Wybiła godzina dwudziesta, także rozpoczynamy kolejną galę Thursday Night BreakOut!! Z tygodnia na tydzień zbliżamy się do najgorętszej gali roku - WES Hot Saturday! Mimo tego dzisiejsza gala będzie spokojniejsza i nie zobaczymy żadnego starcia z jakąkolwiek stawką na szali. Nawet The Buffalo uniknął walki, w której miałby bronić tytułu Te-Lie-Vision! Mimo wszystko czekają nas ciekawa starcia, dlatego nie zamierzamy przedłużać, zaczynamy BreakOut!

1#Match
Normal Match
Brock Lesnar vs. AJ Styles
(czas na post - 10 minut)

Ring Announcer: W drodze na ring, pochodzący z Webster w USA, ważący 120 kg i mierzący 191 cm wzrostu Brock Lesnar!
Na arenie rozbrzmiewa theme song Bestii po czym właśnie on pojawia się na stage 'u. Wraz ze swoją dziewczyną Nikki Bellą kieruje się do kwadratowego pierścienia. Brock wchodzi do ringu, a Nikki siada przy stole komentatorskim.

GONG

Bestia rzuca się wściekle na AJ 'a i wyprowadza 2 szybkie uderzenia w twarz ,po czym przechodzi na plecy Style 'sa i wykonuje po raz pierwszy German Suplex. Lesar podnosi swojego rywala i pcha go na liny . AJ się odbija i trafia na potężny Clothsline od Bestii. Lesnar podnosi go poraz kolejny. Brock bez najmniejszej chwili zwłoki ruszył ku swemu rywalowi wymierzając mu momentalny Punch prosto na twarz. Zamroczony tym ciosem AJ, zachwiał się tracąc chwilowy z rzeczywistością. To wystarczyło, aby Bestia objął go za głowę i momentalnie wyniósł w górę wykonując Vertical Suplex, po którym powoli podniósł się do pionu. Lesnar niemal natychmiast pochylił się nad swoją ofiarą, aby postawić ją do pionu. Jak pomyślał, tak też zrobił. Następnie zaś wbił się w szczękę The Flying Spider'a serią bolesnych Europen Uppercutt'ów. Ogłuszony tym atakiem AJ, nawet nie dostrzegł, jak Brock z łatwością przedostał się za jego plecy i zaaplikował mu Bridging Tiger Suplex. 1...2..Nie, w ostatniej chwili Styles podrywa barki. Brock jednak nie zdenerwował się, nie - zamiast tego, jego twarz przybrała iście kamienny wyraz. Bestia z trudem panował nad oceanem wściekłości buzującym w jego duszy. Jednak nie dawał mu dość do głosu. Powoli podniósł swoje ciało do pionu, po czym postawił swoją stopę na gardle Styles 'a. Z ogniem w oczach i spokojem na twarzy obserwował jak ten marny okaz słabszego gatunku usiłuje się wyrwać. Gdy Lesnar spostrzegł, że jego ofierze kończy się tlen, spadł na nią z pełnym impetem wbijając swoje kolano w klatkę piersiową rywala (Knee Drop).  Przyjąwszy ten cios, Styles niemal natychmiast poderwał się do siadu łapczywie łapiąc powietrze. Bestia widząc to, uśmiechnął się - wiedział, że jego dominacja jest bezwzględna i oczywista, a rywal cóż.... musiał uznać jego wyższość. Brock wrzuca AJ w narożnik, a następnie rozpędza się i wykonuje Corner Elbow! AJ jeszcze trzyma się na nogach, a Bestia widząc to, dobiega do przeciwnego narożnika, odbija się od niego nogą i dokłada drugi Corner Elbow! Lesnar widząc oszołomionego rywala zaczyna wściekle okładać go pięściami, a sędzia zaczyna