Ogłoszenie


#17 2016-09-19 18:35:43

xAdamsky

http://s5.ifotos.pl/img/rangoscpn_ahspprx.png

Zarejestrowany: 2016-08-14
Posty: 19
Punktów :   

Re: #17 WES Monday Night Warfare

The Miz powraca do WES i w pięknym, ale również dość szybkim stylu pokonuje Setha Rollinsa! No cóż, nie był to najlepszy dzień dla Setha... Teraz pora na walkę o pas Interkontynentalny!

4#Match
Normal Match
#Intercontinental Championship
The Rock vs. Eita Kobayashi
(10 minut na posty)

Ostatnio edytowany przez xAdamsky (2016-09-19 18:36:01)


WARFARE COMMISSIONER

Offline

 

#18 2016-09-19 18:37:46

haris

http://s10.ifotos.pl/img/modpng_anxrsse.png

Zarejestrowany: 2015-05-20
Posty: 220
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: THE MIZ ll ROAD DOGG ll MR.ASS
Ulubiona Diva: Christina Von Eerie
Ulubione PPV: Kobe Pro Wrestling Festival

Re: #17 WES Monday Night Warfare


From Nagano, Japan - Eita Kobayashi
https://media.giphy.com/media/131Mnqs37K2qsw/giphy.gif


::: GONG :::



Pierwsza walka od pamiętnego PPV i od razu szansa, aby udowodnić, że tamto zwycięstwo nie było przypadkiem. Young Gunn musiał udowodnić sobie i innym, że jest w stanie sprostać obronie swego trofeum. Wiedział, że da radę. Pokonał już tyle świetnych gwiazd, każda z nich uznała jego wyższość, więc czemu i tam razem nie miałoby się to powtórzyć?
Z tym pytaniem w głowie Eita staną na przeciw rosłego Amerykanina - nie czuł starcu, zdenerwowania, czy nawet szacunku do jego osoby. Nie czuł nic, poza chęcią udowodnienia, że jest najlepszy.
Z uśmiechem na ustach Eita ruszył w kierunku swego oponenta - miał plan jak go pokonać. Doskonale wiedział, że nie może wejść w klincz, bo skutkowałoby jego porażką - musiał oprzeć swój atak na szybkości i technice, z których słyną. Wyciągniętą w górę ręką, Eita sygnalizował chęć wejścia w klincz z rywalem, jednak w rzeczywistości chciał wplątać go w pułapkę.
Nieświadczony niczego The Rock przystał na warunki Japończyka. Gdy ich ręce miały się już spotkać, Kobayashi momentalnie zszedł do parteru, aby obalić rywala zaskakującym Leg Sweepem. Widząc zaskoczenie na twarzy rywala, twarz Eity wykrzywiła się w ironicznym uśmiechu, jednak Japończyk nie ruszył na przeciwnika. Zamiast tego zaczął przechadzać się po ringu z rozłożonymi rękoma prezentując swoją doskonałość. Nie trwało to jednak długo, gdyż łysy Amerykanin poderwał się z maty. Na jego twarzy wyraźne można było dostrzec wściekłość wywołaną wcześniejszym upokorzeniem. Pretendent do pasa niczym wściekły byk ruszył na mistrza, jednak jakie było jego zdziwienie, gdy w odpowiedzi otrzymał Low Dropkick. Twarz Rocka wykrzywiła się w grymasie bólu, a on sam próbował podnieść się z kolan. Niestety, chwilę później w jego plecy trafił Basement Dropkick. Na twarzy młodego Japończyka pojawił się jeszcze większy uśmiech ironii.

"Who are you? Nobody. Zero. You have reached nothing and achieve nothing. It's me destroy people like you - relics of the past."



