Post Neville'a

Wszyscy zawodnicy są już gotowi do walki. Zanim jednak sędzia daje znak do rozpoczęcia starcia na arenie rozbrzmiewa pieśń bojowa Zbawców Nowego Świata! Biała flara zaczyna padać na stage, gdzie wysoko unosi się dym z podłoża. Lekko możemy dostrzec jakąś postać, która jest ustawiona na samym środku przed ekranami i trzyma wysoko uniesiony pas. W jednej chwili światła się zapalają i zaczyna grać utwór "Break Orbit"! Na całej arenie słychać głośny pop, ale również bardzo mocny heat. To Mistrz Interkontynentalny, Adrian Neville! Gdy światła się normują, Champion kładzie swój tytuł na ramieniu i pewnie rusza w kierunku kwadratowego pierścienia będąc skupionym na wszystkich wrestler'ach znajdujących się aktualnie w nim. Spokojnym krokiem omija ring cały czas wymieniając spojrzenia z innymi zawodnikami i zasiada przy stole komentatorskim zakładając jeden z headset'ów.

*Adrian Neville przez cały czas komentuje pojedynek, co jakiś czas lekko rozpraszając zawodników biorących udział w walce swoimi słowami*

*Po walce*
Zaczyna grać Theme Song osoby, która wygrała starcie o miano pretendenta do Mistrzostwa Interkontynentalnego. Nie trwa to jednak długo, ponieważ podnoszący się tryumfator otrzymuje znikąd akcję Inverted Frankensteiner od Neville'a! Zwycięzca zostaje wbity głową w matę i zostaje wyciągnięty z ringu przez lekarzy. Brytyjski Mesjasz bierze mikrofon i przykłada go do ust:
(dalsza część w segmencie)

*WEJŚCIA PRZECIWNIKÓW*

Na arenie gaśnie światło, po chwili słyszymy śmiech i piosenke "Sold Me".

Dean Ambrose wychodzi na stage i ma na sobie fioletową skórzaną kurtkę oraz makijaż. U boku Deana znajduje się Sasha Banks. Ambrose wchodzi do ringu, zdejmuje kurtkę i czeka na gong.

Wszyscy zawodnicy są już gotowi do walki. Zanim jednak sędzia daje znak do rozpoczęcia starcia na arenie rozbrzmiewa pieśń bojowa Zbawców Nowego Świata! Biała flara zaczyna padać na stage, gdzie wysoko unosi się dym z podłoża. Lekko możemy dostrzec jakąś postać, która jest ustawiona na samym środku przed ekranami i trzyma wysoko uniesiony pas. W jednej chwili światła się zapalają i zaczyna grać utwór "Break Orbit"! Na całej arenie słychać głośny pop, ale również bardzo mocny heat. To Mistrz Interkontynentalny, Adrian Neville! Gdy światła się normują, Champion kładzie swój tytuł na ramieniu i pewnie rusza w kierunku kwadratowego pierścienia będąc skupionym na wszystkich wrestler'ach znajdujących się aktualnie w nim. Spokojnym krokiem omija ring cały czas wymieniając spojrzenia z innymi zawodnikami i zasiada przy stole komentatorskim zakładając jeden z headset'ów.

Gong

Zawodnicy spoglądają na siebie. Po chwili Jericho rusza na Bryana a Ambrose na Joe. Dean idzie z Samoa do narożnika, rozpędza się i Running Corner Splash od Jokera!
Dean obija w narożniku Joe. Po chwili wykonuje Irish Whip i Running Dropkick od Deana! Ambrose teraz wykonuje serie stompów na Joe, skupia się na jego nogach. Chwilę później Ambrose wchodzi na narożnik, dokładnie na drugą linę i skacze na lewą nogę Joe!
Samoa cierpi. Dean skończył już robote z Joe. Widzi jak w narożniku Chris demoluje Bryana, idzie do Jericho i wykonuje mu Russian Leg Sweep! Joker podnosi Chrisa i Suplex! Dean podchodzi do Bryana i go policzkuje. Daniel próbuje uderzyć Ambrose'a ale kontra i DDT od Deana!
Dean widzi że Jericho wstaje, podchodzi do niego i mamy Back Suplex! Joker widzi jak Samoa Joe próbuje wstać za pomocą lin, jednak wykonuje Dropkick w noge Joe!
Ambrose nie ma zamiaru przegrać dzisiejszego pojedynku! Ambrose wyrzuca Jericho oraz Bryana z ringu! Jednak później odbija się od lin i Suicide Dive!

