Ogłoszenie


#1 2016-09-26 18:26:41

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

#20 WES Thursday Night Breakout

http://s5.ifotos.pl/img/Breakoutl_swaxshq.png

Miejsce gali:
Toronto, Canada

Data i Godzina:
29.09.2016   20:00


1#Segment
W Ringu
Spazmbite

1#Match
Normal Match
Mark Henry vs. Grzelo

2#Match
Normal Match
#Te-Lie-Vision Championship
Cody Rhodes vs. Hiroshi Tanahashi

3#Match
3-Way Match
Jim Uso vs. James King vs. Balls Mahoney

4#Match
Normal Match
AJ Styles vs. PJ Blake

Main Event
Handicap Match
Adam Cole vs. The Undertaker & Kane


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#2 2016-09-29 18:00:49

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #20 WES Thursday Night Breakout

http://s5.ifotos.pl/img/Breakoutl_swaxshq.png

Witamy wszystkich Kanadyjczyków w Toronto na jubileuszowym, dwudziestym epizodzie Thursday Night BreakOut! Przed nami jak zawsze kolejna dawka niesamowitych wrażeń! Coś dziś zobaczymy? W pierwszej walce debiutujący Mark Henry zmierzy się z nikim innym jak Grzelem, który ostatnio nie daje żyć Jamesowi Kingowi! Zobaczymy również Cody'ego Rhodesa, pierwszy raz broniącego swojego tytułu Te-Lie-Vision! Jego rywalem będzie członek drużyny Energy Generation - Hiroshi Tanahashi! Niedługo potem, wspomniany wcześniej James King, nowy nabytek WES Balls Mahoney i inny nowy nabytek Jim Uso, stoczą 3-Way Match, jednakże bez żadnej większej stawki. Tuż przed ME, AJ Styles stanie twarzą w twarz z główną gwiazdą BreakOut, PJ Blake'em i jeżeli ten pierwszy by pokonał mistrza, to z pewnością stanąłby w kolejce do rEvolution Championship zaraz za Kennym Omegą! A w samej walce wieczoru, połówka Bullet Clubu, Adam Cole, w Handicap Matchu 2 vs 1, zmierzy sie z Brothers of Destruction, czy The Undertakerem i Kanem! I tutaj rodzi się pytanie, czy Omega również postanowi pojawić się w tej walce? Dowiemy się już pod koniec gali! A tymczasem, w ringu pojawi się Generalny Manager BreakOut oraz Prezes WES, Spazmbite! Podobno ma on powiedzieć o jakiś wielkich zmianach na WES! Zapraszamy!

1#Segment
W Ringu
Spazmbite
(czas na post - 10 minut)


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#3 2016-09-29 18:01:11

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #20 WES Thursday Night Breakout

Na arenie gasną wszelkie światła, słychać tylko publiczność, a widać zaledwie kilka flashy aparatów.



Fani widzą titantron i już wiedzą co się dzieje! To WESthority! Po chwili wychodzi zapowiedziany Spazmbite, ubrany w świetny garnitur szyty na miarę, lecz wciąż mając na twarzy facepaint i bandane, trzymając na ramionach pasy WES World Championship i WES Tag Team Championship. The Violencer staje na środku stage'u, wsłuchuje się w theme song, przyglądając się reakcji publiczności. Cieszy go, że słyszy na arenie narastający cheer w jego stronę! Po chwili jednak zaczyna zmierzać w stronę ringu, pewnym krokiem, po drodze przybijając kilka piątek z fanami. Będąc przy ringu, kieruje się w stronę metalowych stopni, wchodzi po nich, a następnie wskakuje na drugą linę by tam wznieść rękę do góry! Fani coraz głośniej cheerują Spazmbite'a, który już zeskakuje z narożnika, lecz robi to na tyle ostrożnie, by nie uszkodzić swojego ubrania. Podchodzi do technicznego, bierze od niego mikrofon i niemal od razu postanawia zacząć mowę!

Spazmbite:
-"WES Universe w Toronto!! Witam na Thursday Night BreakOut!!

Fani swoim krzykiem zagłuszają wszystko co się dzieje na arenie!

