Miejsce gali:
New York City, NY
Data i godzina:
12.08.2015 21:00
1#Match
Normal Match
Bram vs. R-Truth
2#Match
Hardcore Match
Haris James vs. Undertaker
3#Match
4 Way Match
#No. 1 Contender for Intercontinental Championship
Daniel Bryan vs. Chris Jericho vs. Samoa Joe vs. Dean Ambrose
1#Segment
W ringu
Adrian Neville
Main Event
Steel Cage 3-Way Match
Suicide vs. CM Punk vs. The Rock
Offline
Panie i panowie rozpoczynamy Ultrazine! Jest to siódmy epizod środowej tygodniówki. Właśnie dzisiaj WES wraca po przerwie wakacyjnej i ruszamy z pełną parą! Gościmy dzisiaj w New York City, NY. Znajdujemy się dokładniej w jakże pięknej dzielnicy Nowego Yorku jaką jest Brooklyn. Na dzisiejsze show zapowiedziane zostały cztery pojedynki... Openerem gali będzie starcie Brama z R-Truthem. Obaj ci zawodnicy po raz pierwszy pojawią się w ringu naszej federacji. Oprócz tego dojdzie do Hardcore Matchu, w którym Haris Jones zmierzy się z The Undertakerem. Następnie zaserwujemy wszystkim fanom 4-Way Match o miano pretendenta do pasa Interkontynentalnego, w którym to udział wezmą Daniel Bryan, Chris Jericho, Samoa Joe i Dean Ambrose. Oprócz tego posiadacz wyżej wspomnianego tytułu ma zamiar przekazać jakąś ważną wiadomość całemu WES Universe. Wisienką na torcie, czyli Main Eventem, będzie 3-Way Steel Cage Match! Konkurować w stalowej klatce między sobą będą The Rock, Suicide oraz WES World Champion - CM Punk. Rozpoczynajmy zatem show!
1#Match
Normal Match
Bram vs. R-Truth
(10 minut --> Czas do 21:10)
Ostatnio edytowany przez Collins (2015-08-12 19:03:01)
Offline
Czas na debiut nowego zawodnika federacji! Jest nim, Bram! Właśnie rozbrzmiał jego theme song a on sam przy mieszanej reakcji publiczności pojawia się w hali. Żwawym, lecz opanowanym krokiem wchodzi do zaczarowanego pierścienia.
Czas na jego przeciwnika. Oto i on- R Truth. Roztańczony zawodnik wszedł do ringu między drugą a trzecią liną, ale w tym właśnie momencie Bram rzucił się na niego! Gongu jeszcze nie było. Brawler bez jakichkolwiek zahamowań okładał czarnoskórego wrestlera. W pewnym momencie wyrzucił go na podłogę. Następnie cisnął nim o barierkę, oddzielającą ich obu od publiczności. Ta zaczęła skandować- " You Suck!" Ten nic sobie z tego nie robiąc, powtórzył wcześniejszą czynność. Dopiero po tym ataku wrzucił go do ringu. Chciał kontynuować napaść, ale sędzia wyraźnie miał tego dosyć. Hardcore Zone, niecierpliwie czekał w jednym z narożników, wykrzykując niecenzuralne słowa do fanów Trutha. Arbiter chciał przekonać zapaśnika z Północnej Karoliny, aby odpuścił. Jednak ten stanowczo zażądał rozpoczęcia oficjalnego starcia. W końcu usłyszeliśmy gong! W tym właśnie momencie Enigma ruszyła na Trutha. Ten był obijany przez kilkanaście sekund okopywany w cornerze. Bram, nie zwlekając, wyniósł przeciwnika i wykonał Sit Down Powerbomb! Ale to nie był koniec. Anglik postawił kropkę nad I, za pomocą Impaler DDT! 1.2.3! Coż za debiut! Bram triumfuje i to w pierwszej walce w tej organizacji! Extreme Violencer już chciał opuścić miejsce batalii, ale cofnął się. Chwycił swoją ofiarę i ponownie ten trafił na betonową matę. Nie zwlekając wykonał irish whip na stalowe schody. Zza kulis wybiegli kolejni sędziowie, którzy chcieli powstrzymać go przed dalszą napaścią. Ale ten wyciągnął spod pierścienia chorą broń. Nazwał ją Janice!
