Owensa na jednym z narożników. Również wdrapał się na niego. Wyglądało to tak jakby szykował się pod Avalanche Brainbuster. Lecz w odpowiednim momencie, Kevin przechwycił rywala i zaordynował mu akcję jaką był Super Fisherman Buster.
1.2, ale Irlandczyk znowu kick out'uje! Kevin sfrustrowany, udaje się na corner. Jest już na trzeciej linie, lecz w tym momencie, Fergal się ocknął a następnie wymierzył potężne Enzuigiri w głowę Steena. Ten bezwładnie spadł na podłogę okalającą ring. Finn wszedł na apron jakby szykował jakąś akcję podwyższonego ryzyka. W końcu ruszył, atakując Double Foot Stompem, ale Owens w odpowiednim momencie się odsunął. Gdy Real Shooter po nieudanym skoku się do niego odwrócił, otrzymał Superkick prosto w twarz. Owens błyskawicznie ułożył sobie Finna między udami. Jak gdyby nic, wykonał Powerbomb na krawędź ringu! Cóż za ból odczuł teraz Balor. Kevin wrócił do square circle. Książę ostatnimi siłami wrócił do ringu. Kevin chwytał się za głowę, gdyż nie mógł uwierzyć w to co się stało. Miał chyba zamiar uderzyć sędziego, ale powstrzymał się. Dopadł Fergala w siadzie zaczynając nie miłosiernie okładać go pięściami. Kev chcąc w końcu zakończyć pojedynek, podniósł oponenta do pionu. Wypchnął go na liny. Pop Up Powerbomb...ale Fergal przeskakuje nad Owensem, Pele Kick! Devitt słaby bo słaby, jednak był wstanie zaaplikować jeszcze Brainbuster! Prince szybciorem ustawia się przy narożniku. Czeka aż Owens wstanie. Running Dropkick, wbija go w gąbki przeciwległego! Finn jakby z przypływem nowych sił udaje się na top rope. Coupe De Grace trafione! 1.2, co się dzieje?! Steen odkopuje! Tym razem Irlandczyk jest w szoku. Jednak natychmiast podejmuje następną decyzję.
Szykuję się do drugiego Running Dropkicka. Steen osowiały, jakoś utrzymuje równowagę. Devitt nadchodzi, ale nadziewa się na kontrę w postaci Pop Up Powerbomb! 1.2, kick out! Tym razem, Kevin nie był już sfrustrowany, gdyż po prostu był za bardzo zmęczony. Sfrustrowana za to była publika zasiadająca na trybunach w hali w San Diego. Kilkanaście sekund minęło, aż obaj powstali. Wtem Prince zaatakował Tornado Kickiem znikąd! Wrócił w okolice cornera. Trzecia próba, tym razem Dropkick trafia! Ponownie trafia na trzecią linę. Coup De Grace po raz drugi. Ale Balor nie kończy. Wychodzi z pierścienia a wraca do niego ze stalowym krzesłem. Rozkłada go na środku maty. Chwyta przeciwnika za głowę. Układa jego głowę pod ramieniem. Bloody Sunday!
1.2.3 to koniec. Finn Balor jest zwycięzcą!
-
-
-
Jest już co prawda koniec walki, ale Finn sięga po mikrofon;
- Dzisiaj, kiedy WES powróciło zrobiłem pierwszy krok w mojej drodze do pasa mistrzowskiego tej federacji. Walka z Kevinem właśnie się zakończyła, ale uwierzcie mi, zanim to show się skończy, ujrzycie coś, czego nigdy tutaj nie było.
Irlandczyk po wypowiedzianych słowach, przy swoim theme songu udał się na backstage.

Spazmbite - 2016-03-21 19:40:12

Finn Balor pokonuje dziś niesamowicie doświadczonego Kevina Owensa w jakże prosty sposób! Owens mimo swojej przewagi fizycznej, nie był w stanie pokonać Irlandczyka! Balor klasuje sobie powoli pozycję w rosterze nowego WES, a przed nami kolejne starcie, tym razem spokojnie, gdyż zobaczymy walkę debiutanta - Grzela i już nieco bardziej znanej twarzy - Johna Cene! Nie ma na co czekać, ta walka już za chwilę!


4#Match
Normal Match
Grzelu vs. John Cena
(czas na post - 10 minut)

Mgrzelo - 2016-03-21 19:42:30


Do ringu zmierza pochodzący z St. Louis, Missouri ważący 80kg Grzelu
Normalnie wchodzi do ringu aż nagle w połowie rapy się zatrzymuje i chwyta mikrofon

-Siema witam dzisiaj zawalczę WOW.To ja szybko zawalczę i lecę czytać Main Event bo ta długo nie ptrwa Walka Forever young'a vs Cena. A tak na serio to witam wszystkich na mojej debiutanckiej walce to zapraszam.

Grzelu odkłada mikrofon i idzie wchodzi do ringu czekając na przeciwnika 
(wchodzi przeciwnik)

Gong


Zaczynamy walkę od boxing punchy od Grzela. Forever Young rzuca przeciwnika do narożnika i wykonuje big boot z rozbiegu na Johna
Który się połozył Grzelu wykorzystując sytuacje wchodzi na narożnik i Swanton bomb i próba przypięcia 1.. i cena odpina
Grzelu podnosi cene i wykonuje DDT w stylu Jacka Robertsa i zakłada gilotynę trzyma chwile ale puszcza i odbija się od lin przeskakuje
swojego leżącego przeciwnika odbija się od lin i robi lion salt'a i przypina 1..2.. i John znowu przerwa przypięcie. Zdenerwownay Grzelu wchodzi na narożnik
i wykonuje przepiękny Frog splash idzie znowu na drugi narożnik i wkonuje Froge Splash idzie do trzeciego i ponownie Frog Splash i ponawia tą sekwencje  na kolejnym czwartym narożniku i przypina 1..2.. i znowu cena odpina zdenerwowany grzelu idzie w strone narożnika ale się odwraca i
czeka aż się poniesie John i wykonuje morderczy Polish Hamer szybko podnosi cene i wykonuje Brainbuster'a i przypina 1..2.. i 3

Sędzia odliczył do 3 ale to nie koniec Grzelu patrzy na cene i... pomaga mu wstac i podaje ręke na znak dobrej walki. To się nazwa Sportowe Zachowanie.