odliczać i kiedy dolicza do 4, Brock przestaje i odchodzi na moment, ale po chwili rozbiega się i wbija AJ 'a barkiem w narożnik! Styles zsuwa się po narożniku i teraz już siedzi, a Bestia nie zwalnia tempa, łapie za liny z obu stron narożnika, podskakuje i kopie obiema nogami prosto w klatkę piersiową Styles 'a! AJ powoli wyczołguje się z pod narożnika, a nad nim stoi Brock, który napawa się widokiem cierpiącego AJ, jednak po dłuższej chwili zachodzi go od tyłu i podnosi, a następnie wykonuje German Suplex! Bestia nie puszcza chwytu i wstaje razem ze swoim rywalem, po czym dokłada jeszcze jeden German Suplex! Brock dalej nie puszcza i mamy trzeci German Suplex! AJ leży i nie wygląda najlepiej, ale Brock już ma pomysł jak go ożywić! Bestia staje nad leżącym przeciwnikiem, po czym przeplata swoją nogę z nogami AJ 'a i zapina Sharpshooter!! Styles zaczyna szaleć
i wrzeszczeć!! Sędzia pyta się kilkukrotnie czy chce się poddać, ale AJ odmawia za każdym razem i zaczyna powoli czołgać się do lin! Bestia kontroluje sytuacje i kiedy AJ jest już dosłownie milimetry od liny, podnosi się i zaciąga przeciwnika z powrotem na środek ringu! Sędzia znowu pyta AJ 'a czy chce się poddać, ale ten znowu odmawia! Co za duch walki! Styles  znowu się czołga i po dłuższej chwili udaje mu się złapać dolnej liny i sędzia nakazuje Brock 'owi puścić dźwignię. AJ cierpi leżąc na macie, ale Bestia nie ma zamiaru marnować czasu i podnosi przeciwnika, po czym znowu rzuca go w narożnik, a następnie rozbiega się i wykonuje Corner Elbow, a zaraz później jeszcze jeden Corner Elbow! Brock odchodzi, w tym samym czasie AJ wyczołguje się z narożnika, ale zostaje szybko podniesiony przez Bestie, który wykonuje Irish Whip i AJ odbija się od lin, biegnie w kierunku Brock 'a, ale ten przeskakuje nad nim i AJ znowu odbija się od lin, ale otrzymuje kolano w brzuch zaraz po odbiciu się od nich! Lesnar podnosi AJ 'a i wyrzuca go z ringu. Kiedy AJ doszedł do siebie poza ringiem błyskawicznie wrócił na podłogę dzięki wykonującemu Suicide Dive Brock 'owi! Lesnar zostaje przez chwilę na kolanach i uśmiecha się szeroko, po czym wstaje i podnosi
AJ 'a, aby następnie wrzucić go z całą siłą w barykadę! Styles wydaje z siebie okrzyki bólu, który odczuwa, ale Brock nie ma zamiaru go oszczędzać, podnosi AJ 'a i wrzuca w kolejną barykadę! Sędzia dolicza do 7! Brock szybko podnosi rywala i wrzuca go do ringu, a sam wchodzi od razu na narożnik, aby po chwili wykonać Diving Elbow Drop! Przypięcie! 1!... 2!.. Kickout! Lesnar szyderczo się uśmiecha klęcząc obok AJ 'a, który powoli czołga się w stronę lin, a kiedy do nich dociera próbuje wstać na nogi. AJ już stoi o własnych siłach i spogląda na Brock 'a, który spogląda na niego z wyłupiałymi oczami i wykrzykuje głośno: "Show me what you've got Baby!" AJ nie czeka długo i rusza w stronę Bestii, po czym bierze zamach i... Brock kontruje i mamy NeckBreaker! Przypięcie! 1!... 2!... Kickout! Lesnar zasiada "Po turecku" obok byłego mistrza TLV i wykonuje nerwowe ruchy rękoma, próbuje wyrwać sobie włosy, przygryza dłonie, zastanawia się pewnie jak pokonać swojego rywala. Nie długo później Brock szybko podnosi się z maty kwadratowego pierścienia jakby go oświeciło i podnosi