Dean prędko wstaje i się śmieje. Podnosi Chrisa i Daniela za włosy i wrzuca ich do ringu. Przy okazji rówinież wszedł do kwadratowego pierścienia.
Dean będzie za wszelką cene walczył o bycie pretendentem! Mamy pin na Danielu 1..2.. kickout. Dean wchodzi na narożnik i Elbow Drop dla Bryana!
Dean przypina 1..2.. Jericho przerywa pin! Ambrose wykonuje serie Headbutt'ów dla Chrisa, a zakańcza to potężnym Powerslamem!
Ambrose atakuje Jericho serią punchy w głowe. Potem idzie do Bryana i mamy Spinebuster! Dean widzi że Samoa próbuje wstać jednak odbija się od liny i Dropkick prosto w głowe!
Dean jest już trochę zmęczony, ale będzie walczył! Musi walczyć! Dean wykonuje DDT dla Bryana, idzie do Jericho i znowu DDT.
Ambrose czeka aż Bryan wstanie, gdy to robi wykonuje Clothesline! Dean podnosi Jericho i Body Slam! Joker podnosi tym razem Bryana, policzkuje go i mamy Neckbreaker!
Widać, że Deanowi bardzo zależy na walce o pas Interkontynentalny. Ambrose podnosi Samoa Joe i mamy Cutter! 1..2.. Kickout!
Dean jest zdenerwowany. Sygnalizuje że niedługo zakończy ten pojedynek. Ambrose czeka aż Chris Jericho wstanie. Gdy to robi, rozpędza się i Knee Trembler!
Joker zakończył sprawe z Jericho, Y2J jest znokautowany! Czas na 1v1: Daniel Bryan vs Dean Ambrose!
Dean podchodzi do Daniela ale Bryan go odpycha! Mamy teraz wymiane punchy! Jednak Ambrose kopie Bryana w brzuch i próba DDT, jednak Bryan go odpycha na liny ale chwila! Ambrose wykonuje Rebound Clothesline!
Dean sygnalizuje, że to koniec! Ambrose podnosi Bryana, Dirty Deeds!

Dean pinuje Daniela, 1..2..3! Ambrose pretendentem do pasa IC! Zaczyna grać Theme Song Ambrose'a... Nie trwa to jednak długo, ponieważ podnoszący się tryumfator otrzymuje znikąd akcję Inverted Frankensteiner od Neville'a! Zwycięzca zostaje wbity głową w matę i zostaje wyciągnięty z ringu przez lekarzy. Brytyjski Mesjasz bierze mikrofon i przykłada go do ust:

Ostatnio edytowany przez Collins (2015-08-12 19:40:54)

Post Neville'a

Dawno się nie widzieliśmy... WES jednak wraca! Wracam też i ja! Nie wracam jednak sam... To, że teraz przemawiam do was stojąc samotnie w kwadratowym pierścieniu, to wcale nie oznacza, że jestem sam. Chciałbym jednak poruszyć dwie kwestie nie do końca dotyczące moich braci. Pierwsza z nich to moje Mistrzostwo, którego nigdy nie utraciłem. Nie utracę go też również podczas walki z tym śmiesznym człowieczkiem, którego właśnie zabierają nasi ukochani medycy na zaplecze. All or Nothing... 22 sierpnia 2015r.... Pamiętam, kiedy zadebiutowałem... Było to dokładnie 21 stycznia, kiedy pokonałem jednego z wrestler'ów, nie wiedząc, iż za kilka miesięcy będzie to jedna z najbliższych mi osób. Nie wiedziałem, że ten utalentowany zawodnik zostanie moim bratem, a tak się jednak stało. Teraz jestem bogatszy o wiele doświadczeń. Teraz np. wiem, że stanę do walki na najbliższym PPV i obronię swój pas, ale nie tylko... Nie dosyć, że obronię swój tytuł, w którego jestem posiadaniu, to w Main Evencie, w 5-man Countdown Match'u zostanę nowym WES World Champion'em!!! To jest moje przeznaczenie! Po tylu miesiącach znakomitych pojedynków, po tylu miesiącach poświęcenia i wygrywania niemal każdej swojej walki z niebylejakimi zawodnikami nigdy nie dostałem szansy walki o ten teoretycznie najbardziej prestiżowy tytuł! Dlaczego...? Bo jestem Mistrzem Interkontynentalnym?! Od początku swojej kariery jestem związany z tym pasem i będę z nim związany jeszcze przez bardzo długi okres, ale dlaczego to on blokuje mi drogę na sam szczyt?! To jest przecież niedorzeczne! Czy to, że mam jeden pas, to oznacza, że nie mogę być w posiadaniu drugiego? Nie przegram specjalnie walki, po to, aby mieć szansę o inny tytuł, dlatego w tej chwili żądam umieszczenia mnie w 5-man Countdown Match'u podczas drugiej edycji gali PPV All or Nothing!