Bez współczucia, wymierzył nią cios prosto w brzuch Trutha! Ale nadal to nie był koniec vendetty. Wrzucił go sobie na barki. Podążył do stanowisk komentatorskich. Oczyścił stół z blatu, monitorów i innych nie potrzebnych rzeczy. Zapakował na niego Trutha. Również wszedł na niego. Włożył jego głowę między uda. A po kilku sekundach wykonał morderczy Piledriver! Bram, po tym zdarzeniu chwycił mikrofon i wrócił na matę.
- Teraz, każdy wie, kim naprawdę jestem! Jestem Bram! I jestem również, nowym Królem Hardcoru! Ale, żeby to udowodnić to za tydzień wyzywam ciebie Dean, na walkę! A jej stypulacja będzie nosiła nazwę, Hardcore match!
Pan krwi odrzucił mikrofon i przy swojej muzyce wrócił na backstage.
Offline
Czas na debiut nowego zawodnika federacji! Jest nim, Bram! Właśnie rozbrzmiał jego theme song a on sam przy mieszanej reakcji publiczności pojawia się w hali. Żwawym, lecz opanowanym krokiem wchodzi do zaczarowanego pierścienia.
Czas na jego przeciwnika. Oto i on- R Truth. Roztańczony zawodnik wszedł do ringu między drugą a trzecią liną, ale w tym właśnie momencie Bram rzucił się na niego! Gongu jeszcze nie było. Brawler bez jakichkolwiek zahamowań okładał czarnoskórego wrestlera. W pewnym momencie wyrzucił go na podłogę. Następnie cisnął nim o barierkę, oddzielającą ich obu od publiczności. Ta zaczęła skandować- " You Suck!" Ten nic sobie z tego nie robiąc, powtórzył wcześniejszą czynność. Dopiero po tym ataku wrzucił go do ringu. Chciał kontynuować napaść, ale sędzia wyraźnie miał tego dosyć. Hardcore Zone, niecierpliwie czekał w jednym z narożników, wykrzykując niecenzuralne słowa do fanów Trutha. Arbiter chciał przekonać zapaśnika z Północnej Karoliny, aby odpuścił. Jednak ten stanowczo zażądał rozpoczęcia oficjalnego starcia. W końcu usłyszeliśmy gong! W tym właśnie momencie Enigma ruszyła na Trutha. Ten był obijany przez kilkanaście sekund okopywany w cornerze. Bram, nie zwlekając, wyniósł przeciwnika i wykonał Sit Down Powerbomb! Ale to nie był koniec. Anglik postawił kropkę nad I, za pomocą Impaler DDT! 1.2.3! Coż za debiut! Bram triumfuje i to w pierwszej walce w tej organizacji! Extreme Violencer już chciał opuścić miejsce batalii, ale cofnął się. Chwycił swoją ofiarę i ponownie ten trafił na betonową matę. Nie zwlekając wykonał irish whip na stalowe schody. Zza kulis wybiegli kolejni sędziowie, którzy chcieli powstrzymać go przed dalszą napaścią. Ale ten wyciągnął spod pierścienia chorą broń. Nazwał ją Janice!
Bez współczucia, wymierzył nią cios prosto w brzuch Trutha! Ale nadal to nie był koniec vendetty. Wrzucił go sobie na barki. Podążył do stanowisk komentatorskich. Oczyścił stół z blatu, monitorów i innych nie potrzebnych rzeczy. Zapakował na niego Trutha. Również wszedł na niego. Włożył jego głowę między uda. A po kilku sekundach wykonał morderczy Piledriver! Bram, po tym zdarzeniu chwycił mikrofon i wrócił na matę.
- Teraz, każdy wie, kim naprawdę jestem! Jestem Bram! I jestem również, nowym Królem Hardcoru! Ale, żeby to udowodnić to za tydzień wyzywam ciebie Dean, na walkę! A jej stypulacja będzie nosiła nazwę, Hardcore match!
Pan krwi odrzucił mikrofon i przy swojej muzyce wrócił na backstage.
Ostatnio edytowany przez Collins (2015-08-12 19:13:14)
Offline
W starciu debiutantów to Bram okazał się być lepszy. R-Truth musiał uznać piorunującą wyższość rywala. Jak sądzicie... Czy Bram ma szanse dotrzeć na szczyt federacji?
Pora zatem na kolejne starcie, którym to będzie Hardcore Match!
