<Gong>
Mamy zwarcie. Zawodnicy siłują się na środku.Styles zapina Headlock Bestii. Ten jednak wynosi go i Back Suplex..1..kick-out.AJ szybko podnosi się i rusza na Lesnar'a. Ten wyprowadza mu Arm Drag Takedown.Phonemonal zatrzymuje się w narożniku. Otrząsa się i staje w ringu. Mamy kolejne zwarcie.The Man Who Can Fly tym razem przechodzi za plecy Brock'a i wyprowadza jego akcję German Suplex. Pin..1..kick-out.AJ szybko podnosi Bestie i "' na barki. Ten jednak zeskakuje i wyprowadza Knee Drop i dorzuca Belly to Belly Overhead Suplex .Wchodzi na narożnik i czeka.Styles podnosi się powoli.Brock wyprowadza Crossbody... Ale Mistrz TLV kontruje je na Spinebuster..1..2..kick-out.AJ wstaje i stoi nad Lesnarem....Standing Moonsault ...1..2..kick-out.AJ podnosi Brock'a wrzuca w narożnik. Bierze rozbieg i Forearm Smash. Chwyta go i Bulldog, ale Bestia wyrywa się i wyprowadza Dropkick.Phonemonal wpada w narożnik.Lesnar rusza na niego. Irish Whip z przetrzymaniem i Belly To Belly Suplex..1..2..kick-out.Bestia podnosi The Man Who Can Fly'a i Sunset Flip Powerbomb.. 1..2..kick-out.Brock znowu podnosi Styles'a. Wpycha go na liny,AJ odbija się i wyprowadza Leg Lariat.Bestia jeszcze stoi jednak Phonemonal przerowoluje go i mamy Calf Killer.Bestia długo wytrzymuje i doczołguje sie do lin i AJ puszcza.Lesnar szybko wstaje i wykonuje kolanka w korpus i pada na matę.Lesnar podnosi rywala i wykonuje Back Suplex. Podchodzi do leżącego Styles'a i wykonuje Elbow Drop. Następnie go podnosi i wykonuje Backbreaker.Brock chwilę czeka... W końcu Phonemonal  wstaje, a Bestia rusza z akcją. Próbuje wyprowadzić Lariat, lecz The Man Who Can Fly przewiduje jego zamiary i wyprowadza Dropkick. Nie czeka ani chwili. Bierze rozbieg i wykonuje Brock'owi Senton.Styles podnosi rywala i aplikuje mu Kick to Gut.AJ staje na głowie Lesnar'a i uśmiecha się w stronę fanów. Po chwili przestaje i podnosi przeciwnika. Wykonuje Irish Whip w stronę lin.Bestia się odbija, a Phonemonal wykonuje Spinebuster.The Man Who Can Fly zaciąga Brock'a w stronę lin. Wystawia głowę przeciwnika pod dolną liną i wykonuje Katapultę. Bestia szaleje z bólu.Styles nie daje Brock'owi ani chwili na odpoczynek i rusza z ofensywą. Podnosi Bestię  i wykonuje Neckbreaker, a następnie dokłada DropKick w plecy.Brock pada na matę, a AJ przypina. Sędzia liczy! 