Adrian Neville rzuca mikrofon i udaje się na Backstage.

Post Suicide'a

Panie i Panowie! Już czas na Main Event pierwszej gali po zakończeniu przerwy wakacyjnej! Będzie to Steel Cage 3-Way Match, pomiędzy zawodnikami, którzy są na zdecydowanym szczycie WES, w ciągu ostatnich kilku tygodni.

SUICIDE vs CM PUNK vs THE ROCK

Nie ma na co zwlekać, zaczynajmy! Klatka została umieszczona już na ringu, a po chwili rozgrywa muzyka pierwszego z uczestników walki wieczoru...

(Wejście obu rywali)

Nastała ta chwila! Na arenie rozbrzmiewa pieśń bojowa Zbawców Nowego Świata.



A już po chwili na arenie zjawia się zakapturzona postać, mająca na sobie kostium mnicha. Nie jest tajemnicą, że ową istotą jest Jedyny Prorok-Suicide. Na jego ramieniu, natomiast, spoczywa jego pupil-niezwykle rzadki okaz kruka albinosa, którego imię budzi postrach, wśród niedowiarków potęgi Zbawców Nowego Świata. Ptaszysko zwie się Proteus. Samobójca zaczął spacer w stronę ringu. Gdy dotarł już do schodków, które prowadzą do drzwi klatki, zwierzę nagle wzbiło się w powietrze i wylądowała, gdzieś pod dachem areny. Sam Suicide rozebrał się ze swego odzienia(szaty mnicha), po czym zawitał wewnątrz klatki, tuż obok swoich dzisiejszych rywali, a sama konstrukcja została zamknięta przez sędziego. Walkę czas zacząć!

GONG!