Wyraźnie zdenerwowany tymi słowami Rock zaczął powoli podnosić się z maty, na jego twarzy widać było wyraźny grymas bólu, jednak się nie poddawał. Eite też nie maił zamiaru stać bezczynnie - raz za razem częstował potylicę przeciwnika poniżającymi Slapami. Publice również zaczęło się to coraz mniej podobać, a przez salę zaczęły przechodzić pojedyncze odgłosy dezaprobaty. Knock Out Kid nie przeją się tym jednak - nadal pogardliwie się uśmiechając odsunął się od przeciwnika, aby z pełną szybkością potraktować jego głowę nokautującym Soccer Kickiem. Rock padł nieprzytomny na deski, a Kobayashi niczym wściekły kot skoczył na niego dokonując przypięcia 1...2... NIE! W ostatniej chwili stara gwiazda zdołał odbić. Zawiedziony tym Young Gunn poderwał kierując jednocześnie wściekłe spojrzenie na przeciwnika - "Zdechnij" - pomyślał, po czym z wyrazem zacięcia ruszył w kierunku narożnika. Gdy staną na jego szczycie nie słyszał już okrzyków dopingujące gu publiki - słyszał jedynie ciszę. Nie obchodziło go to jednak, teraz miał swoje złoto, na które tak długo pracował. Mógł wszystko, a fani nie byli nu do niczego potrzebni. Czekał, aż jego rywal podniesie się z maty, a gdy to nastąpiło wyskoczył w jego kierunku wykonując efektowny Diving Headscissors Takedown, po którym The Rock znalazł się poza obrębem kwadratowej konstrukcji. To byłą idealna okazja na wyprowadzenie kolejnego ciosu. Kobayashi błyskawicznie złapał pion, po czym ruszył w kierunku stojącego za ringiem oponenta wykonując niesamowite Alto BASTA! Czyżby to miał być koniec? Rock nie był w stanie ustać w pionie, a Eita wręcz przeciwnie - rwał się do dalszej walki.

W głowie Japończyka pojawiła się kolejna myśl jak upokorzyć rywala. Łapiąc masywnego Amerykanina za spodenki, Young Gunn zdołał oprzeć go o barierki, po czym wyprowadzić w jego szczękę solidny Superkick. The Rock legł na posadce niczym rażony piorunem, a uśmiechnięty mistrz mógł ze spokojem wrócić do ringu. Sędzia rozpoczął odliczanie - 1...2...3...4...5...6...7...8... NIE! Rock zdołał ostatkiem sił wrócić do kwadratowego pierścienia unikając tym samym dyskwalifikacji. Maestro of Subemission nie był tym zadowolony, jednak uznał to za znak - musiał wygrać tę walkę uczciwie.
Mistrz poczekał, aż rywal zdoła się podnieść. Obserwował, jak na wpół przytomne ciało rywala usiłuje utrzymać pion, wtedy właśnie Japończyk ruszył na niego wykonując Dropkick, po którym pretendent do pasa wpadł do narożnika. King of Chop ruszył za nim, aby tam wymierzyć mu po trzykroć Edge Knife Chop. Odrzucił następnie wiotkie ciało rywala w kierunku środka ringu i podążając za nim wykonał Rolling Basement Dropkick.

Eita był przygotowany na zakończenie tej walki, co miał zamiar za chwilę zrobić. Nikt nie nie jest w stanie odebrać mu jego pasa. Doskakując do leżacego na macie rywala zapiął mu kończące Numero Uno, czy Rock to wytrzyma? Nie, odklepuje, a pas zostaje w rękach Japończyka.

Mistrz miał już opuszczać ring, jak nagle rozbrzmiał nieznany theme, a na rampie pojawił się nieznany zawodnik.


https://media.giphy.com/media/zmCiyAyFLbDuE/giphy.gif



Nieznany Japończyk ruszył w kierunku mistrza, spojrzał mu w oczy. Na twarzy Kobayaskiego pojawiła się poważna mina, jednak już po chwili obydwaj mężczyźni wykonali przyjacielski uścisk, po czym obydwaj opuścili ring kierując się na zaplecze.



Ben-K
The Messiah

3x TLV Champion (Haris James 28.08.15 - 13.09.15, Hiroshi Tanahashi 29.09.16 - 04.10.16, Danny Volter 22.11.16 - 30.11.16)
2x Intercontinental Champion (Eita Kobayashi 10.09.16 - 02.10.16 l Elias Samson 26.02.17 - ???)