Spazmbite:
-"Niesamowicie kocham pojawiać się tutaj, rozpoczynając kolejne BreakOut! Mimo mojego dobrego humoru, wcale nie będę mówić o tym jak zajebisty jestem, jak bardzo mnie denerwuje Bullet Club, czy chociażby to, jak pokonam "The Quitting Eagle" Collinsa na High Voltage. Dziś wyjątkowo chce wspomnieć o sprawie związanej z WES i tym jak będzie wyglądać od najbliższej gali PPV. Pisałem o tym na Wooferze, ale Ci, którzy nie mieli okazji o tym czytać, powtórzę - WES High Voltage będzie pierwszą od prawie roku dużą galą, która odbędzie się w niedziele! To duża zmiana, dzięki której z pewnością będziemy mogli przyciągnąć więcej ludzi przed telewizory, a i zawodnicy będą w stanie się lepiej przygotować. Tym samym, aby zaraz po ważnym show nie musieli lecieć na galę Warfare, to ona również zostanie zmieniona! Czerwona tygodniówka, po prawie 2 latach, czyli od samego powstania WES, zostanie przeniesiona z poniedziałku na wtorki! To wielka zmiana, lecz spokojnie, nie będzie ona miała wpływu na Thursday Night BreakOut. Ale skoro pisałem o tym na Wooferze, to pewnie możecie się domyślić, że nie o tym chciałem dziś mówić. W niedziele czeka nas niesamowicie wielka zmiana! Były kiedyś takie plany, gdy jeszcze było Wednesday Night Ultrazine oraz Friday Night Destruction, jednakże zmieniliśmy koncepcje. Teraz jednak mamy tylko 2 gale, Warfare i BreakOut, co znacznie ułatwia sprawę. Ten plan, to wielki WES Roster Brand-Split! Wraz z zarządcą czerwonej tygodniówki, Danielem Bryanem, tuż przed, oraz w trakcie WES High Voltage, podzielimy cały roster na dwie części - oczywiście jedna będzie należeć do Warfare, druga zaś do BreakOut! Po podziale, zostaną oficjalnie podane informacje nowych zasad, które będą obowiązywać na galach, do których będą musieli się stosować zarówno zawodnicy, jak i Generalni Managerowie - w tym ja. Ta zmiana będzie miała wielki wpływ na żółtą tygodniówkę, lecz o tym powiem wam dopiero za tydzień, na 21 odcinku żółtej tygodniówki! Wspomnę tylko, że będzie to związane z 2 tytułami mistrzowskimi. Póki co jednak, musimy czekać do niedzieli i sami zobaczycie co się wydarzy! Wielki podział na brandy czeka... a wiecie dlaczego? BO JA TAK MÓWIĘ!!"

Na arenie ponownie słychać muzykę WESthority. Spazmbite wyrzuca mikrofon i wznosi swoje tytuły do góry! Niedługo potem wychodzi z ringu i kieruje się na backstage.


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#4 2016-09-29 18:04:14

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #20 WES Thursday Night Breakout

A więc to już pewne! Wielki WES Roster Brand-Split odbędzie się już w niedzielę na WES High Voltage! Tak jak powiedział Prezes, to będą wielkie zmiany! A przed nami, pierwsze starcie dzisiejszego wieczoru! Debiutujący Mark Henry będzie musiał sprostać nie lada wyzwaniu, bo zmierzy się z Grzelem! Zapraszamy!


1#Match
Normal Match
Mark Henry vs. Grzelo
(czas na posty - 10 minut)


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#5 2016-09-29 18:10:00

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #20 WES Thursday Night Breakout

Niestety żaden z zawodników się nie pojawia, co niestety może być wielką stratą dla nowego zawodnika. Z pewnością źle się to odbije na jego przyszłej karierze. Tymczasem czas na następną walkę - Te-Lie-Vision Championship Match, Cody Rhodes, kontra Hiroshi Tanahashi!


2#Match
Normal Match
#Te-Lie-Vision Championship
Cody Rhodes vs. Hiroshi Tanahashi
(czas na posty - 10 minut)


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#6 2016-09-29 18:11:57

haris

http://s10.ifotos.pl/img/modpng_anxrsse.png

Zarejestrowany: 2015-05-20
Posty: 220
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: THE MIZ ll ROAD DOGG ll MR.ASS
Ulubiona Diva: Christina Von Eerie
Ulubione PPV: Kobe Pro Wrestling Festival

Re: #20 WES Thursday Night Breakout


From Ōgaki, Gifu, Japan - Hiroshi Tanahashi
https://media.giphy.com/media/zmCiyAyFLbDuE/giphy.gif


::: Gong :::