lukas6611 - 2016-03-21 19:43:19

<Post Ceny>

Obaj zawodnicy zaczynają krążyć wokół ringu lekko się rozgrzewając. Chcą się nawzajem wyczuć. Żaden nie rwie się do walki.Po kilkunastu sekundach zawodnicy wchodzą w klincz. Silniejszy Grzelu szybko zdobywa przewagę zakładając Standing Side Headlock. Doświadczony John spycha go w kierunku lin i kieruje w przeciwległym kierunku.Grzelu  odbija się od lin i powala rywala Shoulder Block'iem, po którym unosi ręce w górę i krzyczy "Yeaah" chcąc pokazać swoją wyższość.Grzelu wygląda w tej chwili na bardzo pewnego siebie, natomiast Cena powoli wstaje spoglądając wpierw na oponenta, a później na publiczność z zastanawiającym się wyrazem twarzy. Fani jak za starych czasów zaczynają chantować "Let's go Cena" chcąc go zmotywować do pokazania swoich umiejętności. Wrestlerzy ponownie przez kilka sekund krążą wokół środka kwadratowego pierścienia, po czym znowu wchodzą w klincz. Mamy tę samą sytuację co wcześniej.Lider Cenation zostaje złapany w Standing Side Headlock, z którego uwalnia się posyłając rywala na liny. Tym razem nie ma jednak Shoulder Block'u ze strony Grzela, lecz widzimy próbę jego podcięcia.Grzelu robi unik, odbija się od lin, a Cena próbuje wykonać HipToss, który zostaje jednak zablokowany! W odpowiedzi to Grzelu podchodzi do tej akcji, ale tym razem John sprytnie okręca się wokół przeciwnika chwytając go jedną ręką za górną kończynę, a drugą za dolną i przechodzi do pinu! Sędzia błyskawicznie to zauważa i liczy: 1... Kickout! Obaj zawodnicy natychmiastowo wstają.Lider Cenation łapie rywala w Waist Lock. Ten jest jednak silniejszy i wykorzystuje to wpychając Cene całym ciałem prosto w corner.Grzelu odwraca się i przyciska głowę oponenta do górnej osłony spinacza. Arbiter musi zatem przerwać nacisk Grzela. Liczy: 1... 2... 3... Grzelu odpuszcza, lecz od razu wyprowadza Punch w brzuch John'a, po którym następuje seria Angry Stomp'ów. Sędzia ponownie odlicza: 1... 2... 3... 4... By nie dopuścić do dyskwalifikacji sędzia odciąga Grzela na pewną odległość.Grzelu chwyta przeciwnika za rękę i posyła go Irish Whip'em w przeciwległy narożnik biegnąc za nim.Lider Cenation odbija się jednak rękoma od górnej gumy i przeskakuje nad rywalem płynnie przechodząc do dwóch przerzutów na górnych kończynach, po czym znajduje się już w tym cornerze, gdzie wcześniej miała miejsce akcja.Grzelu  bez zastanowienia rusza w kierunku oponenta, lecz otrzymuje Big Boot!John wyskakuje na rywala, który przesunął się na środek maty i mamy Running Headscissors Hurricanranę! Po tej akcji Grzelu wylatuje poza ring pod dolną liną.Grzelu dużo nie ucierpiał i od razu wychodzi na krawędź ringu, ale Cena zdejmuje go Running Front Dropkick'iem!John nie czeka wychodzi z ringu bierze Grzela i wrzuca go do ringu sam do niego wchodząc.Cena nie czeka podnosi Grzela i wykonuje mu AA pin 1...2...3!!!

Spazmbite - 2016-03-21 19:51:14

Do ringu zmierza pochodzący z St. Louis, Missouri ważący 80kg Grzelu
Normalnie wchodzi do ringu aż nagle w połowie rapy się zatrzymuje i chwyta mikrofon

-Siema witam dzisiaj zawalczę WOW.To ja szybko zawalczę i lecę czytać Main Event bo ta długo nie ptrwa Walka Forever young'a vs Cena. A tak na serio to witam wszystkich na mojej debiutanckiej walce to zapraszam.

Grzelu odkłada mikrofon i idzie wchodzi do ringu czekając na przeciwnika.

Niedługo potem do ringu wchodzi John Cena.

GONG!



Obaj zawodnicy zaczynają krążyć wokół ringu lekko się rozgrzewając. Chcą się nawzajem wyczuć. Żaden nie rwie się do walki.Po kilkunastu sekundach zawodnicy wchodzą w klincz. Silniejszy Grzelu szybko zdobywa przewagę zakładając Standing Side Headlock. Doświadczony John spycha go w kierunku lin i kieruje w przeciwległym kierunku.Grzelu  odbija się od lin i powala rywala Shoulder Block'iem, po którym unosi ręce w górę i krzyczy "Yeaah" chcąc pokazać swoją wyższość.Grzelu wygląda w tej chwili na bardzo pewnego siebie, natomiast Cena powoli wstaje spoglądając wpierw na oponenta, a później na publiczność z zastanawiającym się wyrazem twarzy. Fani jak za starych czasów zaczynają chantować "Let's go Cena" chcąc go zmotywować do pokazania swoich umiejętności.
.
.
.
Forever Young rzuca przeciwnika do narożnika i wykonuje big boot z rozbiegu na Johna, który się połozył.Grzelu wykorzystując sytuacje wchodzi na narożnik i Swanton bomb i próba przypięcia 1.. i cena odpina!
.
.
.
Grzelu robi unik, odbija się od lin, a Cena próbuje wykonać HipToss, który zostaje jednak zablokowany! W odpowiedzi to Grzelu podchodzi do tej akcji, ale tym razem John sprytnie okręca się wokół przeciwnika chwytając go jedną ręką za górną kończynę, a drugą za dolną i przechodzi do pinu! Sędzia błyskawicznie to zauważa i liczy: 1... Kickout! Obaj zawodnicy natychmiastowo wstają.
.
.
.
Grzelu odpuszcza, lecz od razu wyprowadza Punch w brzuch John'a, po którym następuje seria Angry Stomp'ów. Sędzia ponownie odlicza: 1... 2... 3... 4... By nie dopuścić do dyskwalifikacji sędzia odciąga Grzela na pewną odległość.
.
.
.
Grzelu podnosi cene i wykonuje DDT w stylu Jacka Robertsa i zakłada gilotynę trzyma chwile ale puszcza i odbija się od lin przeskakuje swojego leżącego przeciwnika odbija się od lin i robi lion sault'a i przypina 1..2.. i John znowu przerwa przypięcie.
.
.
.
Grzelu dużo nie ucierpiał i od razu wychodzi na krawędź ringu, ale Cena zdejmuje go Running Front Dropkick'iem!John nie czeka wychodzi z ringu bierze Grzela i wrzuca go do ringu sam do niego wchodząc.Cena nie czeka podnosi Grzela i wykonuje mu AA pin 1...2...3!!!