1...2...Kick Out!Brock się nie poddaje i walczy dalej.AJ nie traci koncentracji i wstaje.Podnosi Bestie i wynosi go z trudem pod Powerbomb. Próbuje wykonać tą akcję, jendak Bestia w porę reaguje i zaczyna uderzać w głowę Styles'a. Ten traci siły i puszcza Brock'a.Bestia wykorzystuje nieuwagę przeciwnika i wykonuje Spear. Następnie podnosi Styles'a i wykonuje Irish Whip w narożnik.Phonemonal ląduje tam z impetem.Brock nie czeka i wbija kolano w AJ'a. Wykonuje Headbutt i wynosi The Man Who Can Fly'a na trzecią linę.Bestia również tam wchodzi i ustawia Styles'a pod Superplex.Brock ma już wykonać tą że akcję, jednak w ostatniej chwili AJ zaczyna się wyrywać. Uderza w Punchami w Bestie, a ten puszcza.Następnie Styles dokłada Headbutt, a Lesnar ląduje na macie.Styles nie czeka ani chwili i wykonuje Flying Elbow wprost na Brock'a. Obaj zawodnicy leżą na macie. Pierwszy wstaje Phonemonal. Podnosi rywala i aplikuje mu Atomick Drop.Styles przeciąga Bestie na środek ringu i zapina Crossface.Bestia jednak nie ma zamiaru się poddać.Walczy ze wszystkich sił. Rusza w stronę lin. Po pewnym czasie tam dociera, a AJ zostaje zmuszony odpuścić.The Man Who Can Fly wstaje i wyrzuca rywala z ringu. Sam wchodzi na trzecią linę i szykuje się do wykonania jakiejś akcji. Czeka chwilę i skacze. Frog Splash dla Lesnar'a?! Jednak nie!Brock w ostatniej chwili wstaje i wykonuje niesamowity PowerSlam.AJ z impetem ląduje ma macie. Sędzia liczy! 1! 2! 3! 4! 5!Bestia wstaje i wyślizguje się do ringu! 6! 7! 8!Styles w ostatnim momencie się podnosi i szybko wchodzi do ringu. Zawodnicy zaczynają zwarcie. Tym razem to AJ je wygrywa i spycha Brock'a do narożnika. Wpycha go tam z całej siły, a sędzia go odciąga.Styles szybko wraca do rywala jenak co to?Lesnar stosuje brudną sztuczkę i wsadza Phonemonal'owi palec w oko.The Man Who Can Fly się odsuwa i traci orientację.Bestia to wykorzystuje i wykonuje Roll Up! 1! 2! Kick Out! Walka trwa dalej. Brock ma nie niezbyt szczęśliwy wyraz twarzy. Wstaje i unosi rękę w górę. Chyba ma zamiar kończyć. Ponosi Styles'a i... Wykonuje F5!!! Czy to zapowiedź końca?Lesnar czeka, aż AJ wstanie... Trwa to krótką chwilę... W końcu The Man Who Can Fly podnosi się, ale...znikąd wyprowadza Ezngiuri a następnie Pele Kick.Bestia leży na macie a Phonemonal wychodzi na apron.AJ pokazuje aby Brock wstał po chwilii wstaje a Styles skacze na 3 line odbijając sie od nie wykonując Flying Forearm Smash pin 1...2...3!!!Walke wygrywa AJ Styles i dalej jest mistrzem TLV.

