It's time for the first match of the evening. Introducing first, Grzelu!

Zawodnik wyszedł zza ścianki, spokojnym krokiem zmierzając w kierunku ringu. Stając w jednym z narożników rozpoczął podskakiwać w miejscu, w ramach rozgrzewki przed walką. Po chwili arena nabrała srebrno-złotych barw, a muzyka zwiastująca przybycie jego przeciwnika wybrzmiała z głośników.



And now his opponent, weighing 266 pounds, from Quebec, Kanada... The Prizefighter - Kevin! Owens!

Steen powoli wyszedł na rampę, jak zwykle ubrany w czarną koszulkę, z napisem "Fight!". Nie spiesząc się, ba, nie okazując żadnych emocji, Kevin ruszył w kierunku kwadratowego pierścienia. Stoicki spokój odszedł jednak w zapomnienie, wraz z wślizgnięciem się Owensa do ringu. Kilka nieprzyzwoitych do przytoczenia bluzg ugodziło w osobę Grzela, raniąc jego dumę. Zawodnik chciał już ruszyć do akcji, zamierzał już teraz zniszczyć swojego rywala, który zdecydowanie przed chwilą stwierdził, że wyruchał matkę Grzela. Prizefighter tylko uśmiechnął się szeroko, rozkładając ręce i przyzywając do siebie rywala. Kolejny prostacki gest braku szacunku był już zbyt dużym ciosem dla Forever Younga, który momentalnie wyrwał z miejsca i naskoczył na Kevina! Sędzia chcąc nie chcąc nakazał zabić w gong, co oficjalnie rozpoczęło starcie. Grzelo wściekły na Steena po zasłyszanych obelgach stracił jednak chłodne podejście do sytuacji i nie zwracał uwagi na nic, wyłącznie zamierzając atakować. Kevin usunął się dwa razy przed sierpowymi wyprowadzonymi przez oponenta, po czym podciął go silnym kopniakiem w łydki, jednocześnie posyłając na matę! Od tego momentu dominacja Owensa pozostała niezachwiana aż do końca walki. Kilka stompów w parterze, by następnie podnieść rywala, jednak tylko po to, by przy pomocy Pumphandle Neckbreakera posłać go ponownie na deski! Donośnie buczenie z trybun tylko rozbawiło Kevina, który zaśmiał się w głos, nie robiąc sobie nic z protestów fanów Grzela. Wręcz przeciwnie, podniósł go i kilkoma slapami upokorzył jeszcze bardziej. Po chwili German Suplex wysłał adwersarza pod narożnik, do którego ten się doczołgał i oparł się o niego. Kevin niewiele myśląc wbił sie Cannonballem w niczego niespodziewającego się rywala! Publika zawyła z oburzenia, jednak Steena to nadal nie obchodziło. Podniósł rywala do stójki i Irish Whipem wysłał go na lin. Ten ledwo powłócząc nogami skierował się truchtem w ich kierunku, a po odbiciu i nabraniu jeszcze większej prędkości, został podrzucony do góry i ściągnięty na mate przy pomocy Pop-Up Powerbomba! Cała hala nie mogła uwierzyć, że Kevin w tak krótkim czasie pokonał doświadczonego Grzela! Na titantronie pojawił się nagle zegarek, liczący czas od rozpoczęcia walki. 2:41! Czyżby to już? Kevin położył się na nieprzytomnym Grzelu, nakazując sędziemu odliczać. 1...2... Jednak nagle Owens poderwał bark rywala, samemu przerywając pin! Publika zabuczała jednym głosem, przesyłając w tym geście całą nienawiść jaką teraz odczuwała. Owens pokręcił tylko głową, wykrzykując w kierunku najbliżej siedzących widzów. ON JEST NIKIM! To ja jestem wielkim zawodnikiem! Nie przybyłem tu by zamiatać takie gówna z tego ringu! Zamierzam zdobyć to, po co się tu pojawiłem! A ten śmieć mi w ty mnie pomoże! Po tych słowach Kevin podniósł Grzela ponownie i wykonał już drugi Pop-up Powerbomb w tej walce! Tym razem nie było już mowy o jakichkolwiek szansach na przetrwanie Grzela! Prizefighter nastąpił na klatkę piersiową oponenta, tym samym go przypinając. 1...2...3.! Jednak nie! Kevin w ostatniej chwili zabrał stopę z ciała rywala i ponownie przerwał pin. Bestialska zabawa Kevina nie podobała się jednak już nikomu na arenie. Wściekłość, rozpacz, bezsilność. To tylko niektóre z emocji emanujących od fanów WES, którzy zmuszeni byli biernie przyglądać się destrukcji zafundowanej Grzelowi. Kevin jednak w koncu zlitował się nie tylko nad rywalem, ale też i nad fanami, bowiem po kolejnym Pop-Up Powerbombie przeszedł do przypięcia i już z niego nie zrezygnował, odnosząc pierwsze zwycięstwo w WES! Sędzia uniósł jego rękę w geście zwycięstwa, jednak KO wyrwał mu się i podszedł raz jeszcze do przeciwnika, którego - mimo wszelkich starań sędziego - ponownie podniósł  i tym razem wykonał na nim Package Piledriver, po którym wykopał Grzela z ringu. Pod kwadratowym pierścieniem momentalnie pojawili się sanitariusze, udzielający pomocy zniszczonemu wrestlerowi. Kevin natomiast wyrwał mikrofon z rak technicznego i zaczął mówić.