Spazmbite - 2016-03-21 19:53:45

Grzelu chciał pokazać się od dobrej strony, lecz musiał przyznać wyższość weteranowi - John Cena wykańcza rywala po swojej, znanej wszystkim, akcji kończącej. A już przed nami Falls Count Anywhere - starcie Samiego Zayna, oraz nowej gwiazdy, Karla Andersona, którego nie możecie przegapić!


5#Match
Falls Count Anywhere Match
Sami Zayn vs. Karl Anderson
(czas na post - 10 minut)

Lukasz100 - 2016-03-21 19:54:28


Na arenie przez chwile panuje cisza. Nagle rozbrzmiewa ”World’s Apart”, co wywołuje ogromny pop wśród publiczności, chyba jak na razie największy tego wieczoru! Sami wybiega na rampę, typowym dla siebie energicznym krokiem, po czym unosi palec w górę i zmierza do kwadratowego pierścienia. Zatrzymuje się na chwilę na stalowych schodkach, a następnie wchodzi do ringu i tam również przechodzi do tauntu.
*Wejście Przeciwnika*
Fani chantują ”Sami Zayn”, podczas gdy sędzia w biało-czarnym stroju sprawdza kilka rzeczy przy ringu, oraz zawodnikach. Następnie pyta obu zawodników o gotowość i możemy zaczynać.
Gong!
Fani, którzy jeszcze nie ochłonęli po wcześniejszych wspaniałych walkach, zaczynają skandować nazwę federacji. W dalszych częściach widowni słychać nawet chanty ”This is Awesome!”. Mamy zwarcie, które wygrywa Karl Anderson, zamykając głowę ulubieńca publiczności w ciasnym Headlocku. Walka jak na razie rozpoczyna się spokojnie. Zayn przez chwilę próbuje się dostać do lin, jednak ostatecznie atakuje znienacka nogę Andersona silną maczugą, przez co ten zmuszony jest do puszczenia. Zawodnicy mierzą się wzrokiem, po czym Killshot tauntuje. Ex-Generico nie pozostaje mu dłużny i obraca się w stronę widowni, typowo dla siebie wznosząc palec wskazujący ku górze! Wykorzystuje to Anderson, który natychmiast przechodzi do Small Package! 1..2.. Kick Out! Uff, było blisko. Obaj zawodnicy podnoszą się na równe nogi, a Generic Luchador trafia oponenta kilkoma Forearm Smashami, tylko po to by następnie odbić się od lin i zostać trafionym barkiem. Teraz Machine Gun odbija się od gum okalających ring i natrafia na Arm Drag, na co fani reagują głośnym ”Ole!”. Zaraz po powstaniu Karla, akcja zostaje powtórzona. Za trzecim razem, InZayn okręca się wokół pleców Andersona w typowy dla siebie sposób i zakańcza serie ostatnim Arm Dragiem, po którym Machine Gun ląduje poza kwadratowym pierścieniem. A więc wygląda na to, że walka przenosi się poza ring! Generico odbija się od lin, prawdopodobnie by wykonać Somersault Planche, lecz Anderson odsuwa się z drogi, to też Sami przeskakuje nad górną liną i ląduje na równych nogach. Karl jest nieco zaskoczony natomiast Zayn wykonuje taunt DX i atakuje Andersona potężnymi Punchami. Niewiadomo kiedy i niewiadomo jak, ale walka przenosi się na zaplecze, gdzie Zayn prowadzi Killshota z pomocą ciosów pięści. Anderson nie pozostaje mu dłużny i Mr. NXT po chwili inkasuje Chair Shot prosto w brzuch!
http://1.bp.blogspot.com/-zTwf1ZTtJb4/VMHBOlyFH6I/AAAAAAAAYa0/wMzdAx4yToI/s1600/Outside%2BChair%2BShot%2Bto%2Bthe%2BGut.gif
El Generico upada na kolana i inkasuje kolejny Chair Shot, tym razem prosto w plecy! Plecy bolą, ale mimo to, Sami podnosi się na równe nogi, podczas gdy Machine Gun usiłuje wykonać Mafia Kick, jednakże Samiemu udaje się owy cios skontrować, przejść za plecy oponenta i podjąć próby German Suplexu.. nic z tego. Killshot jest nieco ciężki, co ułatwia mu ustanie na ziemi i wymierzenia kilku Elbow Smashy prosto w skroń Zayna. W oddali widzimy drzwi prowadzące do jednego z pokoi na zapleczu. Machine Gun widocznie również je zauważa, ponieważ posyła w ich stronę Kanadyjczyka, następnie bierze rozpęd i... OMG, mamy potężny Spear, który wyłamuje drzwi z zawiasów wprowadzając obu zawodników do pokoju szturmem! Obaj zyskują chwilę bólu i odpoczynku, co pozwala im na zregenerowanie sił i szybsze powstanie. O dziwo, pierwszy atakuje Sami, który przedstawia głowę przeciwnika ścianie, uderzając w nią z całej siły. Anderson zatacza się po pokoju i zmuszony jest oprzeć się o kanapę stojącą nieopodal. Rami z rozpędu postanawia na nią wskoczyć, co skutkuje Missile Drop Kickiem z kanapy, prosto w twarz zawodnika z Cincinnati, Ohio! Karl wpada na stół, zrzucając wszystko co na nim było prosto na podłodze, w tym zapewne drogi laptop. Zayn widzi w tym kolejną szansę na zadanie bólu przeciwnikowi i tym samym przybliżenie się do swego pierwszego zwycięstwa w nowej erze WES. Podnosi leżący na ziemi laptop i wkładając w to niesamowitą siłę, uderza nim w głowę oponenta, który zamroczony pada na ziemię. Wygląda na to, że nie poszedł Zaynowi na rękę, ale chyba każdy upadłby po takim ciosie. Luchador podnosi Killshota i wyrzuca go z pokoju, rozglądając się za kolejnymi rzeczami do zadawania bólu. Po chwili w jego rękach widzimy.. puszki pełne piwa? Stone Cold Sami Zayn? W każdym razie, Karl zaczyna się podnosić, podczas gdy Kanadyjczyk otwiera puszki zębami. Zderza je o siebie, wylewając dużą część trunku na ziemie, po czym mamy zdrowy łyk i... Stunner, co wywołuje ogromną wrzawę publiczności, oglądającej tę walkę na titantronie!
https://45.media.tumblr.com/5fbf48baa7b56263891635a70e938726/tumblr_nsbmrjXOJs1sbzhteo1_400.gif
Zayn przechodzi do pinu, sędzia rzuca się na ziemie, 1..2.. Kick Out! Kanadyjski wrestler łapie się za głowę, nie wierząc, że Killshot odkopał. Przed chwilą wspomniany wrestler natomiast, korzystając z okazji, atakuje Samiego leżącą nieopodal rurką, prosto w plecy, korzystając z okazji. Zayn pod wpływem bólu, wstaje na równe nogi i po chwili inkasuje zaaplikowany przez Amerykanina Spinning Spinebuster, prosto w kamienny stół! Generico opada na ziemie, lecz nie jest to koniec ofensywy ze strony debiutanta, który już szykuje się do wykonania swej akcji kończącej, czekając jedynie na wstanie Samiego, który znienacka obraca się na pięcie i wykonuje niesamowity Chair Shot prosto w czoło oponenta! Skutkiem jest wygięcie krzesła i strużka krwi cieknąca z czoła niedawnego agresora, który pod wpływem impactu usiadł na ziemi. Sędzia zmuszony jest sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. Machine Gun potwierdza, po czym pada niczym martwy. Zayn podciąga się do oponenta i kładzie rękę na Killshocie. 1..2.. Kick Out! Wow! Sami ma już dość. Unosi oponenta pełen furii, po czym rzuca go w stronę prosto w ścianę, przechodząc następnie na drugą stronę pomieszczenia. Mamy rozpęd i silny Helluva Kick prosto w skroń Karla Andersona, który dodatkowo uderza głową w ścianę! El Generico pada na Amerykanina... 1...2...3! Pierwsza wygrana zaliczona!
http://i.imgur.com/o2Aaxb4.gif