*GONG*

Mamy zwarcie. Zawodnicy siłują się na środku.Styles zapina Headlock Bestii. Ten jednak wynosi go i Back Suplex..1..kick-out.AJ szybko podnosi się i rusza na Lesnar'a. Ten wyprowadza mu Arm Drag Takedown.Phonemonal zatrzymuje się w narożniku. Otrząsa się i staje w ringu. Mamy kolejne zwarcie.The Man Who Can Fly tym razem przechodzi za plecy Brock'a i wyprowadza jego akcję German Suplex. Pin..1..kick-out
.
.
.
Bestia podnosi The Man Who Can Fly'a i Sunset Flip Powerbomb.. 1..2..kick-out.Brock znowu podnosi Styles'a. Wpycha go na liny,AJ odbija się i wyprowadza Leg Lariat.Bestia jeszcze stoi jednak Phonemonal przerowoluje go i mamy Calf Killer.Bestia długo wytrzymuje i doczołguje sie do lin i AJ puszcza.Lesnar szybko wstaje i wykonuje kolanka w korpus i pada na matę.Lesnar podnosi rywala i wykonuje Back Suplex. Podchodzi do leżącego Styles'a i wykonuje Elbow Drop.
.
.
.
Brock był bardzo pewny siebie. Wiedział, że to nie będzie łatwa walka. AJ Styles ostatnio był w dobrej formie. Musiał narazie zostawić na póżniej te przemyślenia. Miał walkę do wygrania. Lesnar zaczyna tą walkę wykonując Headlocka. Puszcza przeciwnika i dropkick. Podniósł AJ i odbija go od lin. Kiedy wracał natrafił na bolesny double axe handle po czym upada na matę. Bestia wchodzi na trzecią linę i skacze, ale nietrafia. AJ Styles zdążył już wstać. Podnosi Brocka, ale dostaja mocnego headbutta w brzuch. Styles został sprowadzony do parteru. Dostał serie ciosów w głowę. Po czym Bestia Próbuje przypiąć! 1...2., ale nie ma 3!!!
.
.
.
The Man Who Can Fly zaciąga Brock'a w stronę lin. Wystawia głowę przeciwnika pod dolną liną i wykonuje Katapultę. Bestia szaleje z bólu.Styles nie daje Brock'owi ani chwili na odpoczynek i rusza z ofensywą. Podnosi Bestię  i wykonuje Neckbreaker, a następnie dokłada DropKick w plecy.Brock pada na matę, a AJ przypina. Sędzia liczy! 1...2...Kick Out!
.
.
.
Po pewnym czasie tam dociera, a AJ zostaje zmuszony odpuścić.The Man Who Can Fly wstaje i wyrzuca rywala z ringu. Sam wchodzi na trzecią linę i szykuje się do wykonania jakiejś akcji. Czeka chwilę i skacze. Frog Splash dla Lesnar'a?! Jednak nie!Brock w ostatniej chwili wstaje i wykonuje niesamowity PowerSlam.AJ z impetem ląduje ma macie. Sędzia liczy! 1! 2! 3! 4! 5!Bestia wstaje i wyślizguje się do ringu! 6! 7! 8!Styles w ostatnim momencie się podnosi i szybko wchodzi do ringu.
.
.
.
Brock ma nie niezbyt szczęśliwy wyraz twarzy. Wstaje i unosi rękę w górę. Chyba ma zamiar kończyć. Ponosi Styles'a i... Wykonuje F5!!! Czy to zapowiedź końca?Lesnar czeka, aż AJ wstanie... Trwa to krótką chwilę... W końcu The Man Who Can Fly podnosi się, ale...znikąd wyprowadza Ezngiuri a następnie Pele Kick.Bestia leży na macie a Phonemonal wychodzi na apron.AJ pokazuje aby Brock wstał po chwilii wstaje a Styles skacze na 3 line odbijając sie od nie wykonując Flying Forearm Smash pin 1...2...3!!!Walke wygrywa AJ Styles i dalej jest mistrzem TLV.

Na ekranach pojawił się klasyczny dla Wyatta obraz, po którym w arenie zapanowała całkowita ciemność. Po chwili w hali zapanował półmrok, który rozświetlały purpurowe światła. O dziwo na arenie nie rozbrzmiała muzyka Bray'a Wyatta, natomiast pojawili się druidzi, którzy wnieśli na arenę drewnianą trumnę, którą postawili na stage'u. Dopiero gdy druidzi opuścili arenę wieko trumny uniosło się...  W trumnie widać było leżącą postać, która po chwili podniosła się do pozycji siedzącej.

Jest to oczywiście nikt inny, jak Eater of World! Wyatt następnie wyszedł z trumny i tuż potem zamknął jej wieko. Sam natomiast wziął do ręki mikrofon.