AJ 'a, którego od razu wrzuca w narożnik, a następnie podnosi go na trzecią linę, na którą po chwili również wchodzi, a fani WES zgromadzeni na arenie wstają z miejsc jakby czuli co za chwilę nadejdzie. Cracc chwilę ustawia jeszcze AJ 'a, po czym chwyta jego głowę po pachę i wykonuje SuperPlex! WES Universe eksplodowało, ale to nie koniec! Po rak kolejny Brock podniósł się z desek ringu, tym razem jednak pociągną za sobą oponenta. Przechodząc za jego plecy, chwicił go za jedną, następnie za drugą rękę i z pełnym impetem wbił jego twarz w matę wykonując pozbawiający swą ofiarę świadomości Gory Bomb. Naturalną czynnością po tej akcji był pin, 1..2... Nie, AJ po raz kolejny podrywa barki, Lesnar zaś nie jest w stanie w to uwierzyć. Wściekł się i wyszedł z kwadratowego pierścienia. Kiedy troche ochłoną wrócił do niego. Posławszy nieświadomego sytuacji dookoła AJ 'a w narożnik, Brock niczym strzała podążył za nim wbijając się w niego niczym rozpędzony pociąg Body Avalanche. Wbity w narożnik AJ stracił resztki świadomości po tym ciosie, a jego bezwładne ciało runęło niczym kłoda. To nie przeszkadzało Bestii, a jedynie stworzyło mu okazję do zadania kolejnej dewastującej akcji. Wziąwszy lekki rozbieg, Brock spadł swymi nogami na górną część ciała Styles 'a (Leg Drop). Teraz już nic nie mogło powstrzymać rozpędzonej maszyny destrukcji jaką stał się Brock, widząc jak jego rywal dopełnia właśnie swego żywota, Lesnar odstąpił od niego - przecież nie może dopuścić, aby rywal przeniósł się do innego wymiaru zbyt szybko. Niespodziewanie szybko Brock wyniósł swego oponenta w górę, a następnie wbił go precyzyjnym Belly-to-Back Suplex. To musiało boleć AJ, nie było innego wyjścia. Otrzymawszy ten cios, jak dotąd nieprzytomny Styles błyskawicznie ocknął się i niczym ryba bez wody zaczął wić się w spazmach bólu. Brock jednak nie miał zamiaru przypinać swej ofiary. Trzymając swego rywala za twarz, Lesnar spojrzał w jego przymglone od bólu oczy, jedynym uczuciem poza bólem, jakim w nich widział był strach. Czysty i pierwotny strach przed większym drapieżnikiem. Lesnar mógłby napawać się tym widokiem godzinami, lecz wolał zobaczyć coś lepszego - wykończoną ofiarę tuż pod swoimi stopami. Wbijając się w twarz AJ solidnym Europen Uppercuttem posłał go na liny, aby następnie obalić swego rywala nokautującym German Suplexem, witamy w SUPLEX CITY!!! Nieprzytomne ciało amerykana, z głuchym łomotem spadło ma matę - to koniec. Jednak Bestia nie przypina, nie może przecież pokonać swego rywala w tak mało efektywny sposób, nie bez dopełniania dzieła destrukcji. Po raz niezliczony raz już w tym meczu, Brock przywrócił pion swemu rywalowi, podniósł go i wykonał F5! Lesnar jedynie postawił stopę na klatce piersiowej swego rywala, 1..2...3... Koniec walki.