Spazmbite - 2016-03-21 19:59:55


Na arenie przez chwile panuje cisza. Nagle rozbrzmiewa ”World’s Apart”, co wywołuje ogromny pop wśród publiczności, chyba jak na razie największy tego wieczoru! Sami wybiega na rampę, typowym dla siebie energicznym krokiem, po czym unosi palec w górę i zmierza do kwadratowego pierścienia. Zatrzymuje się na chwilę na stalowych schodkach, a następnie wchodzi do ringu i tam również przechodzi do tauntu.
*Wejście Przeciwnika*
Fani chantują ”Sami Zayn”, podczas gdy sędzia w biało-czarnym stroju sprawdza kilka rzeczy przy ringu, oraz zawodnikach. Następnie pyta obu zawodników o gotowość i możemy zaczynać.
Gong!
Fani, którzy jeszcze nie ochłonęli po wcześniejszych wspaniałych walkach, zaczynają skandować nazwę federacji. W dalszych częściach widowni słychać nawet chanty ”This is Awesome!”. Mamy zwarcie, które wygrywa Karl Anderson, zamykając głowę ulubieńca publiczności w ciasnym Headlocku. Walka jak na razie rozpoczyna się spokojnie. Zayn przez chwilę próbuje się dostać do lin, jednak ostatecznie atakuje znienacka nogę Andersona silną maczugą, przez co ten zmuszony jest do puszczenia. Zawodnicy mierzą się wzrokiem, po czym Killshot tauntuje. Ex-Generico nie pozostaje mu dłużny i obraca się w stronę widowni, typowo dla siebie wznosząc palec wskazujący ku górze! Wykorzystuje to Anderson, który natychmiast przechodzi do Small Package! 1..2.. Kick Out! Uff, było blisko. Obaj zawodnicy podnoszą się na równe nogi, a Generic Luchador trafia oponenta kilkoma Forearm Smashami, tylko po to by następnie odbić się od lin i zostać trafionym barkiem. Teraz Machine Gun odbija się od gum okalających ring i natrafia na Arm Drag, na co fani reagują głośnym ”Ole!”. Zaraz po powstaniu Karla, akcja zostaje powtórzona. Za trzecim razem, InZayn okręca się wokół pleców Andersona w typowy dla siebie sposób i zakańcza serie ostatnim Arm Dragiem, po którym Machine Gun ląduje poza kwadratowym pierścieniem. A więc wygląda na to, że walka przenosi się poza ring! Generico odbija się od lin, prawdopodobnie by wykonać Somersault Planche, lecz Anderson odsuwa się z drogi, to też Sami przeskakuje nad górną liną i ląduje na równych nogach. Karl jest nieco zaskoczony natomiast Zayn wykonuje taunt DX i atakuje Andersona potężnymi Punchami. Niewiadomo kiedy i niewiadomo jak, ale walka przenosi się na zaplecze, gdzie Zayn prowadzi Killshota z pomocą ciosów pięści. Anderson nie pozostaje mu dłużny i Mr. NXT po chwili inkasuje Chair Shot prosto w brzuch!
El Generico upada na kolana i inkasuje kolejny Chair Shot, tym razem prosto w plecy! Plecy bolą, ale mimo to, Sami podnosi się na równe nogi, podczas gdy Machine Gun usiłuje wykonać Mafia Kick, jednakże Samiemu udaje się owy cios skontrować, przejść za plecy oponenta i podjąć próby German Suplexu.. nic z tego. Killshot jest nieco ciężki, co ułatwia mu ustanie na ziemi i wymierzenia kilku Elbow Smashy prosto w skroń Zayna. W oddali widzimy drzwi prowadzące do jednego z pokoi na zapleczu. Machine Gun widocznie również je zauważa, ponieważ posyła w ich stronę Kanadyjczyka, następnie bierze rozpęd i... OMG, mamy potężny Spear, który wyłamuje drzwi z zawiasów wprowadzając obu zawodników do pokoju szturmem! Obaj zyskują chwilę bólu i odpoczynku, co pozwala im na zregenerowanie sił i szybsze powstanie. O dziwo, pierwszy atakuje Sami, który przedstawia głowę przeciwnika ścianie, uderzając w nią z całej siły. Anderson zatacza się po pokoju i zmuszony jest oprzeć się o kanapę stojącą nieopodal. Rami z rozpędu postanawia na nią wskoczyć, co skutkuje Missile Drop Kickiem z kanapy, prosto w twarz zawodnika z Cincinnati, Ohio! Karl wpada na stół, zrzucając wszystko co na nim było prosto na podłodze, w tym zapewne drogi laptop. Zayn widzi w tym kolejną szansę na zadanie bólu przeciwnikowi i tym samym przybliżenie się do swego pierwszego zwycięstwa w nowej erze WES. Podnosi leżący na ziemi laptop i wkładając w to niesamowitą siłę, uderza nim w głowę oponenta, który zamroczony pada na ziemię. Wygląda na to, że nie poszedł Zaynowi na rękę, ale chyba każdy upadłby po takim ciosie. Luchador podnosi Killshota i wyrzuca go z pokoju, rozglądając się za kolejnymi rzeczami do zadawania bólu. Po chwili w jego rękach widzimy.. puszki pełne piwa? Stone Cold Sami Zayn? W każdym razie, Karl zaczyna się podnosić, podczas gdy Kanadyjczyk otwiera puszki zębami. Zderza je o siebie, wylewając dużą część trunku na ziemie, po czym mamy zdrowy łyk i... Stunner, co wywołuje ogromną wrzawę publiczności, oglądającej tę walkę na titantronie!
Zayn przechodzi do pinu, sędzia rzuca się na ziemie, 1..2.. Kick Out! Kanadyjski wrestler łapie się za głowę, nie wierząc, że Killshot odkopał. Przed chwilą wspomniany wrestler natomiast, korzystając z okazji, atakuje Samiego leżącą nieopodal rurką, prosto w plecy, korzystając z okazji. Zayn pod wpływem bólu, wstaje na równe nogi i po chwili inkasuje zaaplikowany przez Amerykanina Spinning Spinebuster, prosto w kamienny stół! Generico opada na ziemie, lecz nie jest to koniec ofensywy ze strony debiutanta, który już szykuje się do wykonania swej akcji kończącej, czekając jedynie na wstanie Samiego, który znienacka obraca się na pięcie i wykonuje niesamowity Chair Shot prosto w czoło oponenta! Skutkiem jest wygięcie krzesła i strużka krwi cieknąca z czoła niedawnego agresora, który pod wpływem impactu usiadł na ziemi. Sędzia zmuszony jest sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku. Machine Gun potwierdza, po czym pada niczym martwy. Zayn podciąga się do oponenta i kładzie rękę na Killshocie. 1..2.. Kick Out! Wow! Sami ma już dość. Unosi oponenta pełen furii, po czym rzuca go w stronę prosto w ścianę, przechodząc następnie na drugą stronę pomieszczenia. Mamy rozpęd i silny Helluva Kick prosto w skroń Karla Andersona, który dodatkowo uderza głową w ścianę! El Generico pada na Amerykanina... 1...2...3! Pierwsza wygrana zaliczona!