2#Match
Hardcore Match
Haris James vs. Undertaker
(10 minut --> Czas do 21:25)
Ostatnio edytowany przez Collins (2015-08-12 19:19:47)
Offline
Czas na starcie numer dwa na dzisiejszej gali, wezmą w nim udział Nieumarły, The Undertake i jego rywal Awsome Men, Haris Jones.
(Tutaj wejście Takera)
Nagle rampę spowiło czerwono-zielone światło, z zaplecza wyłonił się The Only One, jedyny w swoim rodzaju Haris Jones.
Rockman jest gotowy do starcia, dodatkowo motywowany dopingiem publiczności wie, że pokona Wysłannika z zaświatów . Spokojnym i pewnym krokiem zajmuje swoje miejsce w środku kwadratowego pierścienia, jeszcze tylko zdejmuje koszulkę, po czym ciska nią w stronę publiczności.
Czas na rozpoczęcie walki, po przez dźwięk gongu.
Haris, nakręcony, gotowy do szybkiego zadania ciosu, jednak znający swoje gabaryty nie ma zamiaru jak dzika małpa rzucać się na zdecydowanie większego rywala, postanawia czekać na odpowiedni moment. Taker postanawia wykazać się inicjatywą atakując jako pierwszy, jednak Jones sprytnie schodzi z jego drogi, tak że Nieumarły wypada z ringu. Awsome Man wyskakuje na krawędź ringu, poczekał aż jego oponent podniesie się na kolana, Haris przywitał swojego buta z jego twarzą. Błyskawicznie powrócił do ringu, jednak tylko po to aby wykonać Slingshot Plancha. Zaskoczony rywal opadł na podłogę, zaś Jones przybijał piątki z fanami. The Only One odwrócił się i spostrzegł że jego rywal powoli podnosi się. Haris przybrał pozycję gotową do obrony. Nagle wykonał szybki obrót, pakując w głowę swojego rywala Rolling Elbow. Undertaker ogłuszony kolejnym ciosem oparł się o krawędź ringu, to wystarczyło dla Rockmana aby złapać go za jedną rękę i wykonać Throws Leg Sweep. Zadowolony takim obrotem sprawy Jones wyciągną z pod ringu gaśnicę, uniósł ją do góry po czym z całe siły uderzył nią w głowę starego rywala prosto w czaszkę. Odrzucił gaśnice po czym usiłował wepchnąć go do ringu, jednakże rywal okazał się zbyt wielki aby wsadzić go do ringu. Haris staną obok znokautowanego rywala zastanawiając się jak sobie poradzić, chwycił Deadmen'a za włosy ciągnąc go w stronę stołu komentatorskiego. Jednak rywal się ockną, podniósł się, załapał Rockamana za rękę, po czym wyprowadził Irih Whip Powerslam. Hahis zaskoczony takim obrotem sprawy natychmiast podniósł się z podłoża, dostrzegł leżącą kilka kroków dalej urzywana przez siebie gaśnice, co tchu w płucach pobiegł w tamtą stronę. Nieumarły nie miał zamiaru dopuszczać, ruszył w pogoń za swoim oprawcą Awsome Man był jegnak szybszy, dopadł do gaćnicy, odbespieczył i wypuścił jej zawartość na twarz adwersarza. Undertaker oślepiony piana na oślep dopadł do krawędzi ringu po czym wszedł do niego. Haris ucieszył się że już nie musi go samodzielnie wtargać do kwadratowego pierścienia, wyciągną z pod ringu gitarę. "Oh, Hell yea bebe"- wykrzykną na co publika zareagowała pozytywnym cheerem. Jones wszedł do ringu cały czas obserwując swojego rywala który usiłował odzyskać wzrok. Jedyny w swoim rodzaju usiadł ja narożniku wziął gitarę w swoje ręce, jego pale musnęły struny, zaś z jego ust wydobyła się pieśń.
"Hej, nieumarły wojowniku, posłuchaj pieśni
Hej, staruszku twój czas miną dawno temu.