Offline

 

#19 2016-09-19 18:41:59

xAdamsky

http://s5.ifotos.pl/img/rangoscpn_ahspprx.png

Zarejestrowany: 2016-08-14
Posty: 19
Punktów :   

Re: #17 WES Monday Night Warfare


From Nagano, Japan - Eita Kobayashi
https://media.giphy.com/media/131Mnqs37K2qsw/giphy.gif


::: GONG :::



Pierwsza walka od pamiętnego PPV i od razu szansa, aby udowodnić, że tamto zwycięstwo nie było przypadkiem. Young Gunn musiał udowodnić sobie i innym, że jest w stanie sprostać obronie swego trofeum. Wiedział, że da radę. Pokonał już tyle świetnych gwiazd, każda z nich uznała jego wyższość, więc czemu i tam razem nie miałoby się to powtórzyć?
Z tym pytaniem w głowie Eita staną na przeciw rosłego Amerykanina - nie czuł starcu, zdenerwowania, czy nawet szacunku do jego osoby. Nie czuł nic, poza chęcią udowodnienia, że jest najlepszy.
Z uśmiechem na ustach Eita ruszył w kierunku swego oponenta - miał plan jak go pokonać. Doskonale wiedział, że nie może wejść w klincz, bo skutkowałoby jego porażką - musiał oprzeć swój atak na szybkości i technice, z których słyną. Wyciągniętą w górę ręką, Eita sygnalizował chęć wejścia w klincz z rywalem, jednak w rzeczywistości chciał wplątać go w pułapkę.
Nieświadczony niczego The Rock przystał na warunki Japończyka. Gdy ich ręce miały się już spotkać, Kobayashi momentalnie zszedł do parteru, aby obalić rywala zaskakującym Leg Sweepem. Widząc zaskoczenie na twarzy rywala, twarz Eity wykrzywiła się w ironicznym uśmiechu, jednak Japończyk nie ruszył na przeciwnika. Zamiast tego zaczął przechadzać się po ringu z rozłożonymi rękoma prezentując swoją doskonałość. Nie trwało to jednak długo, gdyż łysy Amerykanin poderwał się z maty. Na jego twarzy wyraźne można było dostrzec wściekłość wywołaną wcześniejszym upokorzeniem. Pretendent do pasa niczym wściekły byk ruszył na mistrza, jednak jakie było jego zdziwienie, gdy w odpowiedzi otrzymał Low Dropkick. Twarz Rocka wykrzywiła się w grymasie bólu, a on sam próbował podnieść się z kolan. Niestety, chwilę później w jego plecy trafił Basement Dropkick. Na twarzy młodego Japończyka pojawił się jeszcze większy uśmiech ironii.

"Who are you? Nobody. Zero. You have reached nothing and achieve nothing. It's me destroy people like you - relics of the past."



Wyraźnie zdenerwowany tymi słowami Rock zaczął powoli podnosić się z maty, na jego twarzy widać było wyraźny grymas bólu, jednak się nie poddawał. Eite też nie maił zamiaru stać bezczynnie - raz za razem częstował potylicę przeciwnika poniżającymi Slapami. Publice również zaczęło się to coraz mniej podobać, a przez salę zaczęły przechodzić pojedyncze odgłosy dezaprobaty. Knock Out Kid nie przeją się tym jednak - nadal pogardliwie się uśmiechając odsunął się od przeciwnika, aby z pełną szybkością potraktować jego głowę nokautującym Soccer Kickiem. Rock padł nieprzytomny na deski, a Kobayashi niczym wściekły kot skoczył na niego dokonując przypięcia 1...2... NIE! W ostatniej chwili stara gwiazda zdołał odbić. Zawiedziony tym Young Gunn poderwał kierując jednocześnie wściekłe spojrzenie na przeciwnika - "Zdechnij" - pomyślał, po czym z wyrazem zacięcia ruszył w kierunku narożnika. Gdy staną na jego szczycie nie słyszał już okrzyków dopingujące gu publiki - słyszał jedynie ciszę. Nie obchodziło go to jednak, teraz miał swoje złoto, na które tak długo pracował. Mógł wszystko, a fani nie byli nu do niczego potrzebni. Czekał, aż jego rywal podniesie się z maty, a gdy to nastąpiło wyskoczył w jego kierunku wykonując efektowny Diving Headscissors Takedown, po którym The Rock znalazł się poza obrębem kwadratowej konstrukcji. To byłą idealna okazja na wyprowadzenie kolejnego ciosu. Kobayashi błyskawicznie złapał pion, po czym ruszył w kierunku stojącego za ringiem oponenta wykonując niesamowite Alto BASTA! Czyżby to miał być koniec? Rock nie był w stanie ustać w pionie, a Eita wręcz przeciwnie - rwał się do dalszej walki.