The Rock oraz CM Punk zaczęli to starcie od wspólnego porozumienia. Być może jeden z nich, widziałby sojusznika w Samobójcy, jednak najwidoczniej próba pertraktacji z nim, mrozi im obu krew w żyłach. Takie wnioski można wysnuć, po tym jak obaj ruszyli w stronę byłego Mistrza Świata WES. Dwaj desperaci ruszyli z ofensywą, próbując wykonać podwójny Closthline na Zbawcy, jedna jedynie na próbie się zakończyło. Suicide to ringowy wyjadacz, dlatego sprytnie schylił się i sam przeszedł do ataku. Czym prędzej wykonał kilka susów w stronę lin, od których się odbił, po czym zaskoczył obu rywali Missile Drop Kick'iem, który posłał Rock'a i Punk'a w dwa, położone obok siebie narożniki. Zamaskowany zawodnik od początku walki udowadnia, że nie da się rozstawiać po kontach. Nie czeka, od razu bierze się do pracy. Zaczyna od Dwayne'a, którego częstuje mocnym Chop'em w klatkę piersiową. Po chwili kolejny "klaps" dla Johnson'a. Cios był bolesny dla People Champion'a. Po trzecim już ciosie, Suicide postanawia na chwilę odpuścić Rock'owi, po czym rusza w stronę Punk'a. Jest na prawdę sfrustrowany. Sposób w jaki częstuje Phil'a Angry Stomp'ami może spokojnie, zostać nazwany bestialskim. Ale nie ma co się dziwić. Samobójca uważa, że to CM Punk skradł mu, to co prawnie należy do Zbawcy. The Only Prophet w ten sposób wymierza sprawiedliwość obecnemu Champion'owi. Brooks zaprzyjaźnił się z matą pod corner'em. Gdy Samobójca przestał już dociskać tchawicy Punk'a swoją piętą, powrócił wnet do The Rock'a i ją wykonywać niezwykle precyzyjne i bolesne Low Kick'i. Rocky uznał, że nie może być bierny na to zachowanie, więc postanowił wyprowadzić Punch, jednak został on zablokowany i to pięść Suicide'a wylądowała na podbródku The Great One'a. Sytuacja powtórzyła się jeszcze dwukrotnie. Samobójca w pełni przejmuje kontrolę, nad tym co dzieje się w ringu. Następnie przechwytuje dłoń Dwayne'a i wykonując szybki ruch, pchnął go w stronę narożnika, w którym spoczywał Punk, wykonując tym samym Irish Whip. Rock wręcz zgniótł obecnego Mistrza Świata WES w corner'ze. Samobójca póki co, bawi się swoimi rywalami. Po kolizji obaj upadli na matę. Na celowniku, Samobójca miał swojego ostatniego rywala z PPV, gdyż to w jego stronę ruszył w pierwszej kolejności. Nie marnując czasu, podniósł Phil'a na nogi i zadając mu ból, ponieważ trzymał Brooks'a za włosy, cisnął głową Punk'a o ścianę metalowej konstrukcji. Punk ponownie pocałował matę. Samobójca dodaj klasyczny, krótki Leg Drop. Następnie przeszedł do pinu:
1...
2...
The Rock ingeruje w próbę zakończenia pojedynku. Samobójca najwyraźniej nie był z tego faktu zadowolony i natychmiast powstał na nogi, zostawiając Punk'a na macie. Natychmiast rzucił się na Johnson'a i powalił go na ziemię po przez Ground and Pound. Wściekle okładał czaszkę People Champion'a. O litości nie było tu mowy. Po chwili Rocky odniósł chwilowy sukces w postaci odepchnięcia Światłego Zbawcy od siebie. Ten jednak nie zaprzestał ataku i oczekując, aż rywal powstanie, wykonał mu natychmiastowy Snapmare, który umożliwił mu, odbicie się od lin i wykonanie podręcznikowego Knee to Head Strike. W międzyczasie do akcji powrócił CM Punk, jednak natychmiast został skarcony przez Hip Toss, ze strony Light Savior'a. WES World Champion szybko powstaje na nogi i widząc, że Samobójca nie jest nim chwilowo zainteresowany, gdyż zaczął pokazywać w stronę publiczności swój gest ze spluwą, momentalnie rusza w jego stronę z chęcią ataku. Jednak nie wziął pod uwagę, że Suicide jest bardzo doświadczonym zawodnikiem i jednym z niewielu, który posiada niezwykły talent, zwany pospolicie "oczy dookoła głowy". Momentalnie zaskakuje Punk'a Gut Kick'iem, a następnie próbą przejścia do Neckbreaker'a, która z kolei zakończyła się nieudolną próbą jej przerwania, przez The Rock'a. Tu pojawiła się sytuacja, która mogła zaszkodzić obu rywalom Samobójcy. Bardzo efektowne i efektywne Neckbreaker/DDT Combo, zaaplikowane z wielką gracją.