Spazmbite - 2016-03-21 20:02:42

Sami Zayn powrócił, Sami Zayn pozamiatał! Bądźmy szczery, to zdecydowanie mogła być walka życia, gdyż Zayn pokazał na co go stać! Czy ponownie sięgnie po złoto na czwartkowej gali Breakout? Tego przekonamy się już niedługo! A przed nami... WALKA WIECZORU! Dwa wielkie nazwiska w jednej walce, na dodatek w Steel Cage Matchu! Nie może was zabraknąć! Przed wami Main Event dzisiejszego Warfare!


Main Event
Steel Cage Match
CM Punk vs. Chris Jericho
(czas na post - 10 minut)

Szajba45pl - 2016-03-21 20:04:18

Walka dobiegła końca. Ale chwila do ringu wbiega Karl Anderson. Zaczyna okładać zmęczonego Chrisa Jericho. O co mu chodzi? Wynosi Y2J’a na barki. Szykuje się pod TKO. Do kwadratowego pierścienia wślizguje się Finn Balor! A o co jemu chodzi? Wygląda na to jakby chciał stanąć w obronie słabszego. Chwilę patrzy dziwnym wzrokiem na Andersona. W ułamku sekundy rzucił się na Christophera. Karl do niego dołącza. Po nawałnicy kopnięcie, Real Shooter szybkim ruchem, Irlandczyk podnosi Jericho. Aplikuje mu Bloody Sunday. Machine Gun chwyta za mikrofon;
- San Diego! Jesteśmy! To co miało się zdarzyć właśnie się stało. Balor Club powstaje na waszych oczach. Od teraz żaden członek WES nie może czuć się bezpiecznie. Zbudujemy tą federację na nowo. Ten człowiek (wskazuje na Finna), udowodnił, że jest godzien bycia w tej organizacji. I już niebawem będzie również jej mistrzem. A co do ciebie Panie Y2J, na Breakout, no cóż czeka cię spotkanie z Machine Gunem. Dlaczego? Ponieważ Balor Club is for life!
Anderson i Balor stojąc nad Jericho wykonują znak Too Sweet. Tym widokiem kończymy Warfare!

Czarny - 2016-03-21 20:05:57

Czas na Main Event pierwszego odcinka Warfare w nowej erze!

(wejście oponenta)

Skupiony Y2J czeka na swojego dzisiejszego rywala. Na arenie robi się coraz ciszej. Nagle rozbrzmiewa utwór "This Fire Burns"!



Po krótkiej chwili na stage wychodzi CM Punk! Reakcja fanów jest mocno zmieszana. The Best In The World nie zważając za bardzo na publiczność klęka na jedno kolano, przeciera podłoże ręką, 'sprawdza godzinę', po czym wykrzykuje "It's clobberin time!" i 'wyrzucając' rękę w przód rusza w stronę kwadratowego pierścienia przez chwilę idąc tyłem.

http://stream1.gifsoup.com/webroot/animatedgifs4/3900231_o.gif

W ringu nie wychodzi na żaden z narożników, lecz podchodzi do Chrisa Jericho. Mierzy się z nim wzrokiem dopóty, dopóki klatka nie zejdzie na dół. Drzwi zostają już zamknięte łańcuchem, a sędzia daje znak do rozpoczęcia tej, miejmy nadzieję bardzo ekscytującej walki!