Bray Wyatt:
- To złe uczucie jest znów w powietrzu... Czujecie to? Zastanawiam się teraz, czy Undertaker jest nadal zdolny do uderzania w serca ludzi, czy też ręce czasu rozerwały jego moc na strzępy? Chodź tutaj do mnie Undertaker! Wychodź, wychodź, gdziekolwiek jesteś. Mam nadzieję, że podoba Ci się to, co zbudowałem. <<Bray wskazuje na trumnę>> Gdzie jesteś? Powinieneś być tutaj z zamiarem torturowania mnie. Rozumiem twój niepokój... Musisz zrozumieć jednak, że wszystko ma swoją cenę. <<Wyatt okrąża trumnę>> Zawsze fascynowały mnie naturalne instynkty ognia. Ogień nie ma uprzedzeń... Ogień nie ma żadnego uczucia. Ogień po prostu ma taką chęć, aby niszczyć wszystkich i wszystko, co stanie mu na drodze. Tak jak ja! Jestem jak ogień... <<Bray sięga po kanister z benzyną>> Chciałbym przejść przez ognie piekielne, żeby zobaczyć swoją twarz. Nie sądzę, że naprawdę wiesz, z kim masz do czynienia. Nie uda Ci się ukryć przede mną. Nikt, nie może ukryć się przede mną. Tam skąd pochodzę wszystko płonie, a na Breaking The Law, mam zamiar zabrać zamknąć cię w tej trumnie Deadman, a potem spalić żywcem, zaraz po tym, jak odbiore od ciebie mistrzostwo Interkontynentalne. <<Wyatt polewa trumnę benzyną>> Powtórzę... Tam skąd pochodzę, wszytko płonie i tutaj, wszystko również zapłonie! Będziesz się zmażył Deadman! Nie ma dla ciebie odwrotu... Już nie możesz przede mną uciec!

Bray wyciągnął z kieszeni fartucha zapalniczkę, którą następnie podpalił drewnianą trumnę. Zajęła się ona ogniem w mgnieniu oka. Wyatt rozkładając ręcę patrzy się na płononcą trumnę.

Nastepnie na ekranie pojawił się klasyczny dla Wyatta obraz, po którym arenę ponownie opanował mrok. Gdy światła zapaliły się, na stage'u widać było tylko popiół spalonej doszczętnie trumny.

Na arenie panowała grobowa cisza. Wszyscy wiedzieli, że już za chwilę ujrzą jednego zawodnika, który jest bardzo zdeterminowany i pewny siebie. Bohatera publiki, który przychodzi tu tylko i wyłącznie dla nich i po to, aby dać im świetne widowisko, na które oczywiście liczą. Po głowie chodziły mu różne myśli, jednak głównie starał się skupić na wygranej. Tylko pozytywne myślenie o walce, która zaraz nadejdzie i oczywiście dobry trening liczy się przed pojedynkiem. Motywacja jest jedną z najważniejszych rzeczy, więc Bobby uderzył się ręką w polik, co oznaczało, że jestem już gotów i z zadowoleniem ruszył do przodu. Zabrzmiało więc Theme Fish'a, Damn Valentines - Dance Away.

Stanął na rampie, a większość ludzi zgromadzonych na arenie wyraziła swoje zadowolenie bardzo mocnym popem. Zrobił kilka kroków do przodu i wykonał swój charakterystyczny gest, czyli ścisnął rękę w pięść, z której wystawał tylko kciuk i przejechał nim po gardle.

Ten ruch chyba zna każdy fan Bobb'iego. Poszedł kawałek do przodu, witając się na początku z prawą stroną fanów, a następnie z lewą. Gdy trafił już na schodki, spojrzał się dookoła ile ludzi przyszło dzisiaj oglądać ten pojedynek. Następnie wszedł między linami do ringu i kulturalnie ukłonił się przed wszystkimi, ukazując im w ten sposób duży szacunek. Potem wszedł jeszcze na liny i po raz kolejny spojrzał na publiczność zgromadzoną dziś na arenie, tym razem z wysoka. Nie mógł doczekać się gongu, więc spoglądał na sędziego, kiedy da znak, żeby zacząć już pojedynek, który będzie na pewno bardzo emocjonujący oraz ciekawy.