Samobójca pozamiatał całym ringiem. Widząc, że sytuacja jest do tego dogodna, gdyż obaj rywale, przynajmniej na chwilę unieszkodliwieni, postanawia wspiąć się po ścianie klatki i opuścić ring. Niczym alpinista, ją kroczyć ku szczytowi konstrukcji. Jednak The Rock szybko oprzytomniał i chwycił za kostkę, Samobójcy, który był już prawie u celu. Zaczął ściągać Jedynego Proroka w dół. Ten jednak odpowiedział mocnym kopniakiem prosto w twarz The Great One'a. To spowodowało, że The Rock zaniechał prób, popsucia Samobójcy drogi do zwycięstwa. Ten jednak zdał sobie sprawę z tego, że Rocky tak łatwo nie odpuści. Dlatego odpuścił powtórną wspinaczkę i wykonał Cross Body prosto na stojącego na środku ringu The Rock'a. Efektowna akcja. Samobójca szybko pozbierał się po akcji godnej jego ucznia-Adrian'a Neville'a. Jednak tuż za nim CM Punk był już gotowy do ataku. Samobójca niczego się nie spodziewa. Gdy nieświadomie zwrócił się w stronę Phil'a, natychmiast został wyniesiony na jego barki. Czyżby Go To Sleep? Nic bardziej mylnego! Perfekcyjna kontra ze strony, Suicide'a poprzez Fameasser!



Samobójca przechodzi dzisiaj samego siebie! Widać że w trakcie przerwy, nie próżnował. To on dzisiaj rozstawia swoich rywali po kontach, a właściwie ringowych narożnikach. W przeciwległym corner'ze Rocky zaczynał już powolny proces wstawania na nogi. Widząc to Samobójca, już miał niecny plan w głowię. Wykonał swój taunt, po czym ruszył w stronę People Champion'a i wykonał swój Signature Move-End it All! Koniec zbliżał się wielkimi krokami. "Rock na razie nieszkodliwy, więc czas zając się swoim największym wrogiem, na chwilę obecną". Ta myśl za pewne zagościła w głowię Samobójcy, gdyż po wykonaniu EIA, ją kierować swe kroki ku obecnemu WES World Champion'owi, któremu, bez większego zastanowienia zaaplikował Quick Kill. Nie było by w tym nic Hardcore'owego, gdyby nie fakt, że twarz Brooks'a przywitała się z metalową konstrukcją. Dominacja! Wszystko znaki na niebie i ziemi wskazywały na to, że to Samobójca dzisiaj odniesie zwycięstwo w walce wieczoru. Rywale dosyć mocno poobijani, jednak jeden z nich, a konkretnie Dwayne Johnson, wstaje już na nogi. Samobójca wykorzystuje nadarzającą się okazję i wykonuje Dead On Arrival. Jedyny Prorok sprzedaje dzisiaj wszystko, co ma. DOA zostało wykonane w jednym ciągu z próbą pinu:
1...
2...
CM Punk ingeruje w próbę zakończenia pojedynku. Światły Zbawca czym prędzej wstaje na nogi, by wymierzyć sprawiedliwość temu, który skradł mu jego mistrzostwo. Punk'owi nie udało się stłamsić napaści przeciwnika i po chwili Suicidal Rollover było już faktem.



Wydawało się, jakby już nic, ani nikt nie mogło powstrzymać Suicide'a, od wyjścia z klatki. Ten jednak nie postąpił w żaden sposób, aby tego dokonać. Wszedł on jednak na narożnik. Czyżby miał zamiar zaatkaować rywali z poziomu trzeciej liny? Sytuacja wydawała się do tego dogodna, gdyż obaj wstawali już na nogi i rozpoczęli wymieniać między sobą mocne punch'e. Jak gdyby nigdy nic, nie zauważyli, że Samobójca jest już na szczycie klatki. Wygrana była już tylko oddalona o kilka kroków w dół! Jednak co to? Jedyny Prorok obraca się w stronę ringu. Kucając jeszcze namierza swoich rywali i wykonuje efektowne Cross Body ze szczytu klatki!!!