Japończyk nie miał szczęścia do rywali - druga walka w WES i drugie stracie z osobą o zawyżonym ego. Z poprzedniej tygodniówki The Legend wyszedł z tarczą, więc czemu by nie powtórzyć tego dziś będąc jednak bogatszemu o pas? Z takim nastawieniem Hiroshi przystąpił do batalii. Wiedział, że zachować czujność i nie dać się podejść przeciwnikowi. Musiał to wygrać, nie dla siebie, czy własnych ambicji - te były zaspokojone dawno temu, gdy był wielokrotnym mistrzem w Japonii - lecz dla fanów. On był ich nadzieją na lepsze jutro pozbawione złych charakterów.
Kierując się tą motywacją Tanahashi ruszył na gotowego już do starcia Codyego. Powolnymi, lecz uważnymi ruchami Azjata starał się okrążyć, wybadać rywala i znaleźć jego słaby punkt. Sygnalizując chęć wejścia w klincz, High Flow powoli przesuwał się w stronę rywala. Gdy obydwaj zbliżyli się do siebie na wystarczającą odległość Rhodes postanowił zaatakować oponenta wysokim kopnięciem. Udałoby się to mu, gdyby nie refleks i spostrzegawczość Sprawiedliwego. Łapiąc nogę rywala, Hiroshi posłał go na matę prostym i efektownym Dragon Screw. Nie dane jednak było przeorganizować taktyki, gdyż mistrz ze wściekłością poderwał się z maty przypuszczając szturm. Japończyk zareagował instynktownie przejmując rozpędzonego adwersarza pod Scoop Powerslam. Huk wbitego w matę ciała Codego wywołał na trybunach sporą falę dopingu. Widzowie chcieli, aby The Legend zdobył pas.
Hiroshi nie poszedł jednak za ciosem i nie rzucił się do ataku na leżącego rywala - zamiast tego ze spokojem wstał, klepną się kilka razy w pierś i ze smutkiem w oczach spojrzał przeciwnika. Było mu go żal, wiedział, że pycha i bezpodstawna duma władają umysłem si ciałem Amerykanina. Wiedział, że musi go pokonać, bo taka osoba jak on nie jest godna dzierżenia jakiegokolwiek trofeum, może poza konkursem piękności choć i tam mógłby mieć problemy.
Gdy mistrz znów znalazł się w pionie, Tanahashi ponownie zasygnalizował klincz. Tym razem jednak Rhodes nie próbował żadnych sztuczek i po chwili obydwaj zawodnicy weszli w te stracie siłowe. Wykorzystując wieloletnie doświadczenie High Flow z lekkim trudem wyszedł z tego zwycięsko zapinając Headlock na głowę rywala. Nie trwało to jednak długo, mocnym pchnięciem w kierunku lin Cody odepchną od siebie Japończyka. Korzystają z mocy, jaką nadają liny The Justice powrócił do przeciwnika zadając efektowny Jumping Foream Smash
Tanahashi zaczynał czuć, jak jego ciało wchodzi na wyższe obroty. Miał przed sobą cel i wiedział jak go osiągnąć, w końcu nie stał w ringu po raz pierwszy. Widząc, że zamroczony po otrzymanej akcji rywal próbuje utrzymać się w pionie, The Legend momentalnie wyprowadził Mongolian Chop, po którym bez problemów wykonał Snap Suplex. Bez zwłoki podniósł się z desek i perfekcją chirurga ruszył w stronę Rhodesa wykonując Rolling Senton. Teraz dopiero przystąpił do przypięcia 1..2... NIE! Cody odbija pod dwóch.
The Legend patrzy na to z wyrazem lekkiej dezaprobaty na twarzy, nie dowierza w to, co się stało jednak nie zamierza się poddawać, czy wykonywać bezsensownych ruchów.
Lekko zadyszany, jednak spokojny High Flow podniósł się z maty stając w jednym z narożników. Po chwili jednak wskoczył na słupek i z jego szczytu zaczął zachęcić widownię do głośniejszego dopingu. Słysząc wspierający głos widzów we ogień walki płonący w duszy Hiroshiego wzniecał się bardziej pobudzając go do dalszej walki. Widząc, że Rhodes zdołał podnieść się już do pionu, The Justice skoczył w jego stronę wykonując Diving Shoulderbloch, po którym wykonując przewrót w przód wylądował w przeciwległy narożniku. Cody zaś odwrotnie, będąc zamroczony kolejnym ciosem klęk przecierając oczy ręką. To była idealna okazja do kolejnego ciosu - rozpędzony i zmotywowany chęcią dobycia pasa Japończyk wbił kolano w głowę rywala wykonując Shining Wizard. Nie ruszył jednak do przypięcia, zamiast tego staną w rozkroku nad mistrzem i bez pośpiechu założył jedną z nóg Amerykanina na swój bark, to samo zrobił z drugą - jeszcze chwila, a drugi z zawodnik pozna czym jest sprawiedliwość, pozna jej siłę i możliwości. Z tą myślą i lekko ironicznym uśmiechem na ustach wykonane przez Wysłannika Sprawiedliwości Styles Clash stało się faktem. Jeszcze chwila, jeszcze tylko wykonać pieczętujący wszystko atak, a wygrana sprawiedliwości nad pychą i obłudą staną się faktem. Hiroshi wiedział, że teraz wszystko zależy tylko od niego, mógł zakończyć tę walkę, lub ciągnąć ją dalej. Wolał jednak zakończyć te starcie i móc cieszyć się upragnioną victorią razem z fanami.
Wspinające się ze spokojem na narożnik The Legend wiedział, że wykonał swoją robotę - po raz kolejny udowodnił, że zasługuje na miano legendy i sprawił, że sprawiedliwość zatriumfowała. Nie było na co czekać, obierając cel Hiroshi wyskoczył z narożnika wykonując kończący High Fly Flow. To był koniec, pozostało tylko przypięcie. 1..2..3.. Japończyk stał się nowym mistrzem TLV.