- Nazywam się Kevin Owens, ale to już pewnie wiecie! Jak widzieliście, zmiażdżyłem tego przeciętnego Grzela. Nie ukrywam, że nie było to miłe. Ale było konieczne, by oczyścić tą federację z całego motłochu, by odseparować tych dobrych, od miernot! Każdy kto stanie mi na drodze, skończy tak jak o ten tam! I nikt niczego z tym nie zrobi!

Kevin odrzucił mikrofon i przy akompaniamencie swojego theme songu zszedł na backstage!

Na arenie zabrzmiał them song Grzela, który biegnie w stronę kwadratowego pierścienia.

Steen powoli wyszedł na rampę, jak zwykle ubrany w czarną koszulkę, z napisem "Fight!". Nie spiesząc się, ba, nie okazując żadnych emocji, Kevin ruszył w kierunku kwadratowego pierścienia. Stoicki spokój odszedł jednak w zapomnienie, wraz z wślizgnięciem się Owensa do ringu. Kilka nieprzyzwoitych do przytoczenia bluzg ugodziło w osobę Grzela, raniąc jego dumę.

GONG

Walka zaczęła się klasycznym klinczem, z którego zwycięsko wychodzi Forever Young, który odpycha Owensa w stronę lin. Kevin się odbija i trafia na potężny double axe handle po czym kładzie się na matę. Grzelu nie marnuje czasu i wykonuje Lionsault na Kevinie. Owens szybko wstaje odbja się od lin i chce wykonać clothesline i nie trafia. Teraz Grzelu się odbija ale także nie trafia clotheslinem w swojego przeciwnika. Młody Grzelu się zatrzymuje i próbuje zaatakować drop kickiem z miejsca w Owensa ale Kevin ponownie kontruje. KO chce podchodzi do Grzela żeby go podnieść ale Grzelu wykonuje zaskoczenia gogoplata
.
.
.
Od tego momentu dominacja Owensa pozostała niezachwiana aż do końca walki. Kilka stompów w parterze, by następnie podnieść rywala, jednak tylko po to, by przy pomocy Pumphandle Neckbreakera posłać go ponownie na deski! Donośnie buczenie z trybun tylko rozbawiło Kevina, który zaśmiał się w głos, nie robiąc sobie nic z protestów fanów Grzela. Wręcz przeciwnie, podniósł go i kilkoma slapami upokorzył jeszcze bardziej. Po chwili German Suplex wysłał adwersarza pod narożnik, do którego ten się doczołgał i oparł się o niego. Kevin niewiele myśląc wbił sie Cannonballem w niczego niespodziewającego się rywala! Publika zawyła z oburzenia, jednak Steena to nadal nie obchodziło. Podniósł rywala do stójki i Irish Whipem wysłał go na lin. Ten ledwo powłócząc nogami skierował się truchtem w ich kierunku, a po odbiciu i nabraniu jeszcze większej prędkości, został podrzucony do góry i ściągnięty na mate przy pomocy Pop-Up Powerbomba! Cała hala nie mogła uwierzyć, że Kevin w tak krótkim czasie pokonał doświadczonego Grzela!
.
.
.
Zdenerwowany Grzelu podnosi Owesa i wyrzuca go z ringu (w nawiasach odlicznie sędziego). Grzelu łapie i idzie z Owensem w stronę Stagu. Kiedy tam już są Grzelu łapie Owensa i wykonuje Brainbuster na metalowym Stagu. Po czym zostawia Owensa i wraca do ringu. Kiedy Grzelu wszedł do ringu usiadł sobie na środku i patrzy na leżącego Kevina. Po paru sekundach Owens wstaje i idzie w stronę ringu. Po usłyszeniu 9 Owens biegnie i w ostatniej chwili zdąża dobiec do ringu.
.
.
.