GONG!

No proszę! Main event należy do Cesaro oraz Fisha. Jak to dziś będzie wyglądało?! Nikt chyba tego nie wie, jednak starcie już się zaczęło i obaj zawodnicy spoglądają na siebie dosyć niepewnie, jakby nie wiedzieli czego się po sobie spodziewać. W końcu to dwa różne style. Nigdy w życiu nie mierzyli się jeszcze ze sobą, a dziś nastał ten dzień i już za chwilę wszystko się okaże... Kto wygra tą ważną walkę? Jedno jest pewne – będzie to naprawdę ciężki pojedynek dla obu zawodników, którzy osiągnęli już dosyć sporo we federacji WES. Jednak nastąpiło siłowanie. To jest starcie tytanów i od razu widać, że wszystko toczy się bardzo zacięcie. Ani jeden, ani drugi nie daje za wygraną. W końcu Fish został wbity w narożnik. Dawno czegoś takiego nie było, ale został lekko zdominowany. Błyskawicznie jednak Bobby wyszedł z rogu i wystawił ręce do tak zwanej gardy. Wtedy Cesaro uśmiechnął się i spojrzał na publikę. Ten moment mógł być dla niego zgubny, ponieważ jego oponent szybko na niego ruszył. Antonio szybko się odsunął i uniknął brutalnego ataku. Znów oboje na siebie spojrzeli. Widocznie walczy równy z równym! Tutaj bardzo trudno będzie komuś wygrać. O wszystkim może zadecydować przypadek. Ulubieniec publiczności wziął się w garść i przystępuje do ataku. Mocne kopnięcie wylądowało na ciele przeciwnika (Leg lariat). Chwilę po tym, gdy osłabił już swojego rywala, chwycił go za nogę i błyskawicznie sprowadził do parteru (Leg-Drag).

Wszyscy zaczęli klaskać. Podobał im się sposób i styl w jakim zrobił to ich ulubieniec. Oklaskom nie było końca, a sam Bobby ukłonił się przed nimi. Antonio leżał na matę zupełnie zdezorientowany. Chyba nie zdawał sobie sprawy z tego, że sromotnie przegrywa walkę w owym momencie, która na początku była zaskakująco wyrównana. Fish czekał aż wstanie, robił to w taki sposób, że cała publika na to reagowała i wszyscy chcieli, żeby jego oponent stanął na nogi. Ten właśnie to zrobił i już Bobby miał go kopnąć, kiedy ten przechwycił jego nogę. Zdenerwowany wąsacz wydostał się z tej blokady i po chwili uwolnił nogę. Potem wyprowadził potężne kopnięcie prosto w twarz oportunisty (Superkick). Błyskawiczny upadek spowodował szybką chęć zakończenia pojedynku przez ulubieńca fanów. Szybko przystąpił do próby i przypiął swojego rywala. Sędzia następnie padł na matę i mamy liczenie... 1... Odkopał! Cesaro nie składa broni – walka trwa dalej! Zdenerwowany wąsacz wyniósł błyskawicznie oponenta i z całej siły trzepnął nim o matę. {Back Suplex).

Zdenerwowany Antonio po krótkiej chwili wstał. Widocznie poczuł chęć zemsty i ruszył rozpędzony na rywala. Szybko nadział się na kontrę - Back Body Drop to the Apron.

To była świetna akcja, a na dodatek sprawiła, że przeciwnik znalazł się poza ringiem. Plancha szybko powaliła Cesaro i sprawiła, że oboje nie byliśmy w pierścieniu.

Teraz Bobby chwycił rywala i wrzucił go do ringu. Tam następnie wykonał Sleep with the Fishes na samym środku ringu i odliczył rywala do trzech. Kolejne zwycięstwo! Chwała Fishowi! Znów dominuje i szczęśliwy opuszcza arenę, świętując wraz z jego fanami...