W głowie Japończyka pojawiła się kolejna myśl jak upokorzyć rywala. Łapiąc masywnego Amerykanina za spodenki, Young Gunn zdołał oprzeć go o barierki, po czym wyprowadzić w jego szczękę solidny Superkick. The Rock legł na posadce niczym rażony piorunem, a uśmiechnięty mistrz mógł ze spokojem wrócić do ringu. Sędzia rozpoczął odliczanie - 1...2...3...4...5...6...7...8... NIE! Rock zdołał ostatkiem sił wrócić do kwadratowego pierścienia unikając tym samym dyskwalifikacji. Maestro of Subemission nie był tym zadowolony, jednak uznał to za znak - musiał wygrać tę walkę uczciwie.
Mistrz poczekał, aż rywal zdoła się podnieść. Obserwował, jak na wpół przytomne ciało rywala usiłuje utrzymać pion, wtedy właśnie Japończyk ruszył na niego wykonując Dropkick, po którym pretendent do pasa wpadł do narożnika. King of Chop ruszył za nim, aby tam wymierzyć mu po trzykroć Edge Knife Chop. Odrzucił następnie wiotkie ciało rywala w kierunku środka ringu i podążając za nim wykonał Rolling Basement Dropkick.

Eita był przygotowany na zakończenie tej walki, co miał zamiar za chwilę zrobić. Nikt nie nie jest w stanie odebrać mu jego pasa. Doskakując do leżacego na macie rywala zapiął mu kończące Numero Uno, czy Rock to wytrzyma? Nie, odklepuje, a pas zostaje w rękach Japończyka.

Mistrz miał już opuszczać ring, jak nagle rozbrzmiał nieznany theme, a na rampie pojawił się nieznany zawodnik.


https://media.giphy.com/media/zmCiyAyFLbDuE/giphy.gif



Nieznany Japończyk ruszył w kierunku mistrza, spojrzał mu w oczy. Na twarzy Kobayaskiego pojawiła się poważna mina, jednak już po chwili obydwaj mężczyźni wykonali przyjacielski uścisk, po czym obydwaj opuścili ring kierując się na zaplecze.


WARFARE COMMISSIONER

Offline

 

#20 2016-09-19 18:43:31

xAdamsky

http://s5.ifotos.pl/img/rangoscpn_ahspprx.png

Zarejestrowany: 2016-08-14
Posty: 19
Punktów :   

Re: #17 WES Monday Night Warfare

Eita Kobayashi pokonuje The Rocka i sukcesywnie broni swojego pasa Interkontynentalnego! Czy jest ktoś w stanie go pokonać? Na chwilę obecną żaden ze śmiałków nie dał rady. Powitajmy teraz prezesa WES - Spazmbite'a!

Segment
W ringu
Spazmbite
(10 minut na post)


WARFARE COMMISSIONER

Offline

 

#21 2016-09-19 18:44:48

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #17 WES Monday Night Warfare

Na arenie gasną wszelkie światła, słychać tylko publiczność, a widać zaledwie kilka flashy aparatów.



Fani widzą titantron i już wiedzą co się dzieje! To WESthority! Po chwili wychodzi zapowiedziany Spazmbite, ubrany w świetny garnitur szyty na miarę, lecz wciąż mając na twarzy facepaint i bandane, trzymając na ramionach pasy WES World Championship i WES Tag Team Championship. The Violencer staje na środku stage'u, wsłuchuje się w theme song, przyglądając się reakcji publiczności. Cieszy go, że słyszy na arenie narastający cheer w jego stronę! Po chwili jednak zaczyna zmierzać w stronę ringu, pewnym krokiem, po drodze przybijając kilka piątek z fanami. Będąc przy ringu, kieruje się w stronę metalowych stopni, wchodzi po nich, a następnie wskakuje na drugą linę by tam wznieść rękę do góry! Fani coraz głośniej cheerują Spazmbite'a, który już zeskakuje z narożnika, lecz robi to na tyle ostrożnie, by nie uszkodzić swojego ubrania. Podchodzi do technicznego, bierze od niego mikrofon i niemal od razu postanawia zacząć mowę!

Spazmbite:
-"WES Universe w Billings!! Jak się bawicie?!

Fani swoim krzykiem zagłuszają wszystko co się dzieje na arenie!

