Dean Ambrose zjawia się na arenie tuż po swoim rywalu. Ma on ze sobą jednak Kendo Stick. Generalny Manager Destruction wchodzi do ringu. Sędzia każe uderzyć w gong i rozpoczyna starcie. Ambrose rzuca się jak opętany na Cesaro, który nie może skontrować ataków przeciwnika. The Lunatic Fringe po chwili wstaje, podnosi rywala i wykonuje potężny Suplex. Następnie wychodzi za ring, spod którego wyjmuje stół oraz krzesło. Oba przedmioty wkłada do ringu. Gdy wraca do kwadratowego pierścienia czeka na niego jego rywal, który skacze na niego, ale Mr. Unstable szybko jednak wychodzi z opresji Cesaro i wykonuje mu potężny Dropkick. Podczas gdy ex-Antonio leży na macie, Dean zakłada mu Arm Trap Cross-Legend STF, lecz jego rywal nie poddaje się. Ambrose podnosi Cesaro i dokłada mu Hook and Ladder. Następnie The Lunatic Fringe oddala się do narożnika i czeka, aż przeciwnik podniesie głowę, aby mógł wykonać akcję. Kiedy Szwajcar robi to, na co Dean czeka tuż po chwili inkasuje Running Knee Lift. Ambrose nie chcąc kończyć walki rozkłada stół, na który wkłada swojego rywala, a sam wchodzi na trzecią linę. Fanie ogromnie dopingują Deana! Poddając się reakcji fanów, GM Destruction skacze na rywala łamiąc przy tym stół. Następnie szybko wstaje, podnosi krzesło i zaczyna nim obijać przeciwnika. Cesaro ledwo żywy zostaje podniesiony przez Deana, który wykonuje mu Butterfly DDT i szybko przechodzi do pinu, 1!...2!...KICK OUT! To niewiarygodne! Cesaro odkopał mimo tak wielkich obrażeń. Zdenerwowany Ambrose wziął Kendo Stick i zaczął obijać nim swojego przeciwnika. Po chwili podniósł go i Szwajcar zainkasował Dirty Deeds. Mr. Unstable przechodzi do przypięcia, 1!...2!...3! Dean Ambrose pokonuje Cesaro i staje się pretendentem do pasa WES! Fani ogromnie się cieszą, Ambrose celebruje. Po chwili opuszcza arenę przy owacji fanów.
Offline
(Cesaro nic nie napisał)
Dean Ambrose zjawia się na arenie tuż po swoim rywalu. Ma on ze sobą jednak Kendo Stick. Generalny Manager Destruction wchodzi do ringu. Sędzia każe uderzyć w gong i rozpoczyna starcie. Ambrose rzuca się jak opętany na Cesaro, który nie może skontrować ataków przeciwnika. The Lunatic Fringe po chwili wstaje, podnosi rywala i wykonuje potężny Suplex. Następnie wychodzi za ring, spod którego wyjmuje stół oraz krzesło. Oba przedmioty wkłada do ringu. Gdy wraca do kwadratowego pierścienia czeka na niego jego rywal, który skacze na niego, ale Mr. Unstable szybko jednak wychodzi z opresji Cesaro i wykonuje mu potężny Dropkick. Podczas gdy ex-Antonio leży na macie, Dean zakłada mu Arm Trap Cross-Legend STF, lecz jego rywal nie poddaje się. Ambrose podnosi Cesaro i dokłada mu Hook and Ladder. Następnie The Lunatic Fringe oddala się do narożnika i czeka, aż przeciwnik podniesie głowę, aby mógł wykonać akcję. Kiedy Szwajcar robi to, na co Dean czeka tuż po chwili inkasuje Running Knee Lift. Ambrose nie chcąc kończyć walki rozkłada stół, na który wkłada swojego rywala, a sam wchodzi na trzecią linę. Fanie ogromnie dopingują Deana! Poddając się reakcji fanów, GM Destruction skacze na rywala łamiąc przy tym stół. Następnie szybko wstaje, podnosi krzesło i zaczyna nim obijać przeciwnika. Cesaro ledwo żywy zostaje podniesiony przez Deana, który wykonuje mu Butterfly DDT i szybko przechodzi do pinu, 1!...2!...KICK OUT! To niewiarygodne! Cesaro odkopał mimo tak wielkich obrażeń. Zdenerwowany Ambrose wziął Kendo Stick i zaczął obijać nim swojego przeciwnika. Po chwili podniósł go i Szwajcar zainkasował Dirty Deeds. Mr. Unstable przechodzi do przypięcia, 1!...2!...3! Dean Ambrose pokonuje Cesaro i staje się pretendentem do pasa WES! Fani ogromnie się cieszą, Ambrose celebruje. Po chwili opuszcza arenę przy owacji fanów.