Nikki podchodzi do niego z mikrofonem i mu go przekazuje:

"I kto tu jest najlepszy? No kto? Oczywiście, że ja!!! Mam coś ci do przekazania Spamz. To nieładnie walić krzesłem mojego Tag Team partnera. Jest moim najlepszym przyjacielem w WES. A i jeszcze coś. Chcę mieć walkę #No. 1 Contender for WES Championship. Nie zawiedź mnie Spamz, bo gorzko tego porzałujesz."
Po tym rzuca mikrofon i kieruje się w stronę wyjścia.

Jesteśmy już naBreakOut i za chwile zobaczymy starcie pomiędzy Jayem Carterem a jego rywalem który nazywa się PJ Blake. Blake już czeka w ringu.

Na arenie słyszymy już theme song Cartera który u boku Alexandry zmierza do ringu jak zawsze, pewny siebie.


GONG

Zawodnicy patrzą na siebie przez chwile po czym obaj ruszają z serią punchy. Gdy Blake próbuje zaatakować Cartera Clotheslinem, ten się schyla tylko po to aby wykonać po chwili Pele Kick! Gdy PJ leży na ziemi inkasuje błyskawiczny Standing Moonsault! Chwila, ej ej ej! Carter, no weź no przystopuj! Jay natychmiastowo zaczyna atakować głowe przeciwnika kilkoma uderzeniami w głowe po czym dorzuca do tego Stomp. Jay chyba chce to skończyć szybko.. Jednak nawet nie mamy czasu na myślenie ponieważ Carter od razu przechodzi do następnej akcji którą jest Frog Splash z trzeciej liny! Czas na pin 1.. 2.. Kickout. Chyba nikt nie był tym zaskoczony, prawda? Król natychmiastowo podnosi Blake'a po czym atakuje go gradem punchów w narożniku a po chwili zalewa jego podbródek Europan Uppercutami. Carter podchodzi do narożnika na przeciw zawodników i nagle biegnie na PJ'a wbijając się w niego Dropkickiem prosto w klatke piersiową! po tym, Jay zapina Armbar na ręke przeciwnika. Czy Blake się podda? Nie. PJ z niewielkim trudem chwyta za dolną line co powoduje Rope Break i natychmiastową interwencje sędziego. Jay powraca ze swoim przeciwnikiem do narożnika i z pełną nienawiścią w oczach prosto w nos wysuwając palec środkowy i wskazujący uderza mocnymi Punchami, na twarzy PJ'a pojawia się krew! Krew w Normal Matchu? Sędzia nie wie co robić. Każe Carterowi się odsunąć ale i tak nie wie co robić. Jay po chwili z pełną furią odpycha sędziego po czym atakuje żebra Blake'a mocnymi kopnięciami. Po tym widzimy Irish Whip i mamy Back Body Drop! Nagle Latający Pająk wchodzi na trzecią line i spogląda na ciało PJ'a Blake'a które po prostu leży i nic nie robi. Chwila ciszy w głowie Cartera i skacząc, wykonuje salto lądując na brzuchu swojego przeciwnika wykonując 450 Splash! 1..2.. Kickout! Jay krzyczy prosto na Blake'a żeby podniósł dupe. Ten po chwili z kompletną nie wiedzą w głowie wstaje i odwraca się po czym zostaje zaatakowany Carter Punchem. Jednak to za mało, Blake nadal jest na swoich nogach. Jay spogląda na swoją dziewczyne po czym z szybkością Geparda wbija się w PJ'a [color=red]Brutal Shotem! Ahh to musi być koniec! 1..2.. 3! NIE! JEDNAK NIE! KICKOUT! KICKOUT! Carter aż łapie się za głowe! Co jeszcze?! Nagle, Carter wpada na genialny pomysł który chyba może skończyć to starcie. Blake za pomocą lin, o mały włos znowu się wywracając patrzy dookoła ringu, gdzie jest Jay Carter? Wszędzie gdzie się odwraca, nie ma go! Jednak jest! Cały czas niczym Ninja chował się za plecami Blake'a! Brutal Shot! Znowu! Carter szybko przypina przeciwnika 1.. 2.. 3! Carter wygrywa to starcie! Jednak nie celebruje. Szybko wyślizguje się z ringu i wraz ze zdenerwowaną dziewczyną opuszczają arene. Ciekawe o co chodzi...

Jay Carter w szybki sposób, bez większych problemów pokonuje znacznie większego od siebie PJ Blake'a! Nie ma co odmawiać umiejętności temu drugiemu, lecz niestety dziś musiał przyznać wyższość dawnego Punishera! A przed nami już kolejna walka, w której pojawi się drugi członek The Steel! The Rock zmierzy się z Grzelem!

3#Match
Normal Match
The Rock vs. Grzelo
(czas na post - 10 minut)