*Oczywiście skok odbył się do wewnątrz konstrukcji*

Po tym zajściu sytuacja w ringu przedstawiała się następująco: Samobójca stał na samym środku maty, The Rock leżał pod narożnikiem, najbardziej oddalonym od drzwiczek, a CM Punk próbował wstać przy pomocy lin, kilka metrów obok. Nagle na szycie ściany, pod którą spoczywa Rocky, wylądował Proteus. Samobójca spojrzał tylko na niego, po czym wskazał na nań palcem. Samobójca zastygł przez chwilę w tej pozycji. Ewidentnie marnował okazję aby zakończyć ten pojedynek. CM Punk zauważył w tym szansę dla siebie. Czym prędzej powstał na nogi i wyniósł Samobójcę na barki, a ten nawet się przed tym nie bronił. GTS zaaplikowane! Samobójca pada na ziemię. Upadek zgrał się czasowo ze zgaszeniem światła na arenie! Nikt nie wie o co chodzi. Po chwili jednak oświetlenie wraca. Skład zawodników w ringu się nie zmienił, jednak poza ringiem pojawiła się pewna postać. Miała ona na sobie ten sam strój mnicha, co Suicide wcześniej, dlatego też trudno zidentyfikować tożsamość niespodziewanego gościa. CM Punk patrzył na tą "zjawę" z przerażeniem. Żadnego sędziego nie było już wokół ringu. Nikt nie mógł otworzyć drzwi Phil'owi, aby ten mógł uciec. Jednak to i tak by nie wiele zmieniło. Punk jakby skamieniał przeglądając się tajemniczej istocie. Ta nagle zaczęła kroczyć w stronę schodków, które prowadzę do drzwi klatki. Gdy już tam dotarła, otworzyła przejście, a następnie stanęła naprzeciw Punk'a. Ten nadal nie wiedział co czynić. Nagle światła ponownie "zawiodły". Ciemność ogarnęła halę. Parę sekund później, znów zrobiło się już jasno. Okazało się, że w miejscu, w którym stała tajemnicza postać, tuż przed CM Punk'iem, znajdował się już Samobójca. Jednak nie to było zaskoczeniem, dla fanów zgromadzonych w budynku. Była nim osoba, która stała tuż za Brooks'em. Był to KOFI KINGSTON! Co to ma znaczyć!? Nieświadomy niebezpieczeństwa CM Punk już po chwili zainkasował Trouble in Paradise. Chwiejąc się jeszcze na nogach, po otrzymaniu kopnięcia, zostało dokonane proroctwo i SUICIDE SOLUTION! Niesamowite! Jedyny Prorok przechodzi do pinu, kładąc jedynie swoją stopę na klatce piersiowej nieprzytomnego rywala.
1...
2...
3!!!
W niecodziennych okolicznościach, zakończyło się to starcie, z którego zwycięsko wyszedł Jedyny Prorok, Światły Zbawca- Suicide! Kofi Kingston celebrował zwycięstwo razem z Suicide'm w uścisku z nim. Gdy klatka powędrowała w górę, w ringu zjawili się pozostali członkowie SONW. To oficjalne. Kofi Kingston został nowym uczniem Suicide'a. The Rock który nie istniał w końcówce walki, leżał jeszcze pod linami. Seth oraz Adrian momentalnie go zauważyli, po czym postanowili wykorzystać jego bezsilność po walce. Curb Stomp, a następnie Red Arrow. Tymi dwoma ruchami Zbawcy Nowego Świata uraczyli Mistrza Publiczności. Następnie wyrzucili go z ringu, a w międzyczasie Samobójca odebrał pas Mistrza Świata WES, oraz został mu podany mikrofon. Zaczął przemowę od zwrotu w stronę nowego członka swojej rodziny:

"Od dzisiaj, dowiesz się co to znaczy być na szczycie mój drogi. Czeka Cię chwała, gloria i wieczne zbawienie. Już należysz do Zbawców."

*Teraz zwrócił się w stronę Punk'a, nad którym ukucnął, trzymając pas w ręce"

"Nie chciałeś mi zwrócić mej własności, więc wiedz, że nie mam zamiaru Ci jej teraz odebrać. Nie jestem złodziejem. W przeciwieństwie do Ciebie, drogi przyjacielu. Odbiorę mój tytuł wkrótce. A gdy już to zrobię, Ty będziesz niczym, w porównaniu z naszą potęgą. Ciesz się tym Mistrzostwem, póki jeszcze egzystujesz w Moim Świecie, w Naszej Federacji i Ideologii Zbawców Nowego Świata. Bądź zbawiony mój drogi chłopcze..."

Kończąc to zdanie odrzucił mikrofon, po czym wykonał znak krzyża na Mistrzostwie, które położył na nieprzytomnym ciele swojego rywala, a następnie wraz ze swoimi uczniami opuścił arenę...