Grzelu się od razu podnosi ale Owens nie daje mu chwili na odpoczynek i ponownie wykonuje na nim serie ciosów i ponownie rzuca go w stronę lin, ale tym razem Grzelu ucieka z ringu. Owens patrzy się na Młodego Grzela i wychodzi z ringu ale w tym samym czasie Grzelu do niego się wślizguje. Owens patrzy się na Grzela i pokazuje mu żeby przyszedł do niego. Grzelu patrzy chwile na niego i pokazuje 2 środkowe palce w stronę Kevina. Wkurzony Kevin Owens wbiega do ringu ale po drugiej stronie Grzelu wychodzi z kwadratowego pierścienia. Kevin wybiega ale ponownie Grzelu go przechytrza i wbiega do ringu. Widać że Owensa przestało śmieszyć zachowanie Grzela i wbiega do ringu.
.
.
.
Po tych słowach Kevin podniósł Grzela ponownie i wykonał już drugi Pop-up Powerbomb w tej walce! Tym razem nie było już mowy o jakichkolwiek szansach na przetrwanie Grzela! Prizefighter nastąpił na klatkę piersiową oponenta, tym samym go przypinając. 1...2...3.! Jednak nie! Kevin w ostatniej chwili zabrał stopę z ciała rywala i ponownie przerwał pin. Bestialska zabawa Kevina nie podobała się jednak już nikomu na arenie. Wściekłość, rozpacz, bezsilność. To tylko niektóre z emocji emanujących od fanów WES, którzy zmuszeni byli biernie przyglądać się destrukcji zafundowanej Grzelowi. Kevin jednak w koncu zlitował się nie tylko nad rywalem, ale też i nad fanami, bowiem po kolejnym Pop-Up Powerbombie przeszedł do przypięcia i już z niego nie zrezygnował, odnosząc pierwsze zwycięstwo w WES! Sędzia uniósł jego rękę w geście zwycięstwa, jednak KO wyrwał mu się i podszedł raz jeszcze do przeciwnika, którego - mimo wszelkich starań sędziego - ponownie podniósł  i tym razem wykonał na nim Package Piledriver, po którym wykopał Grzela z ringu. Pod kwadratowym pierścieniem momentalnie pojawili się sanitariusze, udzielający pomocy zniszczonemu wrestlerowi. Kevin natomiast wyrwał mikrofon z rak technicznego i zaczął mówić.

- Nazywam się Kevin Owens, ale to już pewnie wiecie! Jak widzieliście, zmiażdżyłem tego przeciętnego Grzela. Nie ukrywam, że nie było to miłe. Ale było konieczne, by oczyścić tą federację z całego motłochu, by odseparować tych dobrych, od miernot! Każdy kto stanie mi na drodze, skończy tak jak o ten tam! I nikt niczego z tym nie zrobi!

Kevin odrzucił mikrofon i przy akompaniamencie swojego theme songu zszedł na backstage!

[Wejście The Rocka]
Momentalnie, na arenie zabrzmiała cisza a światło zostało zgaszone. Przez minute nie mogliśmy usłyszeć nic poza ciszą i zobaczyć nic poza ciemnością. Jednak wtedy na arenie rozbrzmiał theme


Nikt nie wiedział o co chodzi do czasu kiedy przez gęstą mgłe ujawnił się on sam w swojej osobie.. Jay The Punisher. Wchodzi na stage w długiej czarnej kurtce.
Punisher dostaje mieszaną reakcje, jednak zwyczajnym krokiem wchodzi do ringu i czeka na gong.

Gong! Chwila! Co?! Jay The Punisher od razu rzuca się na swojego przeciwnika! Kilka mocnych kolanek w brzuch Dwayne'a i mamy The Beast Spinebuster! A kiedy Johnson bierze się do kupy inkasuje potężny Punisher Punch! Jay sygnalizuje koniec pojedynku poprzez wykonanie Pain Makera i tak się właśnie dzieje! 1.. 2.. Chwila! Jay przestaje pinować Rocka! Punisher idzie do narożnika a kiedy The Rock wstaje mamy Brutal Shot! 1..2..3! Punisher wygrywa w swoim powrocie!