Spazmbite:
-"Pojawiam się dziś na Warfare nie bez powodu! Ostatnie tygodnie strasznie dały mi w kość i powiem wam, mam tego do cholery dość! Zatrudniam nowego Generalnego Managera, który przywraca BYŁEGO, powtarzam, BYŁEGO, mistrza WES - Collinsa, któy dodatkowo pojawia się w mojej walce wieczoru Hot Saturday i wykonuje mi Reverse GTS, przez co musiałem spędzić kilka dni w szpitalu. Następnie gdy "The Polish Quitter" Collins udawał kogoś ważnego w federacji, ja postanowiłem skupić się na mojej karierze i mojej federacji, zaczynam pracować nad Warfare vs BreakOut Series, a w inauguracyjnej walce pojawił się... no właśnie... po 4 pieprzonych miesiącach pojawił się Bullet Club i chyba nowi członkowie tej ekipy czują to jak skopałem dupsko Andersonowi i reszcie na ósmym epizodzie Thursday Night BreakOut, co zabrało im jakiekolwiek szanse na tytuł WES Tag Team Championship, który patrzcie, wciąż znajduje się na moim ramieniu, dlatego teraz postanowili popsuć mi plany. Cracc aktualnie jest na rehabilitacji po kontuzji, której nabawił się podczas przerwy wakacyjnej, więc jeżeli przyjdzie mi walczyć drużynowo, w moim narożniku stanie The Miz! Niemniej jednak, BC to moje najmniejsze zmartwienie. Aktualnie muszę skupić się na mojej karierze i na najbliższej gali WES High Voltage. Jako, iż Collins aktualnie uważa się za rzekomo prawdziwego WES World Championa, to najwyższa pora oficjalnie ogłosić pierwszą walkę na PPV. 1 Października tego roku, walką wieczoru High Voltage będzie "The Hardcore Fantastic" Spazmbite kontra "The Polish Eagle" Collins, w Steel Cage Escape Challenge Matchu, a stawką będzie MÓJ WES World Title! Dlaczego tak będzie? BO JA TAK MÓWIĘ!"

The Fanatic wznosi ręce do góry jako gest nadchodzących zwycięstw, przy czym towarzyszy mu silny aplauz ze strony fanów!

Spazmbite:
-"A i jeszcze jedno... Bullet Club, wiem, że to słyszycie... Pamiętajcie - WESthority jest kuloodporne!!"

Na arenie ponownie słychać muzykę WESthority. Spazmbite wyrzuca mikrofon i wznosi swoje tytuły do góry! Niedługo potem wychodzi z ringu i kieruje się na backstage.


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#22 2016-09-19 18:45:37

Zone

http://s10.ifotos.pl/img/ultrazine_anxrsqr.png

Zarejestrowany: 2016-08-28
Posty: 23
Punktów :   

Re: #17 WES Monday Night Warfare

Spazmbite zakończył już swój wywód na temat ostatnich wydarzeń na czwartkowym Breakout, pozostawiając fanów głośno skandujących jego imię. Dzierżąc dumnie pas w ręce, stał na środku kwadratowego pierścienia, kiedy..

http://pa1.narvii.com/5830/84e179892f9dc8a70c5590ed818173169673b721_hq.gif
BULLET CLUB 4 4 4 4 life!

Tym razem bez zgaszonych świateł, zarówno Kenny Omega jak i Adam Cole błyskawicznie wślizgują się pod dolną liną do ringu, aby następnie z marszu wymierzyć potężne, podwójne kopnięcie prosto w szczękę Prezesa WES’a – Double Superkick! Z szerokimi uśmiechami na twarzach, spojrzeli na rywala, kilka razy wykonując znak ”Suck It”.  Wtedy Adam, wściekły jak jeszcze nigdy widocznie odczuwający skutki wcześniejszego ataku, złapał przeciwnika za kudły, unosząc go z powrotem na dolne kończyny, po czym umieścił go pod pachą, owijając jego rękę wokół swego karku. Przyklęknął na jedną nogę i brutalnie zrzucił go głową pierwszą prosto na kolano – Last Shot! Nie zakończywszy na tym, popchnął niemal nieprzytomnego Polaka w stronę swego partnera, który z kolei posadził go na barkach, aby następnie cisnąć nim przed siebie łapiąc w powietrzu, owijając swe ręce wokół jego brzucha, po czym opadł do tyłu, wbijając jego kark w matę – Croyt’s Wrath! Nieprzerwanie z wściekłym wyrazem twarzy, Panama City Playboy wziął do ręki mikrofon, przykucając nad swą ofiarą i spoglądając prosto w jego twarz.