Ben-K
The Messiah

3x TLV Champion (Haris James 28.08.15 - 13.09.15, Hiroshi Tanahashi 29.09.16 - 04.10.16, Danny Volter 22.11.16 - 30.11.16)
2x Intercontinental Champion (Eita Kobayashi 10.09.16 - 02.10.16 l Elias Samson 26.02.17 - ???)

Offline

 

#7 2016-09-29 18:21:07

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #20 WES Thursday Night Breakout


From Ōgaki, Gifu, Japan - Hiroshi Tanahashi
https://media.giphy.com/media/zmCiyAyFLbDuE/giphy.gif


::: Gong :::



Japończyk nie miał szczęścia do rywali - druga walka w WES i drugie stracie z osobą o zawyżonym ego. Z poprzedniej tygodniówki The Legend wyszedł z tarczą, więc czemu by nie powtórzyć tego dziś będąc jednak bogatszemu o pas? Z takim nastawieniem Hiroshi przystąpił do batalii. Wiedział, że zachować czujność i nie dać się podejść przeciwnikowi. Musiał to wygrać, nie dla siebie, czy własnych ambicji - te były zaspokojone dawno temu, gdy był wielokrotnym mistrzem w Japonii - lecz dla fanów. On był ich nadzieją na lepsze jutro pozbawione złych charakterów.
Kierując się tą motywacją Tanahashi ruszył na gotowego już do starcia Codyego. Powolnymi, lecz uważnymi ruchami Azjata starał się okrążyć, wybadać rywala i znaleźć jego słaby punkt. Sygnalizując chęć wejścia w klincz, High Flow powoli przesuwał się w stronę rywala. Gdy obydwaj zbliżyli się do siebie na wystarczającą odległość Rhodes postanowił zaatakować oponenta wysokim kopnięciem. Udałoby się to mu, gdyby nie refleks i spostrzegawczość Sprawiedliwego. Łapiąc nogę rywala, Hiroshi posłał go na matę prostym i efektownym Dragon Screw. Nie dane jednak było przeorganizować taktyki, gdyż mistrz ze wściekłością poderwał się z maty przypuszczając szturm. Japończyk zareagował instynktownie przejmując rozpędzonego adwersarza pod Scoop Powerslam. Huk wbitego w matę ciała Codego wywołał na trybunach sporą falę dopingu. Widzowie chcieli, aby The Legend zdobył pas.
Hiroshi nie poszedł jednak za ciosem i nie rzucił się do ataku na leżącego rywala - zamiast tego ze spokojem wstał, klepną się kilka razy w pierś i ze smutkiem w oczach spojrzał przeciwnika. Było mu go żal, wiedział, że pycha i bezpodstawna duma władają umysłem si ciałem Amerykanina. Wiedział, że musi go pokonać, bo taka osoba jak on nie jest godna dzierżenia jakiegokolwiek trofeum, może poza konkursem piękności choć i tam mógłby mieć problemy.
Gdy mistrz znów znalazł się w pionie, Tanahashi ponownie zasygnalizował klincz. Tym razem jednak Rhodes nie próbował żadnych sztuczek i po chwili obydwaj zawodnicy weszli w te stracie siłowe. Wykorzystując wieloletnie doświadczenie High Flow z lekkim trudem wyszedł z tego zwycięsko zapinając Headlock na głowę rywala. Nie trwało to jednak długo, mocnym pchnięciem w kierunku lin Cody odepchną od siebie Japończyka. Korzystają z mocy, jaką nadają liny The Justice powrócił do przeciwnika zadając efektowny Jumping Foream Smash