Hej, ikono dawnych czasów odpadłeś na starcie
Hej, poddaj się zanim zrobię co krzywdę"
Awsome Man przestał śpiewać, jedynie szybkie solo na gitarze nadal wybrzmiewało. Jednak ucichło ono gdy Undertaker wstał nadal przecierając oczy ręką. Jones wykorzystał to, wskoczył na sam szczyt narożnika, obrał cel i z lotu rozwalił gitarę na głowie swojego oponenta. Natychmiast przystąpił do pinu. 1...2... NIE! W ostatniej chili Taker zdołał poderwać barki. Wyraźnie zniesmaczony takim obrotem sprawy Haris usiadł na swoim rywalu zasypując go całą lawina Punch'y. Okładał go tak długo aż poczuł zmęczenie .Zeskoczył z poturbowanego przeciwnika, staną obok lin i zaczął przegarniać swoje piękne rude włosy, co wzbudziło zachwyt wśród damskiej cześć widowni, w stronę ringu poleciały części damskiej bielizny. Na twarzy The Only One zawitał szeroki uśmiech, podszedł on w stronę swojego przeciwnika, postawił go na nogi opierając o liny raz za razem wyprowadzając Edge Knee Chop. Nieumarły chwycił się za pierś, Haris złapał go za przegub z zamiarem wyprowadzenia Irish Whip'a, jednak rywal zdołał skontrować tę akcję ii to Jones został popchnięty na liny. Haris z rozbiegu wskoczył na druga linę, instynktownie odskoczył w tył wykonując Springboard Back Elbow. Oczywiście ze trafił w swojego oponenta. Teraz czas na wielki finał Rockman stanął w narożniku wyczekując aż jego przeciwnik podniesie się z maty. Na głos zaczął odliczanie "[b]Raz, dwa, trzy, cztery, pięć , sześć...[b]"- w tym momencie Taker zamroczony wstał z maty, natomiast Haris Jones wystartował na niego z pełną parą wykonując Awsome Boot. Po raz kolejny publika wybuchła cheerem dla swojego ulubionego Rockman'a. The Only One chwycił rywala za nogi, przeciągną pod narożnik, szybko wskoczył na trzecia linę. Call Of Sky, stało się faktem który zakończył ten mecz. Haris przypiął oponenta. 1...2...3... Koniec!!!!!!
Haris zwycięża ten mecz.
Ben-K
The Messiah
3x TLV Champion (Haris James 28.08.15 - 13.09.15, Hiroshi Tanahashi 29.09.16 - 04.10.16, Danny Volter 22.11.16 - 30.11.16)
2x Intercontinental Champion (Eita Kobayashi 10.09.16 - 02.10.16 l Elias Samson 26.02.17 - ???)
Offline
Czas na starcie numer dwa na dzisiejszej gali, wezmą w nim udział Nieumarły, The Undertake i jego rywal Awsome Men, Haris Jones.
(Tutaj wejście Takera)
Nagle rampę spowiło czerwono-zielone światło, z zaplecza wyłonił się The Only One, jedyny w swoim rodzaju Haris Jones.
Rockman jest gotowy do starcia, dodatkowo motywowany dopingiem publiczności wie, że pokona Wysłannika z zaświatów . Spokojnym i pewnym krokiem zajmuje swoje miejsce w środku kwadratowego pierścienia, jeszcze tylko zdejmuje koszulkę, po czym ciska nią w stronę publiczności.
Czas na rozpoczęcie walki, po przez dźwięk gongu.
Haris, nakręcony, gotowy do szybkiego zadania ciosu, jednak znający swoje gabaryty nie ma zamiaru jak dzika małpa rzucać się na zdecydowanie większego rywala, postanawia czekać na odpowiedni moment. Taker postanawia wykazać się inicjatywą atakując jako pierwszy, jednak Jones sprytnie schodzi z jego drogi, tak że Nieumarły wypada z ringu. Awsome Man wyskakuje na krawędź ringu, poczekał aż jego oponent podniesie się na kolana, Haris przywitał swojego buta z jego twarzą. Błyskawicznie powrócił do ringu, jednak tylko po to aby wykonać Slingshot Plancha. Zaskoczony rywal opadł na podłogę, zaś Jones przybijał piątki z fanami. The Only One odwrócił się i spostrzegł że jego rywal powoli podnosi się. Haris przybrał pozycję gotową do obrony. Nagle wykonał szybki obrót, pakując w głowę swojego rywala Rolling Elbow. Undertaker ogłuszony kolejnym ciosem oparł się o krawędź ringu, to wystarczyło dla Rockmana aby złapać go za jedną rękę i wykonać Throws Leg Sweep. Zadowolony takim obrotem sprawy Jones wyciągną z pod ringu