GONG!
Wrestlerzy natychmiastowo zaczęli się okładać pięściami tak szybko, jak to było tylko możliwe. Lekką przewagę zdobywa tutaj Y2J. Wykorzystując to, chwyta za głowę oponenta i posyła go w jedną ze ścian stalowej konstrukcji. CM Punk nie jest jednak na tyle zamroczony, aby bezwładnie na niej wylądować! Przebiegle wskakuje na nią i jak najszybciej wspina się do góry próbując uciec. Jericho w porę to zauważa i ściąga Punk'a z niewielkiej wysokości. Ten jednak zaskakuje rywala
Step-up Enzuigiri! Kto by się spodziewał?! The Second City Saint błyskawicznie przechodzi do przypięcia z nadzieją szybkiego zakończenia tego starcia. Sędzia odlicza: 1... 2... Kickout! Widać, że CM Punk'a to dość mocno poddenerwowało, iż nie udało mu się skończyć walki w tak krótkim czasie. Podnosi oponenta za włosy, po czym Irish Whip'em wysyła go w jedną ze ścian stalowej konstrukcji! Y2J od razu po odbiciu się twarzą ląduje na przeciwległej ściance! Po tym The Best In The World wykonuje na nim szybki Snap Suplex! Akcja wykonana, a Punk decyduje się na drugą w tym starciu ucieczkę. Wychodzi tam gdzie mu najwygodniej - po narożniku. Jest już w połowie drogi, ale właśnie tutaj dopada go Kanadyjczyk! Zaczyna się bijatyka na górnej linie! Punch za Punch! Wreszcie The Straight Edge Savior ciska twarzą Y2J'a o klatkę, a ten spada z liny, lecz nadal jest na nogach. CM Punk doskonale wie jak wykorzystać taką sytuację. Mamy Diving Crossbody z pin'em! 1... 1,5... Kickout! To na pewno jeszcze nie ten moment. Punk tak jakby, żeby mieć dłuższą chwilę zastanowienia na dalszy przebieg tego pojedynku odbija się od lin i wykonuje Running Legdrop na leżącym konkurencie. Powoli wstaje. Rozgląda się. Widzi, że nie ma czasu na ucieczkę, gdyż Jericho nie jest wystarczająco zmęczony. Nagle na twarzy mieszkańca Chicago pojawia się uśmiech. CM Punk składa ręce w geście snu, czyli szykuje nam się GTS! Y2J wolno podnosi się z maty będąc tyłem do rywala. Kiedy odwraca się, The Best In The World wynosi go pod swojego finisher'a! Jericho chyba jednak w porę się opamiętał, bo zaczyna bronić się łokciami! Rywal na tyle otłumiony, iż Kanadyjczyk jest w stanie zejść z jego barków. Chris natychmiastowo odbija się od lin chcąc wykonać Running Clothesline, lecz Punk unika ataku i odpowiada idealnie trafionym Roundhouse Kick'iem! The Second City Saint błyskawicznie po tym kopnięciu pada na rywala przypinając go! Sędzia liczy! 1... 2... w ostatniej chwili Kickout!

http://stream1.gifsoup.com/view6/20140105/4945172/cm-punk-roundhouse-kick-alberto-del-rio-o.gif

CM Punk nie może w to uwierzyć! Po chwili ogarnia się i przypomina sobie, że jest to przecież Steel Cage Match! Amerykanin żąda od sędziego, aby ten otworzył drzwi. Trochę czasu to zajmuje, lecz wyjście jest już otwarte! Punk przechodzi już przez liny, jednak w ostatnim momencie dopada go Chris Jericho! Y2J wciąga rywala i znienacka wykonuje swoją firmową akcję - Codebreaker! Zmęczony Kanadyjczyk nie ma sił ponownie wstać. Przechodzi więc do przypięcia rywala. 1... 2... 2,5... Kickout! Niemożliwe! Y2J lekko załamy zostawia swojego oponenta i czołga się do cały czas otwartych drzwi klatki. W połowie jest już poza klatką! Czyżby to był koniec? Nie! Punk daje radę chwycić przeciwnika za nogę! Chris próbuje się wyrwać z uchwytu niczym ryba złapana na wędkę! Nic z tego! CM Punk wciąga przeciwnika do środka, a sędzia zamyka drzwi! Zmęczeni tym starciem zawodnicy leżą obok siebie. Ale co to? The Straight Edge Savior znienacka zakłada Anaconda Vice! Y2J kompletnie zaskoczony! Czyżby w ten sposób miał zakończyć się ten Steel Cage Match? Uchwyt jest trzymany już bardzo długo, a Jericho jest bardzo blisko klepania! Y2J jednak nie poddaje się! Czyżby skok adrenaliny? Na to wygląda. Chris zaczyna się kręcić i kręcić, aż w końcu udaje mu się w jakiś sposób wyjść z submission'u! Wrestlerzy podnoszą się z maty mniej więcej w jednakowym tempie. Ponownie w tym starciu zaczyna się Punch za Punch! Nagle Punk przyspiesza - dwa Slap'y w twarz oponenta, a następnie Spinning Back Kick prosto w jelito! Potem widzimy Irish Whip w narożnik. Tam na twarzy Kanadyjczyka ląduje Running Step-up High Knee, po czym The Best In The World wykonuje Bulldog! Co za comeback! CM Punk wychodzi na narożnik, sygnalizując swój signature move. Po krótkiej chwili kiwa jednak przecząco głową. Co Punk ma na myśli? Już wiemy! On wychodzi na sam szczyt klatki! Nie ucieka jednak z niej! Decyduje się skoczyć! Diving Elbow Drop z kilku metrów wysokości trafiony! Fani wzięli się w garść chantując na całą arenę "Holy Shit!"! Y2J leży nieprzytomny, a The Second City Saint wala się po całym ringu trzymając się za łokieć. Po dłuższej chwili CM Punk podnosi się. Widzimy jego końcowy taunt. Czy Chris Jericho tym razem zostanie ułożony do snu? Powoli wstaje on z maty. Zostaje wyniesiony na barki. Mamy Go To Sleep! Udane!

http://stream1.gifsoup.com/view7/4831184/cm-punk-gts-the-rock-o.gif

To już będzie koniec tego starcia! CM Punk przypina rywala z ręką uniesioną do góry w geście zwycięstwa. 1... 2... 2,9... Kickout! Kickout! Kickout! To... jest... niemożliwe!!! Y2J zdołał odkopać! Na twarzy Punk'a widzimy niesamowity wyraz twarzy niedowierzania! The Best In The World podchodzi do drzwi i żąda od sędziów, aby ci je otworzyli. Punk się niecierpliwi. Sędziowie nie dadzą rady zdjąć łańcucha! CM Punk spogląda na Y2J'a i widzi, że ten powoli dochodzi do siebie. The Second City Saint ma dość czekania na otwarcie drzwi. Postanawia wyjść górą! Jest już na narożniku i wspina się wyżej na tyle szybko, ile ma sił. To chyba jednak nie wystarczy! Chris Jericho wchodzi za nim na drugą linę i zaczyna okładać go potężnymi maczugami po plecach. Punk zmuszony jest zaprzestać ucieczki i podjąć walkę na narożniku. Tak też się dzieje. BitW odwraca się przodem do rywala. Y2J ma zamiar wykonać Superplex, lecz Punk nagle odpowiada Mongolian Chop'em! Jericho zamroczony! Ale na co decyduje się CM Punk?! Umieszcza głowę przeciwnika pomiędzy swoimi nogami oraz łapie jego ręce pod łokciami. Czyżby? Tak! Dokładnie! To Pepsi Plunge! Niesamowita akcja z narożnika wykonana! Chris Jericho odbija się od maty, dzięki czemu CM Punk od razu kładzie się na nim! Mamy pin!