Tanahashi zaczynał czuć, jak jego ciało wchodzi na wyższe obroty. Miał przed sobą cel i wiedział jak go osiągnąć, w końcu nie stał w ringu po raz pierwszy. Widząc, że zamroczony po otrzymanej akcji rywal próbuje utrzymać się w pionie, The Legend momentalnie wyprowadził Mongolian Chop, po którym bez problemów wykonał Snap Suplex. Bez zwłoki podniósł się z desek i perfekcją chirurga ruszył w stronę Rhodesa wykonując Rolling Senton. Teraz dopiero przystąpił do przypięcia 1..2... NIE! Cody odbija pod dwóch.
The Legend patrzy na to z wyrazem lekkiej dezaprobaty na twarzy, nie dowierza w to, co się stało jednak nie zamierza się poddawać, czy wykonywać bezsensownych ruchów.
Lekko zadyszany, jednak spokojny High Flow podniósł się z maty stając w jednym z narożników. Po chwili jednak wskoczył na słupek i z jego szczytu zaczął zachęcić widownię do głośniejszego dopingu. Słysząc wspierający głos widzów we ogień walki płonący w duszy Hiroshiego wzniecał się bardziej pobudzając go do dalszej walki. Widząc, że Rhodes zdołał podnieść się już do pionu, The Justice skoczył w jego stronę wykonując Diving Shoulderbloch, po którym wykonując przewrót w przód wylądował w przeciwległy narożniku. Cody zaś odwrotnie, będąc zamroczony kolejnym ciosem klęk przecierając oczy ręką. To była idealna okazja do kolejnego ciosu - rozpędzony i zmotywowany chęcią dobycia pasa Japończyk wbił kolano w głowę rywala wykonując Shining Wizard. Nie ruszył jednak do przypięcia, zamiast tego staną w rozkroku nad mistrzem i bez pośpiechu założył jedną z nóg Amerykanina na swój bark, to samo zrobił z drugą - jeszcze chwila, a drugi z zawodnik pozna czym jest sprawiedliwość, pozna jej siłę i możliwości. Z tą myślą i lekko ironicznym uśmiechem na ustach wykonane przez Wysłannika Sprawiedliwości Styles Clash stało się faktem. Jeszcze chwila, jeszcze tylko wykonać pieczętujący wszystko atak, a wygrana sprawiedliwości nad pychą i obłudą staną się faktem. Hiroshi wiedział, że teraz wszystko zależy tylko od niego, mógł zakończyć tę walkę, lub ciągnąć ją dalej. Wolał jednak zakończyć te starcie i móc cieszyć się upragnioną victorią razem z fanami.
Wspinające się ze spokojem na narożnik The Legend wiedział, że wykonał swoją robotę - po raz kolejny udowodnił, że zasługuje na miano legendy i sprawił, że sprawiedliwość zatriumfowała. Nie było na co czekać, obierając cel Hiroshi wyskoczył z narożnika wykonując kończący High Fly Flow. To był koniec, pozostało tylko przypięcie. 1..2..3.. Japończyk stał się nowym mistrzem TLV.


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#8 2016-09-29 18:24:22

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #20 WES Thursday Night Breakout

Proszę państwa, co tutaj się dzieje!! Przed wami nowy Te-Lie-Vision Champion i Tag Team partner Intercontinental Championa - Hiroshi Tanahashi!! Cody Rhode tak szybko jak zdobył swój pas, tak szybko go stracił, lecz być może już za tydzień zobaczymy tą dwójkę w walce rewanżowej ponownie o ten pas? Tego dowiemy się już za pare dni! Tymczasem czas na kolejne starcie, 3-Way Match, gdzie Balls Mahoney, James King i Jim Uso stoczą z pewnością niesamowitą bitwę!


3#Match
3-Way Match
Jim Uso vs. James King vs. Balls Mahoney
(czas na posty - 10 minut)


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.020 seconds, 7 queries executed ]