SUPLEX CITY BITCH!
Ring Announcer: A w drodze do ringu , najlepszy Atleta z Polski, ważący 140 kg i mierzący 195 cm , mistrz rEvolution, PJ "Bystry/Lakoniczny/Ambitny/Konsekwentny/Elokwentny" BLAKE !
Jednakże na rampie nie pojawia się Polski Atleta... Tylko fan przebrany za niego? WTF?! Czyżby to była jakaś sztuczka Polaka? Kto wie... Jednakże starcie mimo to się rozpocznie, co prawda, bez głównego artysty...
<GONG>
Fan otrzymuje W.M.D. i zostaje przypięty 1... 2... 3...
Ring Announcer: Zwycięzcą tego pojedynku zostaje...
Jednak nie zdążył nawet tego dokończyć gdy nagle za Big Showem pojawił się PJ Blake ! Zaskoczony Gigant inkasuje Jumping Neckbreaker i zostaje zapięty w Reverse Texas Cloverleaf. To była pułapka na Big Showa... Nikt się tego nie spodziewał !
Ostatnio edytowany przez pitras350 (2016-10-06 18:52:25)
PJ BLAKE
Stats:
18/3/6
Accomplishments:
1x no. 1 contener for rEvolution Championship
1x rEvolution Champion (10.09.16 - 30.11.16(RETIRED BELT))
1x no.1 contender for WES World Championship
1x WES World Champion (18.12.16 - current)
10 Wins in Career
Last Bout:
Win via "I Quit" - PJ Blake def. Bobby Fish (new WES World Champion)
Offline
W ringu jest już Big Show.
Ring Announcer: A w drodze do ringu , najlepszy Atleta z Polski, ważący 140 kg i mierzący 195 cm , mistrz rEvolution, PJ "Bystry/Lakoniczny/Ambitny/Konsekwentny/Elokwentny" BLAKE !
Jednakże na rampie nie pojawia się Polski Atleta... Tylko fan przebrany za niego? WTF?! Czyżby to była jakaś sztuczka Polaka? Kto wie... Jednakże starcie mimo to się rozpocznie, co prawda, bez głównego artysty...
<GONG>
Panie i panowie, oto starcie właśnie się zaczyna. Zapaśnicy zaczęli się w siebie wpatrywać. Czy Big Show podoła PJ'owi Blake'owi? Wszystko już za chwileczkę się okaże... Mamy nagle siłowanie i to jest ta próba! Czas sprawdzenia swojej siły. Kto będzie dominantem? Gigant zapakował swojego oportunistę w narożnik. Zaczynamy więc od kopnięć prosto w klatkę piersiową - Chest kicks. To musiało boleć mistrz, który mierzy się dziś z tak utalentowanym zawodnikiem jakim jest Show. Chwila przerwy i Big Gigant spogląda na wszystkich swoich fanów, którzy są dziś zgromadzeni na arenie. Słychać jak coraz mocnej go dopingują. Ostatni oponent z którym przyszło się mierzyć tego, który został obdarzony wielkim popem został odprawiony bardzo szybko i efektownie. Walka ta trwała zaledwie kilka minutę, jednak dziś jest inaczej. Ta walka zupełnie inaczej się zaczęła. Tutaj każdy od początku jest maksymalnie skupiony.
.
.
.
Big Show otrzymuje W.M.D. i zostaje przypięty 1... 2... KICK OUT!
.
.
.
Mijają kolejne sekundy, a oponent mistrza nie podnosi się. No cóż, Show bierze sprawy w swoje ręce i podnosi swojego przeciwnika, aplikując mu brutalny Roundhouse kick, po którym błyskawicznie przechodzi do przypięcia i mamy już w tym momencie liczenie. Sędzia pada na matę. 1... 2... mistrz odkopuje! Nie dał się tak łatwo załatwić, choć było blisko, jednak nie na tyle, aby starcie już w tym momencie dobiegło końca. Mamy jednak szybkie wyniesienie zawodnika, który przed chwilą był odliczany i wykonane na nim zostało coś bardzo efektywnego! Oto Belly to back suplex! Po tej akcji większość ludzi zgromadzonych w budynku była jeszcze bardziej zadowolona, niż wcześniej. Walka szybko przenosi się poza ring, ponieważ PJ został brutalnie wyrzucony z samego serca kwadratowego pierścienia, a Bobby na tym nie poprzestaje, a wręcz przeciwnie! Wykonuje kolejną akcję! Tym razem jest to Pescado. Oportunista Showa leży bezradnie. To musiało bardzo go boleć, jednak co nagle robi Gigant?! Przechwytuje głowę swojego rywala i z całej siły uderza nią o krawędź ringu, a następnie wrzuca go do środka. Szybko przystępuje do pinu. 1... 2... Nie tym razem!
.
.
.
Sam wchodząc na środkowy sznur pochwycił głowę przeciwnika, aby następnie jedną ze stóp ułożyć tuż obok nogi delikwenta, które spoczywały na górze narożnika. Finalnie wyrzucił ciało ofiary za siebie za sprawą Superplex'u! Spoczywając na miękkim podłożu wziął kilka głębszych wdechów po czym uniósł się ku górze bez żadnej pomocy. Spoglądając na leżącą personę począł okopywać jej kończyny, zataczając wokół niej kilka kręgów. Łapiąc mocno za nadgarstek rywala z Polski dźwignął go w górę, aby następnie rzucić nim w narożnik tuż za jego plecami. Rozpędziwszy się w tym kierunku bezlitośnie wpadł barkiem w podbrzusze nieszczęśnika, pozostając tam lekko wysunął się z niego, aby powtórzyć ową czynność jeszcze kilkakrotnie. Wybałuszone oczy PJ'a mówiły jedno, na chwilę obecną miał raczej dość - Turnbuckle Thrust!
.
.
.
Gdy ten zwinąwszy w kłębek pod nosem wydawał z siebie dźwięki, które prawdopodobnie wyrażały ból, mistrz Interkontynentalny postanowił skupić swą uwagę na wcześniej zaatakowanych żebrach przez co jego kolana spadały co chwila na wspomniane miejsce. Sylwetka Blake'a się wyprostowała, a On sam został uniesiony w górę. Wyniesiony tak, że jego nogi zwisały w powietrzu będąc plecami do sytuacji nie wiedział czego ma oczekiwać. W owym czasie Gigant nadział go na metalowy stelaż kwadratowego pierścienia po którym cisnął z impetem o twarde podłoże przeciwnika niczym przedmiotem bez wartości - Throw to turnbuckle post and Spinebuster on the floor! Wyliczanie poza ringowe trwało w najlepsze, liczba była bliska wyliczeniu obojga co przeniosło by się na podwójną dyskwalifikację. Jednakże Show wtoczywszy się do ringu wykonał zwrotną czynność do tej z przed chwili resetując ową czynność. Przez takowe posunięcie miał jeszcze dodatkowych '9 cennych sekund, aby sprawić katusze swej ofierze. Szybko przypina, 1...2...3!!!
Big Show wygrywa z mistrzem PJ Blake'em!!!
Offline
Hartford, czy wy to widzieliście? Big Show w niemal druzgocący sposób pokonuje główną twarz BreakOut! Pokonuje go w równej walce, więc tym samym staje on na początku kolejki do rEvolution Championship! Ale kiedy odbędzie się ich ponowne starcie, z pasem na szali, dowiemy się jak tylko zostanie to ustalone przez zarząd WES! Tymczasem dziękujemy wam za dzisiejsze Thursday Night BreakOut! Widzimy się już we wtorek na Warfare! Dobrej nocy WES Universe!
Offline