http://stream1.gifsoup.com/view3/1114507/pepsi-plunge-cm-punk-o.gif

1!
2!
3!


To koniec tego fenomenalnego Steel Cage Match'u! The Best In The World odnosi zwycięstwo w pierwszym Main Evencie rEvolution Ery! Co to oznacza dla tego zawodnika? Co to oznacza dla przyszłości WES? Tego dowiemy się z pewnością na nadchodzącej gali - pierwszym w historii Breakout!

Spazmbite - 2016-03-21 20:09:05

Czas na Main Event pierwszego odcinka Warfare w nowej erze!

Skupiony Y2J czeka na swojego dzisiejszego rywala. Na arenie robi się coraz ciszej. Nagle rozbrzmiewa utwór "This Fire Burns"!

Po krótkiej chwili na stage wychodzi CM Punk! Reakcja fanów jest mocno zmieszana. The Best In The World nie zważając za bardzo na publiczność klęka na jedno kolano, przeciera podłoże ręką, 'sprawdza godzinę', po czym wykrzykuje "It's clobberin time!" i 'wyrzucając' rękę w przód rusza w stronę kwadratowego pierścienia przez chwilę idąc tyłem.

W ringu nie wychodzi na żaden z narożników, lecz podchodzi do Chrisa Jericho. Mierzy się z nim wzrokiem dopóty, dopóki klatka nie zejdzie na dół. Drzwi zostają już zamknięte łańcuchem, a sędzia daje znak do rozpoczęcia tej, miejmy nadzieję bardzo ekscytującej walki!

GONG!
Wrestlerzy natychmiastowo zaczęli się okładać pięściami tak szybko, jak to było tylko możliwe. Lekką przewagę zdobywa tutaj Y2J. Wykorzystując to, chwyta za głowę oponenta i posyła go w jedną ze ścian stalowej konstrukcji. CM Punk nie jest jednak na tyle zamroczony, aby bezwładnie na niej wylądować! Przebiegle wskakuje na nią i jak najszybciej wspina się do góry próbując uciec. Jericho w porę to zauważa i ściąga Punk'a z niewielkiej wysokości. Ten jednak zaskakuje rywala
Step-up Enzuigiri! Kto by się spodziewał?! The Second City Saint błyskawicznie przechodzi do przypięcia z nadzieją szybkiego zakończenia tego starcia. Sędzia odlicza: 1... 2... Kickout! Widać, że CM Punk'a to dość mocno poddenerwowało, iż nie udało mu się skończyć walki w tak krótkim czasie. Podnosi oponenta za włosy, po czym Irish Whip'em wysyła go w jedną ze ścian stalowej konstrukcji! Y2J od razu po odbiciu się twarzą ląduje na przeciwległej ściance! Po tym The Best In The World wykonuje na nim szybki Snap Suplex! Akcja wykonana, a Punk decyduje się na drugą w tym starciu ucieczkę. Wychodzi tam gdzie mu najwygodniej - po narożniku. Jest już w połowie drogi, ale właśnie tutaj dopada go Kanadyjczyk! Zaczyna się bijatyka na górnej linie! Punch za Punch! Wreszcie The Straight Edge Savior ciska twarzą Y2J'a o klatkę, a ten spada z liny, lecz nadal jest na nogach. CM Punk doskonale wie jak wykorzystać taką sytuację. Mamy Diving Crossbody z pin'em! 1... 1,5... Kickout! To na pewno jeszcze nie ten moment. Punk tak jakby, żeby mieć dłuższą chwilę zastanowienia na dalszy przebieg tego pojedynku odbija się od lin i wykonuje Running Legdrop na leżącym konkurencie. Powoli wstaje. Rozgląda się. Widzi, że nie ma czasu na ucieczkę, gdyż Jericho nie jest wystarczająco zmęczony. Nagle na twarzy mieszkańca Chicago pojawia się uśmiech. CM Punk składa ręce w geście snu, czyli szykuje nam się GTS! Y2J wolno podnosi się z maty będąc tyłem do rywala. Kiedy odwraca się, The Best In The World wynosi go pod swojego finisher'a! Jericho chyba jednak w porę się opamiętał, bo zaczyna bronić się łokciami! Rywal na tyle otłumiony, iż Kanadyjczyk jest w stanie zejść z jego barków. Chris natychmiastowo odbija się od lin chcąc wykonać Running Clothesline, lecz Punk unika ataku i odpowiada idealnie trafionym Roundhouse Kick'iem! The Second City Saint błyskawicznie po tym kopnięciu pada na rywala przypinając go! Sędzia liczy! 1... 2... w ostatniej chwili Kickout!