Offline
Już wiemy, że na Don't Give Up Cesaro zmierzy się z Dean'em Ambrose o pas WES. Jednakże czy ta walka stanie się 3-Way matchem? Jeżeli w tej walce wygra Randy Orton, to tak się właśnie stanie, zaś jeżeli wygra Stone Cold, wtedy Orton straci swoją szanse na złoto!
Main Event
Normal Match
#Jeżeli Randy wygra to będzie pretendentem do pasa WES
Stone Cold Steve Austin vs. Randy Orton
(Czas 15 minut na napisanie postu)
Offline
Po walce wbiega Cm Punk z kijem go kendo.Wbiega do ringu i zaczyna od razy atakować Austina krzesłem po czym wychodzi z ringu i wrzuca do środa kilka naście krzeseł . Bierze go na barki i wykonuje GTS.Po czym bierze mikrofon i mówi :
-Nie warto było atakować mnie na Warfare .
Wyrzuca mikrofon i wyciąga niespodziewanie kajdanki i przykuwa Austina do dolnej liny,Po czym wychodzi.
Offline
Walka trwa. W całej walce dominuje SCSA! Nagle wbiega Cm Punk z kijem go kendo. Wchodzi do ringu i zaczyna od razy atakować Randiego Ortona, następnie Austina po czym wychodzi z ringu i wrzuca do środa kilkanaście krzeseł. Sędzie już uznał dyskwalifikacje, lecz Punk nie kończy! Bierze Stone Colda na barki i wykonuje GTS! Po czym bierze mikrofon i mówi:
-Nie warto było atakować mnie na Warfare .
Wyrzuca mikrofon i wyciąga niespodziewanie kajdanki i przykuwa Austina do dolnej liny, po czym wychodzi. Walkę wygrał Randy Orton i dostał się do walki wieczoru WES Don't Give Up, lecz czy ten będzie w stanie walczyć?
Offline
Dean Ambrose i Randy Orton lądują w walce wieczoru WES Don't Give Up! Kto wygra? Tego dowiecie się w tą niedziele! Jeff Hardy wyjeżdża wcześniej z budynku, dlatego dziś nie odbędzie się WES TV.
Offline
Na zapleczu CM Punka atakuje Dean Ambrose! Pretendent do pasa Hardcore'u inkasuje potężny Clothsline, a następnie Dirty Deeds prosto na jedną z kamer, która znajduje się obok. Lunatyk pojawia się po chwili na arenie i wchodzi do ringu, gdzie znajduje się Orton. Dean wyjmuje spod ringu Kendo Stick, wchodzi z nim do kwadratowego pierścienia i obija nim Randy'ego. Następnie prosi o mikrofon,
- Randy... Bez pomocy Punka nie osiągnąłbyś tego, co dzisiaj. Chcesz zdobyć pas WES tak? Wiedz, że nie uda Ci się to, gdyż w tę niedzielę, to ja zostanę największym mistrzem w tej federacji. Poza tym... Na Destruction zmierzysz się z CM Punkiem, w Steel Cage Matchu!
Po swoim promie Dean atakuje mikrofonem Ortona i dodatkowo dokłada Butterfly DDT. Następnie patrzy przez chwilę na Stone Colda lekceważącym wzrokiem, lecz po chwili i tak opuszcza arenę.
Offline