Witamy na pierwszym po długiej przerwie epizocie Wednesday Night Ultrazine! Z pewnością dzisiejsza gala będzie świetna, gdyż zobaczymy dziś Samiego Zayna, Chrisa Jericho, Deana Ambrose'a, Setha Rollinsa, Undertakera, a nawet Generalnego Managera Ultrazine - Spazmbite'a! Dzisiejszą galę, możecie komentować na Wooferze pod tagiem #Ultrazine! Także nie przedłużając - Zaczynajmy Ultrazine! Sacramento! Jesteście gotowi?!

1#Match
No DQ Match
#Non Title
Jay Hernández vs. Sami Zayn
(Czas na post - 10 minut)

Walka trwa już sporo czasu. W ringu po aktywnej akcji, stoją na przeciw siebie Sami Zayn i Jay Hernandez. W  pewnej chwili Kevin Owens przybiegł do ringu przy swoim theme songu i zaatakował najpierw Jay'a, potem Samiego. Sędzia ogłasza podwójną dyskwalifikacje! Kevin jednak nie odpuszcza, podnosi Zayna i wykonuje Pop Up Powerbomb!! Co za akcja! Po tym wychodzi z ringu i zostawia zknock-outowanych zawodników nieprzytomnych w kwadratowym pierścieniu.

Na arenie gasną światła. Fani zamilkli. Słychać na arenie jedynie rozmowy między osobami na trybunach, zaś jedyne co było widać, to flashe aparatów. Wtem znikąd, wręcz w oczy wybuchło światło wraz z małym pokazem pirotechnicznym oraz muzyką.



Jest to theme znanego wszystkim zawodnika - Spazmbite'a! Ale czy on się dziś pokaże? Spazmbite wychodzi na stage! Tak, Spazmbite powraca oficjalnie na Ultrazine!! Po odejściu Stone Colda, słuch o Spazmie zaginął. Polski zawodnik wznosi ręce do góry i zmierza powoli do ringu. Jest on ubrany w cywilne ubranie, więc nie spodziewajmy się, że dziś zobaczymy go w akcji. Spazm dochodzi do schodów, wchodzi po nich po czym od razu do ringu pomiędzy drugą, a trzecią liną. Jeszcze tylko podchodzi do technicznego by wziąć od niego mikrofon i coś powiedzieć.

Spazmbite:
"....."

Spazmbite napawa się cheerem fanów WES, wzmagającym się z każdą chwilą, gdy The Hardcore Fantastic zbliża mikrofon do twarzy.

Spazmbite:
"Witam WES Universe na Wednesday Night Ultrazine!!"

Hałas na arenie wzrasta! Coraz głośniej! Zdecydowanie słychać podział ludzi na fanów i wrogów Spazmbite'a.

Spazmbite:
"Dobra dobra, już cisza, teraz chciałbym w końcu coś powiedzieć!"

Publika cichnie.

Spazmbite:
"Po tak długim okresie, WES oficjalnie powraca!! Mam nadzieję, że dziś w Sacramento dobrze się bawicie, ale dużo jeszcze przed nami! Pomimo, że WES otwarte jest dopiero od niedawna, to jednak dużo was dzisiaj i to mnie bardzo cieszy, miło w końcu zobaczyć poprawę! A na pewno poprawą można nazwać to czego dowiedzieliście się 2 dni temu na Warfare."

Na telebimie widać przemowę Triple H'a z #1 Monday Night Warfare. Na trybunach słychać tylko wzajemne przebijanie cichych cheerów i buczeń.

Spazmbite:
"Tak, WES jest w rękach jedynego takiego Triple H'a!! Rozumiem, że wielu z was nie jest tym faktem zachwyconym.... ale dobrze wiecie, że w tym przypadku nie macie czemu się denerwować. Hunter przejął federacje i stał się jej właścicielem oraz głównym prezesem... a to dobre... dla tego biznesu. Paul zna się na tym bardzo dobrze i sprawując tutaj władzę z pewnością nie pozwoli na to, aby cokolwiek poszło "nie tak jak trzeba". Dlatego powiedział wam o nowym projekcie... Projekcie WESthority! Osobiście nienawidzę jakichkolwiek uwiązań z kimkolwiek.. jednakże...! WESthority ma możliwość, aby wynieść tą federacje na wyżyny sportu. Bez pomyłek, bez jakichkolwiek źle dobranych mistrzów, nie zamierzamy akceptować niedoskonałości.. Hej, czy ja powiedziałem MY..? Haha tak, dobrze myślicie! Dyrekcja WES to także mój projekt, dlatego też sam będę czynnie uczestniczyć w jakichkolwiek sprawach tej organizacji. WES chylił się ku upadkowi, a teraz? Ze mną i Hunterem ta federacja może osiągnąć wszystko! Rozumiecie?! WSZYSTKO!! Bo taka jest potęga WESthority!!"

Na arenie rozległo się silne buczenie.

Spazmbite:
"Oj spokojnie, nie macie żadnych powodów do zdenerwowania! To jeszcze nie wszystko. Myślicie, że WESthority, to tylko ja i Paul? Nie nie nie... Potrzebujemy kogoś... kogoś kto także nie będzie akceptować niedoskonałości, gdyż sam będzie niesamowity! Kim ta osoba jest? Cóż, w tym tkwi haczyk.. Na razie nie ma takowej osoby. Nie ma osoby, która stałaby się naszym wybrańcem, który stanąłby na szczycie jako mistrz idealny! Mamy kilka typów, lecz wszystko w swoim czasie. Możliwe, że go poznacie już na niebieskiej gali, za 2 dni! A może nigdy się tego nie dowiecie! Kto wie..? Wszystko się okaże już na dniach i pamiętajcie... To jest najlepsze dla tego biznesu... I TAKA JEST PRAWDA, BO JA TAK POWIEDZIAŁEM!"

Rozbrzmiewa ponownie theme song Spazmbite'a i przy wyraźnie słyszalnym niezadowoleniu fanów na trybunach wychodzi z ringu i z rękoma w górze opuszcza arene.

Ring Announcer zapowiada walkę, rozpoczyna się muzyka wejściowa Chrisa Jericho, lecz ten nie pojawia się przez dłuższą chwilę. Konferansjer powtarza procedurę, tym razem zapowiadając Susumu. Ten jednak także nie wchodzi do ringu. Walka zostaje odwołana.