CM Punk nie może w to uwierzyć! Po chwili ogarnia się i przypomina sobie, że jest to przecież Steel Cage Match! Amerykanin żąda od sędziego, aby ten otworzył drzwi. Trochę czasu to zajmuje, lecz wyjście jest już otwarte! Punk przechodzi już przez liny, jednak w ostatnim momencie dopada go Chris Jericho! Y2J wciąga rywala i znienacka wykonuje swoją firmową akcję - Codebreaker! Zmęczony Kanadyjczyk nie ma sił ponownie wstać. Przechodzi więc do przypięcia rywala. 1... 2... 2,5... Kickout! Niemożliwe! Y2J lekko załamy zostawia swojego oponenta i czołga się do cały czas otwartych drzwi klatki. W połowie jest już poza klatką! Czyżby to był koniec? Nie! Punk daje radę chwycić przeciwnika za nogę! Chris próbuje się wyrwać z uchwytu niczym ryba złapana na wędkę! Nic z tego! CM Punk wciąga przeciwnika do środka, a sędzia zamyka drzwi! Zmęczeni tym starciem zawodnicy leżą obok siebie. Ale co to? The Straight Edge Savior znienacka zakłada Anaconda Vice! Y2J kompletnie zaskoczony! Czyżby w ten sposób miał zakończyć się ten Steel Cage Match? Uchwyt jest trzymany już bardzo długo, a Jericho jest bardzo blisko klepania! Y2J jednak nie poddaje się! Czyżby skok adrenaliny? Na to wygląda. Chris zaczyna się kręcić i kręcić, aż w końcu udaje mu się w jakiś sposób wyjść z submission'u! Wrestlerzy podnoszą się z maty mniej więcej w jednakowym tempie. Ponownie w tym starciu zaczyna się Punch za Punch! Nagle Punk przyspiesza - dwa Slap'y w twarz oponenta, a następnie Spinning Back Kick prosto w jelito! Potem widzimy Irish Whip w narożnik. Tam na twarzy Kanadyjczyka ląduje Running Step-up High Knee, po czym The Best In The World wykonuje Bulldog! Co za comeback! CM Punk wychodzi na narożnik, sygnalizując swój signature move. Po krótkiej chwili kiwa jednak przecząco głową. Co Punk ma na myśli? Już wiemy! On wychodzi na sam szczyt klatki! Nie ucieka jednak z niej! Decyduje się skoczyć! Diving Elbow Drop z kilku metrów wysokości trafiony! Fani wzięli się w garść chantując na całą arenę "Holy Shit!"! Y2J leży nieprzytomny, a The Second City Saint wala się po całym ringu trzymając się za łokieć. Po dłuższej chwili CM Punk podnosi się. Widzimy jego końcowy taunt. Czy Chris Jericho tym razem zostanie ułożony do snu? Powoli wstaje on z maty. Zostaje wyniesiony na barki. Mamy Go To Sleep! Udane!

To już będzie koniec tego starcia! CM Punk przypina rywala z ręką uniesioną do góry w geście zwycięstwa. 1... 2... 2,9... Kickout! Kickout! Kickout! To... jest... niemożliwe!!! Y2J zdołał odkopać! Na twarzy Punk'a widzimy niesamowity wyraz twarzy niedowierzania! The Best In The World podchodzi do drzwi i żąda od sędziów, aby ci je otworzyli. Punk się niecierpliwi. Sędziowie nie dadzą rady zdjąć łańcucha! CM Punk spogląda na Y2J'a i widzi, że ten powoli dochodzi do siebie. The Second City Saint ma dość czekania na otwarcie drzwi. Postanawia wyjść górą! Jest już na narożniku i wspina się wyżej na tyle szybko, ile ma sił. To chyba jednak nie wystarczy! Chris Jericho wchodzi za nim na drugą linę i zaczyna okładać go potężnymi maczugami po plecach. Punk zmuszony jest zaprzestać ucieczki i podjąć walkę na narożniku. Tak też się dzieje. BitW odwraca się przodem do rywala. Y2J ma zamiar wykonać Superplex, lecz Punk nagle odpowiada Mongolian Chop'em! Jericho zamroczony! Ale na co decyduje się CM Punk?! Umieszcza głowę przeciwnika pomiędzy swoimi nogami oraz łapie jego ręce pod łokciami. Czyżby? Tak! Dokładnie! To Pepsi Plunge! Niesamowita akcja z narożnika wykonana! Chris Jericho odbija się od maty, dzięki czemu CM Punk od razu kładzie się na nim! Mamy pin!

1!
2!
3!


To koniec tego fenomenalnego Steel Cage Match'u! The Best In The World odnosi zwycięstwo w pierwszym Main Evencie rEvolution Ery! Co to oznacza dla tego zawodnika? Co to oznacza dla przyszłości WES? Tego dowiemy się z pewnością na nadchodzącej gali - pierwszym w historii Breakout!


Walka dobiegła końca. Ale chwila do ringu wbiega Karl Anderson. Zaczyna okładać zmęczonego Chrisa Jericho. O co mu chodzi? Wynosi Y2J’a na barki. Szykuje się pod TKO. Do kwadratowego pierścienia wślizguje się Finn Balor! A o co jemu chodzi? Wygląda na to jakby chciał stanąć w obronie słabszego. Chwilę patrzy dziwnym wzrokiem na Andersona. W ułamku sekundy rzucił się na Christophera. Karl do niego dołącza. Po nawałnicy kopnięcie, Real Shooter szybkim ruchem, Irlandczyk podnosi Jericho. Aplikuje mu Bloody Sunday. Machine Gun chwyta za mikrofon;
- San Diego! Jesteśmy! To co miało się zdarzyć właśnie się stało. Balor Club powstaje na waszych oczach. Od teraz żaden członek WES nie może czuć się bezpiecznie. Zbudujemy tą federację na nowo. Ten człowiek (wskazuje na Finna), udowodnił, że jest godzien bycia w tej organizacji. I już niebawem będzie również jej mistrzem. A co do ciebie Panie Y2J, na Breakout, no cóż czeka cię spotkanie z Machine Gunem. Dlaczego? Ponieważ Balor Club is for life!
Anderson i Balor stojąc nad Jericho wykonują znak Too Sweet. Tym widokiem kończymy Warfare!

Spazmbite - 2016-03-21 20:15:15

W ten oto sposób CM Punk druzgocąco niszczy Generalnego Managera Breakout! Nikt nie mógł przewidzieć, że dawna twarz WES tak zostanie zniszczona! A końcówka? Karl Anderson, debiutant, już od samego początku łączy siły z Finnem Balorem i tworzy Bullet Club, który już od samego początku wybiera na cel Chrisa Jericho! Gdyby był to byle jaki zawodnik, to różnie by mogło się to zakończyć, ale jest to GM czwartkowej gali! To może różnie odbić się karierze tych dwóch! Tym akcentem kończymy czerwoną tygodniówkę! Jak widać WES nie wypadło z formy, a już w czwartek zobaczymy dalszy ciąg Revolution Ery! Podobno Dolph Ziggler zamierza już przedstawić pierwszego mistrza na najbliższej gali, ale to tylko plotki! Dziękujemy wam za świetny wieczór! Wracajcie bezpiecznie do domu, dobrej nocy i do zobaczenia na Thursday Night Breakout!

Koniec Transmisji.

www.rmp.pun.pl www.nowalia.pun.pl www.d2fantasy.pun.pl www.qqteam.pun.pl www.sea-world.pun.pl