”Widzisz Spazmbite? Jesteśmy tu, robimy to co chcemy, a Ty jesteś bezradny. Możemy atakować Cię kiedy chcemy i gdzie chcemy, a to, że leżysz teraz tutaj, jest na to dowodem. WES jest nasze.”

Odrzuciwszy mikrofon, Cole powoli podniósł się na równe nogi, powoli szykując się z Kennym do opuszczenia ringu.


http://isportsweb.com/wp-content/uploads//2016/04/BC-1.jpg

>>Character Card:
Adam Cole
Kenny Omega


>> Streak:
2/0/0

>> Achievments:
-

Offline

 

#23 2016-09-19 18:46:04

 Collins

http://s2.ifotos.pl/img/tpepng_anxxpha.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 1060
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: CM Punk, AJ Styles i DZ
Ulubiona Diva: AJ Lee i Sasha Banks
Ulubione PPV: Royal Rumble i MITB

Re: #17 WES Monday Night Warfare

Bullet Club obija w kwadratowym pierścieniu prezesa WES... Przybijają razem znak "Too Sweet" i wyczekują, aż w arenie rozegra się ich muzyka. Tak też się staje!

Muzyka rozbrzmiewa, jednak nie jest to muzyka Bullet Club, a Collinsa! Przy biało-czerwonych reflektorach pojawia się na stage'u i szybkim krokiem zmierza w kierunku ringu. Kenny Omega chciał powstrzymać Polaka i wyszedł za ring, jednak został zaatakowany przez Orzełka, który zaaplikował mu Superman Punch. Następnie Collins wślizgnął się do ringu... Adam Cole próbował zaatakować go Clotheslinem, jednak Polski Orzeł uniknął ręki Cole'a, a następnie wyniósł go na barki i wymierzył Detonation Kick. Podszedł do leżącego Spazmbite'a i podał mu rękę, aby pomóc mu wstać. Gdy Purple Warrior był już na prostych nogach Collinsa wyciągnął w jego kierunku rękę. Spazm postanowił odwzajemnić gest. Orzełek trzymając prezesa WES za rękę pociągnął go do siebie i zaaplikował End of Days! Fani są w szoku, ale wybuchają pozytywną reakcją na to, co przed chwilą zobaczyli! Collins podchodzi następnie do lin skąd obiera mikrofon. Następnie staje na środku ringu i przykłada go do ust,



Collins:
- Czy tak powinien wyglądać mistrz? Czy to właśnie taki widok chcecie oglądać? Po waszej reakcji domyślam się, że nie... <Collins nogą wypycha Spazmbite'a pod dolną liną za ring> Spazm, to nie ty, ani nie WESthority, ale to ja - Collins! To ja jestem kuloodporny! Chcecie zobaczyć mistrza w akcji? Chcecie? Macie to! Lubie stawiać sobie wyzwania. Tym wyzwaniem będzie rEvolution Champion! PJ Blake, chodź tu i pokaż na co Cię stać! Dzisiejszego wieczora pokażę wam, że to ja jestem najlepszym, prawdziwym i jedynym mistrzem WES!

Collins wyrzucił mikrofon za ring, a następnie zdjął tytuł mistrzowski WES World Championship ze swoich bioder i uniósł go w górę. Po chwili złożył go w narożniku razem ze swoją kamizelką. W między czasie Spazmbite został odprowadzony przez lekarzy na zaplecze. Polak pozostał już w narożniku, gdzie postanowił poczekać na swojego rywala.


Collins
Statystyki: 8 | 0 | 3

AJ Styles
Statystyki: 7 | 0 | 0

CM Punk
Statystyki: 0 | 0 | 0

Offline

 

#24 2016-09-19 18:48:16

xAdamsky

http://s5.ifotos.pl/img/rangoscpn_ahspprx.png

Zarejestrowany: 2016-08-14
Posty: 19
Punktów :   

Re: #17 WES Monday Night Warfare

Spazmbite ponownie zaatakowany, ale tym razem oberwało się również Bullet Club... Drugi raz tej samej nocy! Collins wspomniał, że to on jest tajemniczym rywalem PJ Blake, zatem pora rozpocząć walkę wieczoru!

Main Event
2 Out 3 Falls Match
Collins vs. PJ Blake
(10 minut na posty)

Ostatnio edytowany przez xAdamsky (2016-09-19 18:49:44)


WARFARE COMMISSIONER

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.029 seconds, 10 queries executed ]