gaśnicę, uniósł ją do góry po czym z całe siły uderzył nią w głowę starego rywala prosto w czaszkę. Odrzucił gaśnice po czym usiłował wepchnąć go do ringu, jednakże rywal okazał się zbyt wielki aby wsadzić go do ringu. Haris staną obok znokautowanego rywala zastanawiając się jak sobie poradzić, chwycił Deadmen'a za włosy ciągnąc go w stronę stołu komentatorskiego. Jednak rywal się ockną, podniósł się, załapał Rockamana za rękę, po czym wyprowadził Irih Whip Powerslam. Hahis zaskoczony takim obrotem sprawy natychmiast podniósł się z podłoża, dostrzegł leżącą kilka kroków dalej urzywana przez siebie gaśnice, co tchu w płucach pobiegł w tamtą stronę. Nieumarły nie miał zamiaru dopuszczać, ruszył w pogoń za swoim oprawcą Awsome Man był jegnak szybszy, dopadł do gaćnicy, odbespieczył i wypuścił jej zawartość na twarz adwersarza. Undertaker oślepiony piana na oślep dopadł do krawędzi ringu po czym wszedł do niego. Haris ucieszył się że już nie musi go samodzielnie wtargać do kwadratowego pierścienia, wyciągną z pod ringu gitarę. "Oh, Hell yea bebe"- wykrzykną na co publika zareagowała pozytywnym cheerem. Jones wszedł do ringu cały czas obserwując swojego rywala który usiłował odzyskać wzrok. Jedyny w swoim rodzaju usiadł ja narożniku wziął gitarę w swoje ręce, jego pale musnęły struny, zaś z jego ust wydobyła się pieśń.
"Hej, nieumarły wojowniku, posłuchaj pieśni
Hej, staruszku twój czas miną dawno temu.
Hej, ikono dawnych czasów odpadłeś na starcie
Hej, poddaj się zanim zrobię co krzywdę"
Awsome Man przestał śpiewać, jedynie szybkie solo na gitarze nadal wybrzmiewało. Jednak ucichło ono gdy Undertaker wstał nadal przecierając oczy ręką. Jones wykorzystał to, wskoczył na sam szczyt narożnika, obrał cel i z lotu rozwalił gitarę na głowie swojego oponenta. Natychmiast przystąpił do pinu. 1...2... NIE! W ostatniej chili Taker zdołał poderwać barki. Wyraźnie zniesmaczony takim obrotem sprawy Haris usiadł na swoim rywalu zasypując go całą lawina Punch'y. Okładał go tak długo aż poczuł zmęczenie .Zeskoczył z poturbowanego przeciwnika, staną obok lin i zaczął przegarniać swoje piękne rude włosy, co wzbudziło zachwyt wśród damskiej cześć widowni, w stronę ringu poleciały części damskiej bielizny. Na twarzy The Only One zawitał szeroki uśmiech, podszedł on w stronę swojego przeciwnika, postawił go na nogi opierając o liny raz za razem wyprowadzając Edge Knee Chop. Nieumarły chwycił się za pierś, Haris złapał go za przegub z zamiarem wyprowadzenia Irish Whip'a, jednak rywal zdołał skontrować tę akcję ii to Jones został popchnięty na liny. Haris z rozbiegu wskoczył na druga linę, instynktownie odskoczył w tył wykonując Springboard Back Elbow. Oczywiście ze trafił w swojego oponenta. Teraz czas na wielki finał Rockman stanął w narożniku wyczekując aż jego przeciwnik podniesie się z maty. Na głos zaczął odliczanie "[b]Raz, dwa, trzy, cztery, pięć , sześć...[b]"- w tym momencie Taker zamroczony wstał z maty, natomiast Haris Jones wystartował na niego z pełną parą wykonując Awsome Boot. Po raz kolejny publika wybuchła cheerem dla swojego ulubionego Rockman'a. The Only One chwycił rywala za nogi, przeciągną pod narożnik, szybko wskoczył na trzecia linę. Call Of Sky, stało się faktem który zakończył ten mecz. Haris przypiął oponenta. 1...2...3... Koniec!!!!!!
Haris zwycięża ten mecz.
Offline
Kolejna walka dzisiejszego wieczoru już za nami... Haris James pokonał The Undertakera w Hardcore Matchu. Warto dodać, że była to debiutancka walka Harisa.
Przejdźmy do kolejnego starcia, jakim jest 4-Way Match o miano pretendenta do pasa Interkontynentalnego!
3#Match
4-Way Match
#No. 1 Contender for Intercontinental Championship
Daniel Bryan vs. Chris Jericho vs. Samoa Joe vs. Dean Ambrose
(10 minut --> Czas do 21:38)
Offline